Dzisiaj jest 28 lis 2024, 14:06



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3 ] 
Autor Wiadomość
Offline
Post: 14 cze 2015, 0:36 
*

Rejestracja: 13 cze 2015, 23:42
Posty: 6
Pojazd: Derbi Hunter
Witam, jestem tu nowy.
Więc , jeżeli wybrałem zły dział to proszę o przeniesienie tematu, nie kasowanie i z góry przepraszam.
Założyłem konto ponieważ dręczy mnie jeden problem z niedawno nabytym skuterem.
Otóż sytuacja wygląda następująco, jakieś 4 dni temu zostałem posiadaczem wyżej wymienionego Derbi Hunter [2T].
Jest dość stary, bo to rocznik 95' z przebiegiem około 13900km obecnie.
Kupiłem go od zaufanej osoby, ale mimo to przed kupnem jazda próbna. Uruchomiliśmy go po garażowaniu, wszystko śmigało znakomicie, zero jakich kolwiek zgrzytów, trzasków czy pisków.
Jednym słowiem igła.
Zdecydowałem się na zakup. Jadę nim do domu, wszystko jest w porządku.
Przez pierwsze dwa dni posiadania zrobiłem nim max 100 km. Aż tu nagle dnia trzeciego podczas jazdy rano (około 6:30), gdy wyruszyłem do pracy (jakieś 4km od domu) wszystko wyglądało tak jak zawsze. Jazda bez problemów na pełnych obrotach. Ale po przejechaniu około 3 km skuter zaczął traci v-max (60km/h).
Prędkość spadła do jakich 52 km/h. Jechałem dalej, trzeba zwolnić i zatrzymać się bo skrzyżowanie. Ruszam, skuter do prędkości 20 do 25km/h startował normalnie potem tak jak by go muliło. Coś dławiło. Ale dalej przyspieszał bardzo powoli do około 45km/h przy czym cały czas delikatnie szarpiąc, tak jak bym delikatnie naciskał hamulec. dojechałem do Celu. Około 18:30 zaczynam wracać do domu, sytuacja z przyspieszaniem taka sama jak rano. Z tym że po rozpędzeniu go do tych 45km/h nie chciał jechać szybciej. Aż podczas zjazdu z takiej średniej górki, wszedł na pełne obroty i rozpędzil się do 55-57km/h ale cały czas coś tak jak by go dusiło, tak jak bym naciskał i puszczał hamulec. Po zjechaniu z góry prędkość spadła do do 45km/h i dalej to samo coś im dusi i szarpie. Dodam jeszcze, że podczas wyjeżdżania pod górki wcześniej jechałem spokojnie 50km/h. A gdy ten problem się pojawił, skuter ledwo co osiąga 30km/h.
Następnego dnia, Wyruszyłem nim z domu dwa razy z przymusu (odebrać wcześniej zamówion akumulator) i coś tam jeszcze załatwić, dalej to samo.
W tym momencie dodam, że go odpalam na kopę. Pali od pierwszego "strzała".
Na wolnych obrotach nic go nie dusi, nie gaśnie, wszystko wygląda w porządku.
W domu postanowiłem wyczyści filtr powietrza, ale to nie pomogło, dalej to samo.
Regulacji (powietrze/paliwo) nie ruszałem.
Wiec postanowiłem zobaczyć jak będzie skuter wkręcal się na obroty na postoju.
Postawiłem go na stopce, odpaliłem i zaczynam dodawać gazu. I jest ta sama sytuacja. Obroty wyrastają do pewnego momentu potem są stabilne aż po chwil obroty silnika nagle się zwiększają i koło tylnie szybciej się kręci. Trzeba tutaj zaznaczyc, że na postoju nic go nie dusi, nie szarpie tak jak na to miejsce podczas normalnej jazdy.
Na sam koniec napiszę, że gdy zaprę się nogami o ziemię to skuter po prostu nie ma siły ruszyć, a wcześniej nie dawałem rady go tak utrzymać i ruszał.
Odnośnie paliwa to zalałem go zwykła 95. Jeżeli zaś chodzi o olej do mieszanki to nie znam jego marki, ponieważ gdy uruchomiałem go po sezonie u poprzedniego właściciela był prawie cały zbiorniczek. W serwisie w którym kupiłem wyżej wymieniony akumulator poradzono mi abym olej mieszal ręcznie w karnistrze przy proporcjach 100ml oleju na 4litry benzyny.
Opisuje tutaj swój problem, ponieważ nie jestem za dobry w te klocki ale jakąś tam podstawową wiedzę w temacie posiadam.
Chciał bym wiedzieć co jest przyczyną takiego a nie innego zachowania, oraz mniej więcej co trzeba by było naprawić. A także na jakie koszty musze się przygotować bo jak wiadomo, nie dam pewnie rady naprawić go sam i koszty robocizny u mechanika trzeba będzie zapłacić.

Pozdrawiam, Mariusz.


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
Post: 14 cze 2015, 11:53 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 wrz 2014, 19:26
Posty: 34
Pojazd: hyosung sb
Moim zdanie bd to dzwon sprzęgła. W tych silnikach cześto zdarza się, że sie krzywi. Albo masz zużyte okładniny na sprzęgle.




_________________

Wpadniej :D działa na 2015 post2624155.html#p2624155




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 14 cze 2015, 18:14 
*

Rejestracja: 13 cze 2015, 23:42
Posty: 6
Pojazd: Derbi Hunter
A powiedzcie mi, czy może tez być to wina gaźnika? Że jest zabrudzony albo przytkany? I z tego powodu by go szarpało z powodu za małej ilości paliwa?

-- 14 cze 2015, 14:33 --

Dziwna sprawa, dziś wybrałem się skuterem na stacje i podczas jazdy były wciąż te same wyżej wymienione objawy.
na Stacji kupiłem około 1,5 benzyny do karnistra. Wlałem do niej około 30 max 40 ml oleju i wymieszałem i Wlałem do baku. Podczas powrotu do domu dalej to samo.
Teraz przed chwilą byłem na krótkiej przejażdżce i objawy nagle ustały. Skuter śmiga tak jak wcześniej. Zero spowolnien. Pod górkę nie traci mocy. Z łatwością osiąga v-max.
Czy możliwe, że dozownik w skuterze jest wadliwy? Bo Wlałem do niego ręczna mieszankę mimo tego iż w skuterze cały czas znajduje się w zbiorniku olej.
I czy te spowolnienia i szarpanie mogły być wywołane wcześniejszym złym smarowaniem?

-- 14 cze 2015, 17:55 --

problem powrócił.. :-(

-- 14 cze 2015, 18:17 --

Zaczynam zdejmować plastiki, a potem gaźnik i zobaczę jak On tam w środku wygląda.

-- 14 cze 2015, 19:14 --

Czy ten o to zaznaczony na niebiesko kabelek mógł być winowajcą?
Ponieważ On bardzo luźno chodzi, wręcz spaduje, nawet widać jak iskrzy podczas dodawania gazu.

Obrazek

A poniżej zdjęcie całości:

Obrazek




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy