Dla mnie nie ma czegoś takiego jak koniec sezonu, więc postanowiłem coś z tym zrobić.
No i zrobiłem coś w rodzaju płozy montowanej zamiast przedniego koła


Wiem jak to wygląda, te spawy itp. ale zrobione za darmo teoretycznie (nie licząc elektrod, wierteł, tarcz).
Materiał to jakieś "zapasowe" odpadki. Waga tego wszystkiego to 4,5 kg.
Jutro wstawię foty jak to wygląda pomalowane i zamontowane w skuterze.

Jeśli jest cały czas śnieg to zgadzam się. Problem pojawi się gdy w czasie jazdy nagle pojawi się goły asfalt.

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

nie lepiej łańcuchy ?:D
a z resztą nie jest tak źle na głoych kołach jeździć

_________________

Motór

Zależy w jakim miejscu pamiętam czasy, gdzie niektóre wsie były wręcz odcięte od świata

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

no ja właśnie mieszkam w takiej wsi chociaż nie, wróc, technicznie mieszkam prawie w lesie daleko od zabudowań, więc.. może sie to przydać

może to da jakieś pomysły do ulepszeń: http://www.scigacz.pl/Slidescooter,8211,,totalne,szalenstwo,na,sniegu,8123.html
i to: https://www.google.pl/search?q=zestaw+do+jazdy+skuterem+po+%C5%9Bniegu&biw=1440&bih=800&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAYQ_AUoAWoVChMIvMK_ztPvyAIVBZtyCh0UDwIt#imgrc=2kMvXhQyCqrqhM%3A

planuje zrobić gąsienice, tylko jeszcze nie wiem jak

fotek nie będzie, przynajmniej teraz, zrobie po przyjeździe do domu czyli w piątek

a nie lepiej załatwic jakies stare opony kupic dobre wkrety i powkrecac w opone nie raz widziałem ze nawet w scigaczach mieli i zabawa przednia

wiem ze ktos napisze ze nie mozna z takim czyms jezdzic ale jak mieszka w lesie a wiem jakie tam sa drogi to takie cos ideał
a te płozy nie potrzebuja jakis homologacyjnych rzeczy
jednak skutery sniezne to bardziej na pola niz na drogi publiczne

albo z przodu tą płoze a z tyłu wkretami zrobic tylko takie z gwintem zeby sróbami poskrecac
na necie sa poradniki jak zrobic

Nareszcie jakiś zajawkowicz Lubię takie wynalazki oglądać, tylko się tak zastanawiam nad twoją konstrukcją, czy nie przekręci się to na ośce? Masz tam jakieś zabezpieczenie na lagach w tej konstrukcji? Tam powyżej ośki. Bo jeśli nie to przy jakimś dołku ob kręci się to na oście. Też czasem coś wyskrobie A opona z kolcami/wkrętami/śrubami to nie problem, bierzesz taką jedną na straty, robisz pod nią podkładkę z grubej dętki lub cienkiej opony i wkładasz dętkę. Sam tak kiedyś miałem w Suzi. Ale wiadomo, że jak przód podetnie to nie uratują cię wkręty

Mam zabezpieczenia, z jednej strony dospawane dwa kawałki i idealnie sztywno.
Kolce są dobre, ale na już odśnieżonych trasach, w puchu słabo to pójdzie.
Kiedyś widziałem taki przerobiony skuter na internetach, gdzie z tyłu miał gąsienice tylko tego za cholere nie mogę znaleźć.

-- 05 lis 2015, 14:29 --

Mam, znalazłem gdzieś daleko na rosyjskich internetach:

http://bikepost.ru/blog/31466/Kak-nekotorye-diovody-borjutsja-s-mototoksikozom.html

Skuter tam skuter, ale jakie autko w tle Gąsienica to już coś, u mnie np. w tamtym roku może było 3 dni śniegu a tak to lipa. Za długo byś nie pojeździł. Grunt to dobra zabawa i nowe doświadczenie w konstruowaniu.

Teraz to wygląda tak:

Kurde jak fabryka Jednak i można coś w jesień robić. Ja dzisiaj walczyłem z wahaczem i osłonami przegubów w Passeratti

Też dzisiaj wałczyłem, z turbiną, też w Passeratti

Czasem przydałby się kanał do takiej roboty, ale jak się chce to i można wszystko z ziemi zrobić, na lewarkach, kobyłkach itp.

http://iv.pl/images/65706503923455688619.jpg

http://iv.pl/images/30387902572016098650.jpg

Później tylko testować...

http://iv.pl/images/07783157548266144728.jpg

I tak się cały czas zastanawiam kto ma te 1.9 co palą 5L
Ale nie powiem lubię przyp*****

Też myślałem o takim czymś ale wpadłem na pomysł żeby koła nie ściągać tylko zrobić taką rynnę i wjechać z kołem a potem te koło przypiąć ,rynna przymocowana do deski

ale wtedy najlepiej chamulec zamocowac zeby kolo sie nie ruszalo juz lepiej bez koła bo jak hampel pusci to plastiki na bank jakies pekna a i glebe sie zaliczy

_________________

moja YAMAHA zapraszam do sb yamaha-booster-remacik-od-zera-powoli-do-celu-t397350.html


boster numer 2 mbk-booster-nowy-projekt-t408779.html

Dobrze gada, polać mu

Można zrobić to na rynnie.
Jeśli koło będzie w większej odległości od przedniego krańca rynny (co najmniej 70 cm na moje oko) to nie potrzebne żadne zaciśnięte hamulce.
Tylko musi koniecznie być te wygięcie na początku, żeby czub tej płozy nie zarył o coś stałego na naszej drodze.
I tak siła wyporu tego wygięcia będzie nas zabezpieczała podrywając do góry zależnie ile zostawiliśmy z drugiej strony.

-- 24 lut 2017, 2:09 --

Trzeba odkopać ten temat, po sezonie już (zimowym), raczej śniegi nie wrócą, można powspominać.
W większy śnieg się nie pchałem, ciągle zawisał na silniku i plastikach, a koło nie dostawało ziemi.

https://www.youtube.com/watch?v=CFhINkBuP4A

Pokaż jakieś aktualne foty, bo ciekaw jestem efektu, a zdjęcia które wrzuciłeś wcześniej nie są dostępne ;/

_________________

Zamawiaj kartki imieninowe ręcznie robione!

A oto fotki bardziej szczegółowe:





Białe znaki na oponie to markerem znaczone miejsca na łańcuchy.
Druty nie puszczą, kombinerkami nie przetnę, ledwo co dało sie je zgiąć,
a dane są po to żeby wszystko się nie rozwaliło, jak wcześniej gdzie pojechałem bez nich.
Podczas jazdy łańcuchy się przesuwają mimo że ręcznie się ich nie ruszy, ustawiają się w "jodełke".

Łańcuchy się zakłada w taki sposób:
1. Zsunąć wszystkie łańcuchy do kupy


2. Postawić na nie koło bez powietrza (widok od góry)


3. Przyłożyć obręcze z drutu do koła i poprzesuwać łańcuchy
(widok z boku koła)



4. Napompować koło i sprawdzić luz łańcucha, powinno być naprawde ciasno,
jeśli nie jest możemy spinać luźniejsze zestawy ogniw w ten sposób: (przekrój)
gdzie czerwony to obręcz trzymająca łańcuchy
biały to nasze zestawy łańcuchów po 8 ogniw w moim przypadku


5. I na koniec zabezpieczyć to jakoś drutami, fantazja dowolna, musi to być na prawde solidnie
bo nie chcemy żeby dzień pracy nad zestawem uciekł z koła.