Mam Kymco Bet&Win 50. Ma 5 lat i przebieg 3200km. Przedwczoraj uciąłem ślepą kiszkę i skuter zaczął dużo lepiej przyspieszać, ale jak jechałem 55 to maiłem 9500RPM, więc wczoraj wymieniłem tuleję na wariatorze na odblokowaną. I pojawia się problem. Jak dam więcej gazu, to skuter się dusi, nie chce wejść na wyższe obroty (cały czas ma po 5-6tys), dopiero przy ok. 55km/h jak ma już trochę większe obroty to zaczyna normalnie jechać. Co zrobić?

A większą dyszę dałeś ??

Nie. Ale jak jeszcze kiedyś miał wszystkie blokady to z miejsca też się dusił i od ok. 20km/h jechał normalnie.
Przez te 5 lat nic nie było przy nim robione aż do wczoraj.

Według mnie to on się tak dusi jak zaczyna zmieniać te biegi.

Wyczyść filtr powietrza, gaźnik i go wyreguluj to powinno pomódz a i zobacz jaką masz dysze wsadzoną

_________________

przełożenia odblokowane kymco
Cylinder airsal 70 T6 RACING

PISZ NA PEWNO SIĘ DOGADAMY GG 4266044

Ok. Będę w tygodniu w serwisie, to zdejmę blokady z gaźnika, wyczyszczę filtr i gaźnik i wyreguluję. Ale byłem wczoraj i wyregulowali, więc to nie wina regulacji.

Ej, a czy to nie są przypadkiem zbyt miękkie sprężynki na sprzęgle lub sprężyna centralna? Nie znam się na tym, ale wyczytałem, że jak będzie twardsza sprężyna to by przy wyższych obrotach zmieniał przełożenia. To prawda? Teraz mi zmienia przy ok. 6tys i dlatego muli, a jak bym dał jakąś sprężynę żeby zmieniał przy 8,5tys to chyba by było ok. Jak dla mnie to się wydaje logiczne, bo jak się skuter nagrzeje to jeszcze gorzej przyspiesza, bo wtedy sprężynki są miększe. Co o tym sądzicie?