Witam! Planuję w Romecie zostawić tylko jeden amortyzator i tu pytanie czy mogę jeździć bez mocowania amortyzatora z tyłu?



Wtedy dam tylko jakiś dystans żeby móc koło dokręcić normalnie i nakrętkę samokontrującą

_________________

_____________________________________________________________________________________

ZAPRASZAM DO OBEJRZENIA ROMET 747 SWAP PROJECT


kliknij w fotkę, aby przejść do wątku

Nie kombinuj ,to nie jest minarelka ,
W tym typie silnika masz długi wałek który musi mieć podparcie właśnie tym mocowaniem amortyzatora w którym są zamontowane dwa łożyska podtrzymujące ten wałek.

Przy tym amortyzatorze bym tego nie zrobił, po zmianie amorka możesz bezproblemowo jeździć.

Zakładam inny amortyzator do tego. I właśnie chodzi mi o ten wałek czy nic mu nie będzie jak tak będę jeździł? Ale jakoś inne chińskie skuter które są na jeden amortyzator to latają. A gdybym zmienił ten wałek na krótki od skuter który ma tylko jeden amortyzator?

_________________

_____________________________________________________________________________________

ZAPRASZAM DO OBEJRZENIA ROMET 747 SWAP PROJECT


kliknij w fotkę, aby przejść do wątku

Jeśli taki wałek dopasujesz to kombinuj.
Mam ten sam typ silnika 1PE40QMB i osobiście bym z tym silnikiem nie kombinował .
Niema się co czarować ,to niestety jest chinarelli.
Przy nowym silniku łożyska na wale ala chinarelli padły mi po 1500km a w przekładni po 2500km.

Doszedłem do wniosku, że będzie na jednym amortyzatorze ale to mocowanie amortyzatora zostanie jako wsparcie tego wałka. Wymienię łożyska w tym i powinno trochę pojeździć

-- 11 paź 2014, 13:41 --

Amortyzator oczywiście wsadzę mocniejszy i nie china ;d

http://shop.mieloch.pl/amortyzator-tyln ... 3149.bhtml Coś takiego ;d

_________________

_____________________________________________________________________________________

ZAPRASZAM DO OBEJRZENIA ROMET 747 SWAP PROJECT


kliknij w fotkę, aby przejść do wątku

n0ooRt, to wszystko zależy od tego jak się Chińczykowi robić chciało chyba.

Są taki przypadki jak Ty opisujesz, a ja np spotkałem się z czymś takim że przy przebiegu 20 kilometrów, uszczelniacze na wale wywaliło. Są przypadki gdzie ludzie robią po 8-9 tys bez najmniejszej awarii ;)

Wracając do tematu, tego wspornika też nie musisz mieć da to radę. To jest tylko po to żeby ten 2 amortyzator był. Zobacz jak ktoś ma sportowy wydech to jest bez tego wspornika i daje to rade ;)

Zapomniałeś dodać że w niektórych modelach skutera jest jeszcze dodatkowe mocowanie na zacisk hamulca [tarcza] przy tym wsporniku.Mam quantuma z dwoma amorami, hamulcem na tarczę,i zamontowany Yasuni r z firmowym mocowaniem.Ten zippowski wspornik w niczym nie przeszkadza .Łożyska w tym wsporniku już też wymieniałem bo się posypały[długi wałek musi mieć podparcie]

Dzięki za Wasze odpowiedzi ;d Już wymyśliłem jak to zrobię ;d Utnę mocowania starego wydechu z tego wspornika, wymienię w nim łożyska i założę go. Yasuni R może to zasłoni n0ooRt podeślij mi fotę jak to u Ciebie się prezentuje ;d

_________________

_____________________________________________________________________________________

ZAPRASZAM DO OBEJRZENIA ROMET 747 SWAP PROJECT


kliknij w fotkę, aby przejść do wątku

U mnie to wygląda tak ,z tym że na zdjęciu wygląda jakby wydech haczył o o to mocowanie[delikatnie odgiąłem wydech i w realu teraz nie dotyka tego mocowania].
http://www.fotosik.pl/u/nortcik/album/1524315 4 zdjęcia samoróbki nieaktualne ,tak miałem zanim nie założyłem fabrycznego mocowania.

Dzięki przynajmniej wiem mniej więcej jak to będzie u mnie ;d

_________________

_____________________________________________________________________________________

ZAPRASZAM DO OBEJRZENIA ROMET 747 SWAP PROJECT


kliknij w fotkę, aby przejść do wątku