Chłopaki, przełożenia malossi i polini powinny chodzić delikatnie ? Bo jak pokrecę dzwonem, to tylko wtedy koło się rusza, a jak pokręcę kołem i puszcze, to praktycznie od razu się zatrzymuje. Łożyska są nowe, olej jest wlany. Nie mam pojęcia o co chodzi, jakieś pomysły ? Dodam, że w poprzednich - seryjnych, po wymianie, miałem podobnie, ale mimo wszystko chodziły odrobinę lżej. A bez pokrywy przekładni chodziły w miarę lekko, chyba troche malossi ( praktycznie nowe ) delikatnie blokowały. Myślicie, że jeśli go odpale i przejadę z 1 km to się ułożą ?:)
|