Witam, otóż jak w temacie skuter piszczy gdzieś w okolicach wariatora. Przy ruszaniu jest okej, jest 20km/h dodaje gazu i jadąc już 35km/h w górę problem znika, nie wiem tylko, czy to przez to, że silnik zagłusza, czy po prostu pisk znika. Zajechałem stare sprzęgło i od tego momentu piszczy. Założyłem mu nowe sportowe power force ładnie zaczal się zbierać i nowy przeciwtalerz Tec, ale dalej piszczy nie wpływa to w żaden sposób na jazdę, ale irytuje strasznie. Ktoś ma pomysł co jest przyczyną?

Moim zdaniem, to wada okładzin sprzęgła. Sprzęgło oddał bym na reklamacje.

Na 100% nie okładziny w starym okładziny były zużyte i mam porównanie sprzeglo jest okej.

Jestem na milion procent pewny, że to pasek. Kup tylko i wyłącznie dayco, w wersji standardowej, żaden kevlar albo aramid.

Po pasku akurat widać czy się ślizga, patrząc na jego boki. Jeśli moc oddawana jest dobrze i liniowo to raczej nie będzie to wina paska Skuter rusza z wyższych obrotów na nowym sprzęgle niż na starym?

Bardzo możliwe że kupił sprzęgło z grubszym back-platem np. polini speed, przez co musi użyć podkładki pod dzwon. By pasowało bo od ok.30 km/h sprzęgło już się nie ślizga i obraca się razem z korektorem.

Wymieniłem pasek tak jak radziłeś i problem znikł

Widzisz jak pięknie, zawsze paski piszczą. Jaki kupiłeś? Dayco?

U mnie w sklepie nie mieli dayco kupiłem bando, zobaczymy jak długo wytrzyma (kupiłem taki, bo jestem niecierpliwy i nie chciało mi się czekać na dostawę haha). Jeszcze raz dzięki

Bando podobno też super paski, ale ja jestem fanem dayco i tak

Powinien też się sprawdzić, kiedyś miałem wytrzymał długo

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/