Witam mam problem z moim skuterkiem (Yamaha booster)
Otóż problem polega na tym że :

*Iskra jest na 8 świecach sprawdzana mocna niebieska na 1 świecy fioletowa

*Kompresja jest zatykając wejście na świecę kciukiem i kopiąc starterem nożnym palca mocno odpycha do góry

*Benzyna dochodzi nawet jak wyciągnę gaźnik z krućca i wstrzyknę paliwo do cylindra to nie chce odpalić

*Stan tłoka i cylindra oraz uszczelek sprawdzałem wszystko jest ok .


Już nie mam pomysłów czemu nie mogę zapalić skutera ! ;c

Jeżeli na 100% masz sprężanie i wszystko ok z tłokiem i cylindrem, iskra jest i paliwo dochodzi, to motor musi chociaż zagadać po wstrzyknięciu paliwa do komory. Spróbuj mu wstrzyknąć na denko tłoka przez dziurę od świecy, może to pomoże.

Robiłem już tak i nic ! Sprawdzałem także czy benzyna ma swoje właściwości rower z silnikiem 2t chodzi na niej bez problemu . Nawet nie daje żadnego znaku nic nie chyta

-- 10 lis 2014, 21:39 --

Dała oznaki życia próbuje zapalić ale nie może a po 2 to mi szczeliła 2 razy z tłumika

-- 11 lis 2014, 10:40 --

@ref

sprawdz simeringi na wale i sprawdz moze jeszcze klin na wale

_________________

moja YAMAHA zapraszam do sb yamaha-booster-remacik-od-zera-powoli-do-celu-t397350.html


boster numer 2 mbk-booster-nowy-projekt-t408779.html

simeringi ok sprawdze klin

-- 11 lis 2014, 15:46 --

Klin także ok ;/

ja tak miałem jak gaznik sie zasyfił i tez tak miałem jak zabezpieczenie wypadło

_________________

moja YAMAHA zapraszam do sb yamaha-booster-remacik-od-zera-powoli-do-celu-t397350.html


boster numer 2 mbk-booster-nowy-projekt-t408779.html

Z jakim zabezpieczeniem ? gaźnik czyściutki ;c

zabezpieczenie tłoka

_________________

moja YAMAHA zapraszam do sb yamaha-booster-remacik-od-zera-powoli-do-celu-t397350.html


boster numer 2 mbk-booster-nowy-projekt-t408779.html

Zabezpieczenie tłoka na swoim miejscu ;c

-- 13 lis 2014, 19:38 --

Jakieś jescze pomysły ? Proszę o pomoc ;c

Witam.

Może go już tak mocno zalałeś tymi testami że nie chce dygnąć?
Wykręć świecę, przyłóż szmatke, dociśnij ją mocno palcem do otworu.
Potem energicznie kopnij z 10-15 razy aż wydmucha benzynę.
Nie tylko z braku paliwka ale także z jego nadmiaru skuterek może nie zapalić.

Jak już to zrobisz to wydmuchaj również świecę. Następnie wkręć ją i probuj odpalić ale juz bez dokładania paliwa do cylindra.
Kopnij mocno 3-4 razy, jeśli nie zagada to 5 kopów na pełnej manetce gazu.
Elektryka okej ?

Jeśli w dalszym ciągu nie chwyci to spróbuj ponownie dać trochę mieszanki pod świecę, ale nie za dużo. Jedna czubata mała łyżeczka kuchenna w zupełności starczy.
Gaźnik na pewno sprawny a dysza czysta ?
Po odłączeniu wężyka paliwa nie może samo lecieć paliwo - sprawdź to.

Hmmm co jeszcze....
Jeśli na pewno jest dobra kompresja , jest iskra, jest dobry zapłon (klin na swoim miejscu itp) , cały silnik jest szczelny, to wtedy powinien załapać.
Sprawdź też szczelność puszki filtra powietrza oraz stan króćca ssącego.
Co do uszczelniaczy wału.... masz nowe ? są suchutkie ?

Podałem ci sporo rzeczy do oblukania.... Sprawdź, wykonaj je, i potem daj znać czy coś pomogło.
Wspólnymi siłami powinniśmy dać radę
PS : podaj też wcześniejszą historie skuterka, jak to sie stało, że nie odpala.
Takie informacje są bardzo pomocne w diagnozie.

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3

Jutro sprawdzę wszystko po kolei według Twoich instrukcji skuter nie miał żadnego wypadku nigdy nie zaliczyłem szlifa po prostu z dnia na dzien coraz gorzej odpalał jakis miesiąc temu musiałem go przechylać na bok i położyć go tak na jakies 5 min po czy kopalem i kopałem aż odpalił później jak nazłość poszła mi linka od ssania ten zaworek co jest linka to też zgubiłem rozkręcając gaźnik . ostatnio zaglądałem do cyl tłoka itp wszystko wydaje się być wpożo ;c ale cóż jutro sobota to pogmeram poszperam może a nóż coś przeoczyłem sprawdzę także wszystko według twoich rad .

U mnie zalewało go ssanie, po założeniu ręcznego i przy zamkniętym ssaniu pali od razu.

_________________

Forum Volvo V40 S40

A więc powiem wam tak dzis postanowilem sprawdzic simmering od strony magneta a nie tak jak zwykle od wariatora zdiełem magneto a tu taki przykry widok powiedzcie mi co jest z tym nie tak i czy do wymiany ten simering

-- 16 lis 2014, 18:47 --

Zdjęcie jest z małej rozdzielczości i nic nie widać ale skoro już tyle rozebrałeś to może poświeć te 10zł i kup ten uszczelniacz i go wymień

_________________

Forum Volvo V40 S40

Jeszcze na wszelki wypadek zrobię fotko aparatem cyfrowym i podeślę

-- 17 lis 2014, 20:49 --

Nie ma jednak po co cykać fotek na dniach kupuje sylikon czerwony simeringi łożyska piercień i po kolei wszystko wymienię rozpołowię silnik wszystko pięknie założę i uszczelnię nie ma bata żeby po tych zabiegach nie chciał odpalić

To jest błoto czy jakiś smar ? ? Wysusz przez parę dni elektrykę, która siedzi w okolicach tego bagna.

No jak złożysz silnik na nowych częściach to chociaż będziesz miał sprawną bazę i pewność, że jest okej. Łożyska najlepiej kup skf c3 z metalowym koszykiem a uszczelniacze z firmy Corteco.
Inne dobre łożyska to : Koyo, NTN, Fag. Możesz też zmienić górne łożysko korbowodu ale koniecznie firmowe bo jak słabe to może szybko paść i rozwalić ci nawet cały cylinder.

Pisałeś, że zgubiłeś tłoczek od ssania - to bardzo nie dobrze. Gaźnik musi być kompletny, zaślepki nic nie dadzą.
Bez tego jest zupełnie inna proporcja mieszanki i nawet tego nie wyregulujesz.
Silnik bez tego może nawet w ogóle nie zapalić więc bardzo możliwe, że tutaj leży główny problem.

Remoncik silniczka będzie bardzo przydatny bo między innymi uszczelniacze w 2T stanowią kluczową rolę aby silnik dobrze i równo pracował.
Mocne ich zużycie może nawet skutkować całkowitą nie możnością uruchomienia silnika.
Przez to silnik zaciągą fałszywe powietrze.

Gdy silnik jeszcze odpala na tak mocno uszkodzonych (nieszczelnych) uszczelniaczach to ma bardzo ciężki żywot ponieważ wytwarza się przez to dużo większa temperatura na płaszczu tłoka oraz na gładzi cylindra.
Często taka jazda doprowadza do przegrzania i zatarcia cylindra/tłoka.
Nawet najlepszy olej tutaj nie pomoże. Taki urok małych silniczków 2T (zwłaszcza chłodzone jedynie powietrzem)

Zapamiętajcie co napisałem powyżej bo to bardzo ważne.
Większość zatarć jest wynikiem złego skladu mieszanki i/lub fałszywego powietrza.
Brzmi to dziwnie ale niestety taka jest prawda.

Pozdro.

_________________

Piszę poprawnie
---------------------------
Mycen, nigdy o Tobie nie zapomnimy.
---------------------------
Wbijaj ---> viewtopic.php?t=3