Ostatnio robiłem w swoim skuterze przekładnie ponieważ wyła... tzn. wymieniałem łozyska wałka sprzęgłowego i wałka posredniego... zalałem olejem HIPOL 85w90 i mój problem polega na tym że gdy skut jest jeszcze zimny to przekładnia pracuje cichutko a gdy sie rozgrzeje zaczyna wyć ;/ czy to wina tego że ten olej szybko robi sie jak woda?

ja to zalałem olej hydrauliczny i jest dobrze.

dobra ale ta odpowiedz nie rozwiąże mojego problemu

jak zobaczyłem na googlach to olej masz bardzo dobry to raczej wyje ci sprzęgło albo docieranie nowych części.

ale to nie jest jako takie wycie... to bardziej jakies dziwne terkotanie.. jutro zaleje go Motulem... ciekawe czy cos pomoże

Na pewno nie jest to przez olej. Dużo osób śmiga na tym co Ty zalałeś.

John8walker, no dobra to czemu gdy jest zimny to jest ok? wychodzi na to że gdy olej jest zimny to jest gesty a jak sie rozgrzeje to robi się jak woda

Zalałem taki u siebie 4 dni temu i dla testu przejechałem ponad 40km nie było różnicy na zimnym i na gorącym w pracy przekładni.

To w takim razie czego to bedzie wina?

A jesteś pewien że to wycie dochodzi z przekładni?

na 10000 procent bo nawet jak zgasze skuter i zaczne go prowadzic to słychac już leciutkie jakby "przeskakiwanie" tak jakby łożysko wałka sprzegłowego było nie tak.... ale to koyo i nówka... a czy wina może byc że wcześniej naleciało mi trochę do niego piachu?

No logiczne jeśli jest piasek to ociera chodź wątpię że to to ponieważ było by też na zimnym może spróbuj nasmarować wałek sprzęgła (ale bez przesady).

smarowałem.. ale wałek nie nic do rzeczy... przecierz on sie kręci razem ze srzęgłem i talerzami....

a może byc to wina że to łożysko ma spory luz?

Problem rozwiązany! Ludzie nie lejcie do swoich skutów oleju hipol! Mi po 3 tyg zrobił sie jak woda ;/ Nalałem motula i jak ręką odjął... Temat do zamknięcia