Wskrzesiłem Cię
Ja wczoraj przespawałem króciec oryginalny - dospawałem do wlotu od strony gaźnika odcięty przód króćca na wcisk (kupiłem aluminiowy za 20zł - z początku miał pasować bez przerabiania, ale później się okazało, że ma delikatnie inny rozstaw dziur na śruby od strony silnika). Spaw ślicznie zalany, a króciec pomalowany na podkład, kolor czarny połysk i bezbarwny - nic go teraz nie ruszy
Pracuje na lakierni proszkowej, więc żaden kłopot. Mam obecnie jedynie obawy co do przepustowości króćca. Oryginalny ma otwór 14mm. Króćca do tego modelu skutera na wpych o większej przepustowości nie jestem w stanie kupić. Obdzwoniłem pół roku temu wszystkie sklepy z nietypowymi częściami tuningowymi do skuterów. Teraz jedna z firm wprowadziła taki króciec o otworze 22mm, jednak nadal nie jest przystosowany do gaźników z ręcznym ssaniem na wpych i jest drogi jak cholera ... za miesiąc się dowiem, czy sprosta wymaganiom gaźnika dellorto 19. Mam nadzieje, że jakoś da radę... No i w drodze jest linka do ssania ręcznego stage6. Stwierdziłem, że wole mieć już gotowca, w miarę profesjonalnie zrobionego, niż dłubać coś swojego, co może nie wyjść tak jak cza, a będzie kosztować 30zł mniej.
Za 2 tyg planuje zrobić sobie "podkładki pod nogi" z blachy aluminiowej ryflowanej. Kupiłem parę sporych ścinek od kierowcy dużej firmy za 30zł. Zrobię obrysy na kartonie, a potem przeniosę je na blachę. Nożyce do blachy i szlifierka kątowa zrobi resztę. Do tego zakupię szpile 6M. Przytne kilka centymetrów i wkręce do podłogi w miejsca śrub trzymających plastiki. Plastiki będa trzymać wówczas podkładki plus nakrętki, a nad nimi "podkładki pod nogi" będą trzymać kolejne podkładki z nakrętkami. Sądzę, że to najstabilniejszy sposób montażu. Do spodu podłogi przykleję podkładkę gumową takich samych wymiarów jak podłoga. Będzie amortyzować stopy i wszelkie możliwości uszkodzenia plastików - gdyż przed zamontowaniem blachy "na stałe" planuje je pomalować. Blacha oczywiście będzie pomalowana po wszystkim na czarny połysk - tak jak i plastiki. Co by się nie rzucała w oczy za bardzo, bo chodzi o wygodę, a nie wieś tuning ;) Malowanie plastików wewnętrznych konieczne... bo albo to, albo smarowanie je czernidłem co 2 miesiące z efektem jedynie zadowalającym - są stare i wypłowiałe. Tyle jeśli chodzi o plany na tą chwilę...
Przy sprawdzaniu elektryki, bo coś mi ostatnio szwankuje elektryczny starter, prawdopodobnie zamontuje gniazdo zapalniczki ;)
Ficu, bardzo, ale to bardzo chciałem zrobić sobie tylny hamulec tarczowy taki jak u Ciebie. Ale mnie to przerosło. Za dużo zabawy i kombinowania. Dopasowywania felgi (mam wersje kymco cross - fela 10'), tarczy i przede wszystkim zmian przy kierownicy. Przy mojej jeździe taki hamulec to skarb i ratunek dla życia nie raz ;) Ale nie podołałem.
[edit] Bo mnie znów nawiedził ten hamulec tylny w głowie ... jak zły, niespełniony sen
PS. Jak poradziłeś sobie z czujnikiem światła stopu, po zmianie dźwigni hamulca tylnego?
Skąd wziąłeś wahacz (mocowanie hamulca tylnego)? Czytałem sporo o jego zrobieniu, ale Twój wygląda jak oryginalny. A do tego jest przymocowany do koła...? Jak?
Oddam lewy palec u lewej nogi i rękę księzniczyki za opis krok po kroku jak sobie poradziłeś ze zbudowaniem hamulca tylnego w kymco vitality. Choćby na PW.
Ficu
Zazdroszczę, gdyż kocham swój skuter, bo przeszedł ze mną wiele przez 5lat (25k kilosów nabite) i nigdy mnie nie zawiódł, a nie mogę mu dać tego co Ty swojemu. 
Jestes moim "mentorem" do dzialania przy moim vitality. Glownie chodzi mi tu o tarcze z tylu i lc
co do króca czemu nie zrobisz sam swojego? Ja zrobiłem sobie ,swój cały nowy