Siema mam skuter 2t i zdjalem w nim glowice czy jest mozliwe aby nie bylo tam uszczelki ?

To połączenie musi być 100% szczelne. Nie realne, aby tam nic nie było ze względu na ciśnienie, które w tej części cylindra jest największe. Mówiąc krótko nie ma komprechy, motór nie pali.

u mnie jest bez uszczelki pod głowicą i pali oraz jeździ jak należy

Prosiłbym o zdjęcia powierzchni uszczelniającej cylindra, oraz głowicy. Chyba, że to było złożone na jakiś uszczelniaczu w płynie. Nie ma takiej opcji, by aluminiowe powierzchnie skręcone na cztery szpilki same się uszczelniały (wyjątkiem jest aluminiowa uszczelka pomiędzy powierzchniami styku cylindra z głowicą).

Wlasnie o to chodzi ze nic nie bylo na 1000% a skuter chodzil tylko ciezko zapalal . A jestem bardzo ciekawy jak to mozliwe ze on chodzil bez uszczelki.

Może miał jakieś szczeliwo na powierzchniach styku. Sprawdź dokładnie te powierzchnie. Aluminium sie uszczelni jak mamy dwie płaszczyzny ze stopu Al i uszczelnienie z czystego AL. Rozstaw szpilek montażowych nie pozwoli na uszczelnienie tego połączenia. Np. kiedyś stosowałem Poxipol zamiast uszczelek pod głowicami CZ-Java 350 i był to "tjuningowy" rarytas. Były tam fabrycznie uszczelki aluminiowe, które nadawały się do jednokrotnego użytku. Sprawdź dokładnie czy nie ma tam jakiegoś bezbarwnego uszczelniacza.

nie chce mi się odkręcać głowicy ale lustro nie było, cyl jeszcze gorzej, dlatego nie dałem bo gdzieś ktoś napisał że p/g nie potrzebują bo są seryjnie dobrze spasowane ^^, dokręciłem dość mocno 15-20Nm pewnie, nie, nie ma uszczelki żadnej nawet 0,01mm ani silikonu, w połączeniu nie widać nawet kropli cieczy, cały czas sucho jest, pamiętam że chyba kiedyś jechałem trochę głowicę papierem 1,5k czy 2k ale nw chyba słabo wyszło

Eh niedowiarki ... Wy i ta wasza z niczym nie poparta teoria . Sam składałem i simsonka na minarelli verticalu bez uszczelki pod głowicą i zasadniczo bez różnicy . Najpierw coś sami sprawdźcie potem piszcie coś , co macie poparte SWOIM doświadczeniem .

Spece zakładają cylinder bez uszczelnienia, powodzenia w eksploatowaniu go.

pod cyl-kartery jest uszczelka, dla mnie to nie nowość, od roku tak jeżdżę i jest git więc tak ma być.

Z całym szacunkiem ale piszę ze SWOJEGO doświadczenia. Z dwusuwami zacząłem zabawę gdzieś w '94r. 1/4 użytkowników forum wtedy się urodziła, kolejna 1/4 jeszcze nie. Owszem, nie było wtedy skuterów, może dzisiejsza technologia pozwala budować samo uszczelniające "amelinium", najwidoczniej jestem zacofany