Witam kolegów!
Crosser 50 ,6000 przebiegu,kupiony po długim postoju
Od kilku dni próbuje odpalić z rozrusznika (aku nowy),z kopnika,a dziś to nawet z wiertarki!(3000 rpm)
Kompresja 10 bar,stare paliwo zlane , świeca była nowa ,iskra ok ,paliwo jest,bez filtra i nie odpala.
Po wielu próbach odkręciłem wydech i wylałem z niego paliwo, przechyliłem skuter i wylełem z silnika
Następne próby i nic.
Nowa świeca, gaźnik wyczyszczony , membrana szczelna, z uszczelniaczy nie cieknie,kranik podciśnieniowy działa,i nic
Raczej ma tendencje do zalewania ,dziś próbowałem odpalić z wiertarki 3000 rpm zamocowanej w miejscu wariatora i jak kręciłem to przy otwarte przepustnicy z otworu wydechowego szła mgiełka, przy zamkniętej nie szła.
Ściągnąłem cylinder ,przerwy na pierscionkach 0.32 i 0.28 widać honowanie na cilndrze i mikro ryski nie wyczuwalne absolutnie pod paznokciem ,w skrzyni korbowej już prawie nic paliwa nie było ,może pare kropel.
CO TERAZ????

Może, i głupie pytanie a próbowałeś psiknąć Plaka w dolot?

Niestety nie ,bo nie posiadam ,jak odpali na plaku to co to znaczy?

To by znaczyło ,że paliwo nie dochodzi a właśnie sprawdzałeś czy świeca jest mokra?

Tak jest.

-- 28 sie 2021, 22:00 --

Poskładałem wszystko i odpalił.
Próbowałem regulować obroty ale nic z tego.
Śruba od obrotów Wkręcona na maksa przepustnica mocno uchylona , śruba powietrza/mieszanki wkręcona na maksa i powoli odkręcam ale muszę dodawać gazu bo gaśnie i tak wykręce nawet 4 obroty i nic dalej potrzebuje durzo powietrza żeby chodził .
I tak mu gazuje i ładnie się wkręca ale po ok 1-2 minutach zdycha na ubogie i na bogatej mieszance,poprostu jagby odcinało zapłon.Zmienione kilka świec i cewkomoduł i nic dalej to samo.Dysza główna 51 wolne 30 gaźnik dellorto 12 phva różne położenia iglicy i dysze próbowałem 60 i 40 i dalej to samo ssanie działa tłoczek wychodzi.