Witam! Wracajac do domu nieszczęsliwie wywróciłem sie przy predkosci ok, 60 Km/h,
bylo slisko a przedni hamulec zacisnol sie zbyt mocno i mialem bardzo bliskie spotkanie z asfaltem,
nic mi nie jest, jestem lekko poobijany.
Chcę was zapytac co teraz zrobic z plastikami ktore sie uszkodzily/ pozdzierały.
ponizej dwa zdjecia tylnej czesci skutera
( ta czesc zdarta jest bardziej wypukla i dlatego taki kawalek sie zdarł, co moge z nim teraz zrobic? wstawic wlot powietrza?
moze kawalek blachy takiej "ozdobnej"
ktora bedzie dobrze wygladac oraz sluzyla jako "krasch pad" czy jak to sie tam nazywa ;))
[center]
[/center]

Przód/bok:
Nr1. to jest kawalek takze ktory bardziej sie wyodrebnia, i został zdarty, co z nim zrobic?
Nr2. plastik od obudowy klosza od kier.
( postanowilem zetrzec do zywego bialego plastiku i tak pozostawic [mam biale obicie siedzenia wiecmam nadzieje ze bedzie dobrze wygladac])
Nr3. dolny plastik ktory takze dotknoł asfaltu i sie obdarł- tu nie mam pomysłu
Oto Foto:



Prosze o drobne rady.
Pozdrawiam!

_________________

Mój POCKET ROCKET !

A jak byś to zaszpachlował wyprowadził ładnie i pomalował całość. Pewnie nie chcesz się pakować w koszty to możesz spróbować zrobić zaprawkę i spolerować potem całość.

_________________

http://motoklub.malopolska.pl/ << Zapraszam na forum... MotoKlub Małopolska

Derbi Senda SM
Cagiva SuperCity 125 SM

oddaj do lakiernika to Ci to naprawi..

chyba, że masz spawarę do plastiku, to dziurę zaspawaj, sam też miałem podobny ubytek, tylko bardziej wyprofilowany i jakoś się dało, resztę uszkodzeń wyszlifować, zaszpachlować i polakierować.

_________________

nowy lakier już jest
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=35506

lakierowanie, spawanie plastików w skuterach

Szpachla pany i wszystko cacy będzie.. będzie blask jak u psa na jajcach ;]

Z tym ze jak miał bym to polakierowac to sa spore koszty bo tego kawalka mi nie pomalują tylko cała cześć. Tyb bardziej ze w ostatnim czasie wykosztowalem sie na innych wydatkach.

Ale nei bedzie chyba innego wyjscia jak sie zebrac i zaszpachlowac po czym lakier, ale zupelnie nowy sie polozy;)

A co myslicie o tych "crashach~" na tyle? zrobic cos w stylu 2 gwiazdek z aluminium i wczepic je tam? maly efekt dodatkowy ale za to scierala by sie gwiazdka a nie platik a gwiazdke mozna zawsze szybko i mamnadzieje tanio wymienic.

_________________

Mój POCKET ROCKET !

Crashe powinny odstawać od plastików i być przymocowane do ramy, takie gwiazdki chyba dużo nie dają

Jak na razie nie masz kasy na malowanie to wal tam naklejki. To chyba jedyne rozwiązanie na tą chwile

No jeśli nie masz kasy to tylko i wyłącznie naklejki ale ja na Twoim miejscu te rzeczy, które masz porysowane ale nie masz ubytków zeszlifowałbym a później jakby była kasa to do lakiernika.

_________________

naklejki, a jak nie to dobierz spray i będzie git, do następnego "razu" ;p

To sa dość głębokie rysy,
Zastanawiam sie tylko reakcji ojca jak to zobaczy:D
Bo jeszcze o niczym nie wie, serce by go zabolało gdyby zobaczyl ze maszyna jest lekko uszkodzona a skuter jeszcze nie splacony ( jest na raty )
Jak cos wymysle/wykąbinuje to wkleje i pochwale Sie "pomysłowoscia" albo poprostu pokaze jak wszly wasze propozycje z naklejkami ;)

_________________

Mój POCKET ROCKET !

Ja jak pierwszą glebe zaliczylem, tydzien po lakierowaniu tata mi powiedzial że itak nie bedzie ciagle w idealnbym stanie ;].. Co do tych plastików to na bokach bym zrobił wloty, tylko po dwóch stronach zeby bylo symetrycznie, a na czaszy sprobowalbym moze jakims drobniutkim papierkiem i poprawic akrylem w spray'u albo naklejki