Nie znalazłem podobnego tematu przez wyszukiwarkę a także przez wyszukiwanie ręczne.
Chciałbym, aby w tym temacie wypowiadali się ludzie, którzy wykonywali samodzielnie już zaprojektowany wydech.
Ja zabrałem się do wykonywania wydechów sportowych. Przed wykonaniem kupiłem parę maszyn.
Walcarka:
Giętarka do rur, profili:
Gilotyna do blachy:
Oraz:
-Spawarka migomat firmy Bester
Moja opinia na temat maszyn:
Walcarka ok, ale tylko do robienia walców. Nie da się na niej utworzyć stożka.
Giętarka się nie nadaje do gięcia rur pod wydech. Mimo, że do rury wsypałem piasku i zaspawałem otwory z obu stron, to i tak spłaszcza rury.
Gilotyna w miarę ok.
Spawarka ok.
Na tą chwilę nie jestem w stanie samodzielnie wykonać wydechu.
Stożki próbowałem formować naklepując je na rurach o różnych średnicach i w miarę wychodziło. Następny mój pomysł odnośnie wykonania stożków, to tzw. wyoblanie (metal spinning). Aktualnie zbieram pieniądze na tokarkę.
Nie mam dobrej metody na wykonanie stingera (potrzebna jest lepsza giętarka).
Tłumika jeszcze nie wykonywałem, narazie stosowałem tłumik firmy Tecnigas.
Nie mam dokładnej metody formowania rozszerzającego się kolanka. Narazie robiłem to tak, że przykładałem proste kolanko roszerzające się, wraz z przyspawanym mocowaniem, do wydechu. Następnie przykręcałem i tzw. metodą "na oko" zaznaczałem kąt wygięcia, po czym ciąłem, spawałem, znowu zaznaczałem i tak w kółko, aż moje kolanko było wygięte w dobrą stronę. Nie jest to dobra metoda, bo nie można tego zrobić dokładnie.
Chciałbym przeczytać, w jaki sposób wy produkujecie wydechy, a dokładniej w jaki sposób formujecie stożki, robicie kolanko i stinger. Z góry dziękuję za aktywność w temacie.
Vmax
