Witam. Otóż jak w temacie, gdy wleje strzykawka trochę paliwa przez fitr powietrza to dopiero odpala(skuter) ,a jak bez podlewnia to nic. Tak się dzieje jak na zimnym silniku go odpalam. Jakieś pomysły co może być nie tak??

Prawdopodobnie jest problem z ssaniem. Nie zaszkodzi sprawdzić samego kranika podciśnieniowego ,i wyregulować gaźnik.

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

Znaczy kranik to sprawdzałem, wyjmowalem i czyscilem , nawet jak zessę strzykawka to leci. On na zimnym silniku tak nie chce palić, a jak go trochę rozgrzeje to odpala normalnie.

W takim razie zmierz kompresję, bo może jest już za niska i na zimnym nie chce palić.

_________________

POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk

Okej sprawdzę to

-- 28 cze 2016, 19:55 --

Żeby zwiększyć kompresje to trzeba wyeliminować lewe powietrze?

Lewego powietrza ma nie być. Jak chcesz to w ogóle wyregulować (w sensie, kiedy odpala).

Na zimnym odpala ze strzykawki a na cieplym normalnie.

Ssanie działa czy nie?

_________________

Działa

To sprawdź szczelność silnika

_________________

Jednak jest lewe powietrze, cylinder jest nieszczelny, i tam gdzie jest ta uszczelka z aluminium to powietrze dochodzi. Musze wsadzuc tam zwykla zeby bylo ok. :-\

Chodzi Ci o uszczelkę pod głowicą? Kup nową o takiej samej grubości i po sprawie. Kombinując z innymi będziesz miał problem, bo w tym miejscu panuje najwyższa temperatura i ciśnienie. BTW uszczelki używaj tylko raz.

Cylinder złożyłem,ale zauważyłem że po wkreceniu świecy i podlaniu, wyskakują bombelki, czyli dochodzi powietrze przez świece. Jak to można zabezpieczyć?

Albo słabo dokręcasz świecę, albo uszczelka jest już tak spłaszczona, że nie uszczelni. Chyba, że oberwałeś gwint w głowicy i teraz tylko jej wymiana Ciebie czeka. Zmień świecę zapłonową na nową, bo to się powinno robić co kilka tysięcy kilometrów przebiegu.

Świece w miarę mocno dokrecam, bo boję się żeby gwintu nue zerwać (Gwint jest ok).A o jakiej uszczelce mówisz tzn. jak ona wygląda??

Takie "kółeczko", co lata na świecy. To uszczelka i jest bardzo ważna, bo skoro masz tam "bąbelki" to na bank nie trzyma. Zmień świecę na nową i będzie ok. Dwie sprawy, nową świecę będziesz musiał dokręcić o około obrót więcej, bo ta uszczelka się musi dopasować (spłaszczyć). Druga i najważniejsza to nigdy nie odpalaj silnika na krótko po zamontowaniu nowej świecy zapłonowej, bo będziesz miał z nią cyrki. Najlepiej przejechać się na niej kilka kilometrów.

Ok, dzięki wielkie postaram się ją wymienić. :-D

-- 01 lip 2016, 14:44 --

Dalem mu inną swiecę i odpalił. :-D Ale jak sie troche rozgrzal i go zgasilem to ledwo ledwo odpalic. Dodam ze cylinder sie mocno grzeje, moim zdaniem to przez wydech, pewnie ma blokade w srodku. :-\

Pominąłeś to?

Znaczy sorry ja nie dałem nowej tylko wykrecilem z innego motoroweru bardziej szczelniejsza i to pomogło.

-- 03 lip 2016, 21:27 --

Może być za mała dysza główna jak nie chce odpalać?? Mam 65 nie zamamla??