Skuter jest po tuningu i na dotarciu.
Pięknie przyspiesza itd ale jak odejmę gaz to silnik do momentu aż zejdzie do wolnych obrotów tak jak by gasł. Dopiero jak schodzi na +- 1000 obr znów zaczyna pracować. Nie dzieje się to przy przejechaniu pierwszego kilometra jak jest jeszcze zimny.
Wymieniony był wał, cylinder malossi sport 70, gaźnik dellorto 19mm,wariator, wydech itd.
Regulowałem iglicę od 1 do 4 i zmieniałem dyszę od 68 do 90.
Ale większych zmian nie ma.
Olej leję sam 1;40.
Czy regulacja pływaka może coś zmienić?

Pozdrawiam forumowiczów.

regulacja gaznika albo daj twardsze sprezynki sprzegła bd sprzegło puszczało szybciej i problem, zniknie

_________________

moja YAMAHA zapraszam do sb yamaha-booster-remacik-od-zera-powoli-do-celu-t397350.html


boster numer 2 mbk-booster-nowy-projekt-t408779.html

regulacja gaźnika nic nie zmienia, a sprężynki nawet mi przez myśl nie przeszły a to pewnie będzie to! Skuter do momentu zatrzymania ma wysokie obroty ktyóre biorą sie z przekazania napędu i powiem Ci że to czuć. Jutro kupię mocniejsze sprężynki.
Wiesz może co będzie trochę mocniejsze od standardowych?

ja u sb robie tak ze jade np 60 puszczam manete a potem daje raz chociaz na połowe i puszczam i sprzegło sie wyłacza jak u cb bd to nw
a na sprezynkach sie nieznam jakies twarde wsadz jakie to sie nieznam nazw

_________________

moja YAMAHA zapraszam do sb yamaha-booster-remacik-od-zera-powoli-do-celu-t397350.html


boster numer 2 mbk-booster-nowy-projekt-t408779.html