Mam problem odnośnie tego, gdy zatankuje do pelna. Chodzi o to ze kiedy zrobie to, przejade od stacji kawalek i dodaje gazu, skuter nie jedzie i jakby zalewa sie, kiedy przestaje otwierac przepustnice manetka gazu to chodzi na wolnych obrotach dobrze kurcze.. Sęk w tym, że mam nowy, wyregulowany dobrze gaźnik dellorto 12, dysza 80, bo poprzednia (72) za mala gdyż nie miałem mozliwosci regulacji bez uzycia wiekszej (nie reagowal na srubke mieszanki i za duzo bylo powietrza). Kranik paliwa dobry. Sam juz nie wiem o co chodzi, moze membranka, lekki prześwit na jednej z nich cos robic? Chciałem dodac, ze gdy pochodzi troche, zrobi duzo kopcówy z wydechu, przepali sobie jakby, to poźniej jedzie jak złoto. Prosze o pomoc i dziekuje z gory. pozdrawiam !
|