Witam
Tak jak w temacie, silnik po remoncie wymienione wszystkie łożyska, uszczelniacze, wał i cylek wraz z tłokiem metor (pseudo 90). Problem polega na tym, że podczas kręcenie rozrusznikiem ani nie zaciąga paliwa z gaźnika ani oleju z pojemnika. Dodatkowo jak na złość nie wiem dlaczego ale biegi nie wchodzą ... . Próbowałem nawet wbić bieg kombinerkami ale udało się wbić tak jakby pół bieg i teraz nie mogę nic z tym zrobić, koło rusza się do przodu jak i do tyłu ok 5 cm i dalej nie idzie , nie ważne czy mam wciśnięte sprzęgło czy nie. Od razu napiszę że to nie ja składałem silnik tylko zleciłem to mechanikowi żeby mieć pewność ze wszystko będzie dobrze (może to nie był najlepszy pomysł). Jakby ktoś miał jakiś pomysł bardzo proszę o pomoc, ponieważ moto kupiłem kilka msc. temu i do dnia dzisiejszego nie udało mi się go odpalić ( a to zatarty cylek, a to uszczelki itd.) Pozdrawiam

skrzynia źle złożóna
dobrze podłączyłeś kranik ?

Raczej tak, mam kranik podciśnieniowy , zatkany raczej nie jest bo jak pociągnąłem to paliwo leci ... źle złożona czyli teoretycznie jak ją rozbiorę i złożę według schematu to powinno być dobrze ?

jeśli się nie okaże że podkładek brakuje
a powiedz jeszcze czy na tym zablokowanym kole wał się kręci?

Aktualnie sprawa wygląda tak, że jak kręcę rozrusznikiem to przednia zębatka się kręci nie ważne czy mam wciśnięte sprzęgło czy nie . Próbowałem go także odpalić wlewając mieszankę pod świece ale też nic
*edit jak kręcę ręką przednią zębatkę to wydaje mi się, że rusza się wał.

ehh ci ,,mechanicy,, jak to odebrałeś z naprawy skoro to w ogóle nie działa ?? ja na twoim miejscu bym szedł z tym na reklamacje bo [cenzura] wie co on tam porobił ..... otworzysz silnik i się zdziwisz że połowy skrzyni nie masz albo niekompletną ( wiem to z doświadczenia ) pozdro LWG

Byłem właśnie u tego mechanika i powiedział że prawdopodobnie wbiłem 2 biegi ;o , złożę go do kupy i doturlam do niego ( na szczęście mieszka 200 m ode mnie). Powiem żeby mi go odpalił i pokazał przy mnie czy wbija biegi . Jakby miał ktoś jeszcze jakieś sugestię to czekam . LwG !!

sugeruje że jeśli ci to zle zrobił to po prostu niech odda kasę i idź do innego bo nie ma sensu się bawić w takie coś. serio

1 primo tam nie bardzo jest możliwość wbić dwa biegi jednocześnie
2 nawet gdyby tak się stało to sprzęgło powinno działać
jeśli sprzęgło nie działa to ciekaw jestem czy wgl włożył wysprzęglik

tak jak mowie ja tam bym pojechał i gościa dojechał nie no juz przerabiałem takie coś i wiem żę ,,mechanicy,, robią różne ciekawe rzeczy z naszymi silnikami.... smutne ale prawdziwe

Powiem tak , mam ten silnik od niedawna i nie wiem co jest normą a co nie , ale czy powinno być tak że bez problemu moge wyjąć tą część na której jest ta sprężyna? Co do mechanika to wydaje się być dosyć ogarnięty , dawał mi różne rady co do zwiększania pojemności itd. A i za sama robotę wziął niedużo bo tylko 250 , a z tego co się dowiadywałem za same rozpołowienie biorą 250.Myślę, że dzisiaj podejdę i powiem by mi go uruchomił i wbił wszystkie biegi. Jeżeli zarząda hajsu to będe się kłócił

ja za samo rozpołowienie dałem 300 zł. o jaka sprężynę Ci chodzi ?

No o to za co zaczepia się linkę sprzęgła. Mogę to bez problemu wyjąć do góry.

jeśli wyciągniesz ta sprężynkę to możesz beż problemu wyciągnąć , wys[rzęglik tak właśnie się wyciąga on jest tylko lekko włożony

Okej dzięki , jak dowiem się co było przyczyną napiszę

spoko.powodzenia

skoro takie są ceny to musze się zacząć ogłaszać w necie będe miał takie przebicie na cenie że braknie czasu na robienie zleceń

no ale 300 zł po znajomości, normalnie ok 500 zł

500 za samo rozpołowienie ? jakby mi ktoś o takiej cenie mówił to bym go wyśmiał
za 500zł to ja bym zrobił generalke naprawe wszystkich gwintów i polerke jednego karteru

nie wiem gdzie mieszkasz ale w Katowicach takie są ceny ....