Dzisiaj jest 25 lis 2024, 11:04



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
Offline
Post: 04 wrz 2015, 18:16 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lis 2012, 10:45
Posty: 523
Lokalizacja: woj. Małopolskie
Pojazd:
Witam, mam kiepską sytuację, sprzedałem samochód, wyrejestrowałem go żeby nowy właściciel mógł zarejestrować, po 2 tygodniach kupujący grozi sądem, że auto chce oddać itd. coś się zepsuło, zaproponowałem naprawe na mój koszt ale nic z tego, on chce zwrot kasy. Po sądach nie będę się włóczyć, chce wziąc samochód, oddać gotówkę, naprawić samochód i sprzedać komuś normalnemu, ale nie w tym rzecz. Samochód wyrejestrowałem i co teraz mam zrobić skoro on go nie zarejestrował a chce mi go oddać? Mogę go ponownie zarejestrować przedstawiając w wydziale komunikacji odstąpienie od umowy??




_________________

pioterp13 pisze:
czytałem gdzieś , ze bidalot jest taki jak malossi c16, prawda?


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
Post: 05 wrz 2015, 14:11 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 lip 2012, 23:59
Posty: 287
Lokalizacja: Piła
Pojazd:
Coś zepsuło się u niego, ty nie miałeś żadnego pojęcia, że coś takiego mogło się zdarzyć (typu wady ukryte, zatuszowane przy kupnie), zależy też co się stało z tym autem. ; ) Bo równie dobrze on mógł to spieprzyć, a teraz chce wyłudzić hajs lub wyłapał coś innego jakąś okazje itd. Wątpię by cokolwiek w tej sprawie sąd zrobił, będziecie się tylko ciągać i nic szczególnego pewnie się nie stanie. A co jest uszkodzonego w tym aucie?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 05 wrz 2015, 15:52 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lis 2012, 10:45
Posty: 523
Lokalizacja: woj. Małopolskie
Pojazd:
Ja nie chce się ciągać po sądach, nie wiadomo ile ta sprawa by się toczyła a facet idzie w zaparte, już jest z biegłymi umówiony i we wtorek chce iść sprawę oddać do sądu, z takim kupcem to same problemy będą, za miesiąc mu padnie turbo to znowu sądami będzie straszyć że ukryłem tą wadę, a chce mieć spokój, nie jestem żadnym handlarzem tylko normalnie chciałem sprzedać auto bo chce inne, ale cóż... Może następny kupiec trafi się normalny. Ja chce się tylko dowiedzieć jak z zarejestrowaniem ponownym auta, skoro już odgłosiłem w wydziale, że auto jest sprzedane.




_________________

pioterp13 pisze:
czytałem gdzieś , ze bidalot jest taki jak malossi c16, prawda?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 05 wrz 2015, 16:33 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 lis 2011, 16:48
Posty: 655
Lokalizacja: Kętrzyn
Pojazd: Vapor MKII P/G Kawasaki GPZ500
Robisz staszną głupote w zyciu nie oddał bym mu kasy widziały gały co brały i tyle




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 05 wrz 2015, 17:43 
*****

Rejestracja: 24 sty 2013, 15:17
Posty: 2494
Lokalizacja: Wałbrzych
Pojazd: E46/ Vega swap Piaggio 125
Siwy0232 pisze:
widziały gały co brały i tyle

Dokladnie kolego nie masz obowiązku odstąpienia od umowy, sąd umorze sprawę w sądzie a koleś będzie musiać zapłacić z własnej kieszenie nie dość że za naprawę to w dodatku za rozprawę :)
Wiem wiem pewnie teraz myślisz że tacy mądrzy bo piszą przez neta ale w rzeczywistości też by się wystraszyli. Otóż miałem z czymś takim doczynienia i to jest tak. Ty jako osoba prywatna nie musisz znać się na mechanice i sprzedałeś samochód nie ukrywając jego wad, to kupujący ma zapoznać się ze stanem technicznym tegoż pojazdu którego chce nabyć i kupuje na własne ryzyko bo przecież nikt mu nie broni tego czy tamtego sprawdzić. Skąd mogłeś wiedzieć że lada dzień coś padnie? Ja bym szmaciarzowi nie odpuścił bo szuka frajera, powiedz że ok możesz oddać mu kasę a on Tobie samochód ale ma go naprawić na własny koszt gdyż pojazd jaki sprzedawałeś był sprawny. Kolejna sprawa często ludzie zaniżają wartości rynkowe pojazdów (skarbówka) i piszą na umowię 800zł albo 900zł a w rzeczywistości biorą 2-3tys (przy droższych autach chyba taki myk już nie przechodzi ale w sumie nie wiem tego) no i jeżeli nawet da sprawę do sądu i sąd powie "Panie ElectricOrange nakazuję oddać Panu wszystkie pieniądze za samochód Pany XYZ a Pan Panie XYZ zwraca pojazd Panu ElectricOrange" i jeżeli masz zaniżoną kwotę na umowie oddajesz tyle co na umowie (raczej sie nie zawyża) i to już jest nie do udowodnienia ile dostałeś najważniejsze to co masz na umowie :) Nie bój się nawet jak dojdzie do rozprawy (wątpię aby kolesiowi chciało się w to bawić pewnie tak mówi by wywołać na Tobie presję) to nic Ci nie zrobią sam napisałeś coś bardzo ale to bardzo ważnego
ElectricOrange pisze:
nie jestem żadnym handlarzem

co za tym idzie tak jak pisałem nie masz obowiązku przyjmowania zwrotu pojazdu. jak być był handlarzem to chyba ma kolo 30 dni ale też musi dać poważne argumenty a to że coś temu pajacowi się zrąbało to ma pecha przecież każdy kto kupuje używany pojazd chyba liczy się z ewentualnymi naprawami. Jak można wiedzieć jakie auto i za ile sprzedałeś?




_________________

Zapraszam do obejrzenia mojego swapu, kiedyś siedział chiński 4t,następnie minarelli horizontal a teraz piaggio 125cc

post2459516.html#p2459516

maciej3290 pisze:
Prawda taka ,że doniczka była pełna i do baku się spuścił i mu dysze zalepiło




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy