Dobra panowie mniejsza z tymi obrotami
Teraz pytanie, czy winowajcą tego, że jest ogromny problem z wyregulowaniem gaźnika oraz odpaleniem skutera na zimnym i po odpaleniu skutera jak dodam gazu to albo gaśnie albo przerwie, zacznie mi hamować a potem tak jakby dopiero paliwo doleciało do cylindra i jedzie, może być zepsute ssanie automatyczne, tzn. mam na myśli to, że nie zamyka się?
-- 02 kwie 2015, 15:41 --
Dobra, chyba znalazłem przyczyne.
Jeszcze go nie regulowałem z racji tego, że śnieg mnie zasypał
Miałem nieszczelny wężyk podciśnienia. Narazie jedyne co zauważyłem to pomimo, iż Pałerek stał 2 dni nie odpalany i są tylko 2 stopnie odpalił za drugim kopnięciem.
Pytanko, czy to mogło być przyczyną moich wszystkich problemów ze skuterkiem? Dodam, że sprawdzałem ssanie pod akumulatorem i działa prawidłowo.
-- 06 kwie 2015, 8:48 --
Jest problem nadal :c
Ale odkryłem, że cieknie mi z uszczelniacza lewegp, nie wiem jak prawy, bo nie chce mi się ściągać magneto. Ale tak podczas kopania strasznie ciężko się kope ale to chyba przez to, że jest duża kompresja, tylko że podczas kopnięcia słychać identycznie jak się kopie a ma się świece wyciągniętą, poprostu dźwięk sprężonego powietrza. Zrobiłbym sobie to sam, ale mechanik mi wymieniał łożyska razem z uszczelniaczami i on to powinien zrobić we wlasnym zakresie, tylko jak rozpoznać, że on mi wymienił uszczelniacze na takie same, które tam siedziały a mianowice Coretec'y, a nie żeby wsadzał mi jakkeś chińskie badziewie.
YorikQ
Sprawdź czy któryś nie leje :v Co do oleju, na dotarcie polecam olej pół syntetyczny, Actevo 2T czy coś tego pokroju. Full syntetyk zmniejsza tarcie, i przedłuży to dotarcie cylindra.
brakuje mi pomysłów. Wole lać syntetyka bo po ostatnim zatarciu cylindra strasznie się boję i wolę dłużej go docierać ale mieć pewność, że mi się nie przegrzeje, ani nic z tych rzeczy. 
)
