Witam wszystkich. Chciałbym prosić Was o pomoc. Mieszkam w Holandii, gdzie kupiłem tydzień temu speedfighta 3, 2t, chłodzonego powietrzem. Skuter ma 3 lata ale przebieg spory, 17.000km. Jest zarejestrowany na niebieskie numery, tzn mogę jeździć bez kasku i wjeżdżać na ścieżki rowerowe ale teoretycznie nie powinien jeździć szybciej niż 35km/h :-) ale na ogół ludzie i tak je odblokowują, przynajmniej do pewnego stopnia. Ten jedzie po prostej nie więcej niż 40km/h i jest bardzo mułowaty, postanowiłem więc, że trochę go odblokuję- wystarczyłoby mi jakieś 55-60km/h i żeby ładnie się rozpędzał. Zdjąłem dekiel przekładni- i teraz najdziwniejsze: blokada na wariatorze jest usunięta, na tłumiku też nie ma żadnej "ślepej kiszki", nawet śladu po niej, jest tylko jakaś rurka do której dochodzi gumowy wężyk ale czytałem, że to służy do odprowadzania resztek oleju(?). Co go w takim razie aż tak blokuje? Druga dziwna sprawa: wyciągnąłem rolki z wariatora, zważyłem i: mają po 13g!!(rozmiar standardowy 16x13). Są w dobrym stanie. Myśląc, że to ich wina, poszedłem do sklepu, gdzie kupiłem rolki 7,5g (Leo Vince). Po ich włożeniu skuter dostał mega-muła, nie pojedzie więcej niż 15km/h. Podobnie gdy włożyłem na przemian- jedna stara, jedna nowa. Dodam jeszcze, że w obudowie filtra powietrza nie mam jakiejś specjalnej zwężki ale jedna rzecz mnie dziwi: wąż, którym powietrze dochodzi do obudowy filtra jest gruby, gumowa rurka wewnątrz obudowy też dosyć gruba ale sam otwór w obudowie (który "łączy" te dwa węże) ma bardzo małą średnicę, na oko jakieś 6-7mm, ale tak jest to odlane, nie ma żadnej ruchomej zwężki, którą możnaby wyciągnąć. Czy macie jakieś pomysły, co może blokować skuter i dlaczego te rolki takie ciężkie ( a mimo to na nich zachowuje się lepiej niż na bardziej "normalnych")? Pasek napędowy, wariator i sprzęgło w stanie b.dobrym, przynajmniej wizualnie. Bardzo liczę na jakąś fachową pomoc, pozdrawiam!
|