Ludzie, skończcie tą jałową dyskusję.
W gaźnikowych silnikach 2T nie powinno się hamować silnikiem, gdyż olej dochodzi do skrzyni korbowej wraz z paliwem przez przepustnicę a jeżeli ta jest zamknięta to dochodzi go tylko tyle co na wolnych obrotach. Mowa tu oczywiście o jeździe z dużej górki, gdy silnik utrzymuje wysokie obroty, bo na płaskim terenie, kiedy puścimy gaz skuter szybko zwolni i nic mu się nie stanie.
Inaczej jest we wtryskowcach, gdzie pompka tłoczy odpowiednią ilość oleju na podstawie obrotów silnika, bez względu na to czy jedziemy na pełnym gazie czy nie.

Firma Saab przeprowadziła kiedyś eksperyment - silnik 2T podłączono do zewnętrznego źródła napędu (chyba był to silnik elektryczny, nie pamiętam) i pozostawiono go na wolnych obrotach, natomiast powoli zaczęto zwiększać obroty silnika elektrycznego. Silnik 2T zatarł się po kilu minutach.

Nie ma tutaj co porównywać silników 2T do 4T, w których hamowanie silnikiem jest wręcz wskazane (mowa tu o wtryskowych silnikach) ze względu na mniejsze zużycie paliwa, okładzin hamulcowych itp. Silnik taki smarowany jest cały czas więc zatarcie mu nie grozi, natomiast w momencie kiedy nie ciśniemy gazu a samochód napędza silnik, komputer odcina dopływ paliwa i silnik przestaje pracować (kręci się ale nie pracuje) co doprowadza do powolnego wytracania prędkości przez pojazd. To, że silnik nie pracuje, nie znaczy, że musi się zatrzymać w miejscu.

Głupoty wypisujecie. Co z tego, że przepustnica jest minimalnie otwarta skoro iglica "zamyka" rozpylacz. Po cholerę była by dysza wolnych obrotów?
Pierwsza sprawa jest taka, że skuter nie hamuje silnikiem. Po puszczeniu manetki obroty drastycznie spadają i wysprzęgla.
W komorze korbowej wytwarza się próżnia. Smarowania praktycznie nie ma, ale o tym też jest sporo opinii, spotkałem się nawet z takimi, że chwilowe hamowanie silnikiem w czasie docierania może pomagać, gdyż wydmuchane zostają wszelakie opiłki (nie potwierdzam ani nie zaprzeczam tej tezie).
Ciekaw też jestem czy choć połowa z Was zna podstawowe zasady działania silnika dwusuwowego


Było o tym w "ABC silnika dwusuwowego" Rychtera i był to właśnie silnik elektryczny.

_________________

gdy jadę z górki i chce jechać na luzie naciskam tylni hamulec i silnik spada na małe obroty takie że minimalnie co go słychać . . . moim zdaniem taka jazda nie może zaszkodzić silnikowi bo gdyby tak było nie można by było zostawiać skutera na wolnych obrotach np na światłach . . .

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

Dobra teraz jeszcze mi powiedzcie kto pałuje skuter z tak zajebiście dużej górki ( bo obstawiam, żeby się chociaż przytarł to z 500 m musi przejechać) i puszcza gaz ?

No ja mieszkam na wsi i mam pod dom 300 metrów i jest stromo na prawdę . W tedy na minimalnych obrotach moto chodzi a ja jade na luzie

_________________

facebook.pl/weldonespawmichalak
Spawanie TIG. MAG . MMA - aluminium, stal nierdzewna, stal czarna itp

Ile ludzi tyle teorii, ja zawsze się nad tym zastanawiałem więc zjeżdżając w górach z wielkich wzniesień, np. Przełęcz Salmopolska (do 11km na wyłączonym silniku), czy innych tego typu stromych zjazdach których na Beskidach nie mało przegazowuje skuter co jakiś czas, słychać wtedy charakterystyczne dla źle wyregulowanego silnika opóźnienie (buu-wrr) wynikające z braku mieszanki więc coś w tym jest lecz zjeżdżając z górki nie jest to tak jak napisał Booyaka



lecz wzrastają co zwiększa potrzebę smarowania.



Pozdrawiam ;)

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

Kamek46, Przyjrzyj się działaniu sprzęgła. Po puszczeniu gazu on jedzie siłą pędu, więc kręci się dzwon połączony z kołem a samo sprzęgło zaczyna "odpoczywać".

_________________

Chcesz mi powiedzieć, że jeżeli jadę z górki i puszcze gaz to sprzęło się zamyka ? Jeżeli tak, to sory, ale wy za dobrzy mechaniorzy dla mnie jesteście i koniec dyskusji z mojej strony.

Jesteś w błędzie, sprzęgło jest nadal "zasprzęglone". Sprzęgło rozłącza w seryjnym skuterze przy prędkości ok 10-15km/h.

Prosty test. Jedź 50km/h i wyłącz zapłon. Według Twojej teori silnik powinien odrazu zgasnąć a skuter dalej się toczyć siłą pędu. Lecz zobaczysz,że silnik nadal utrzymuje obroty i dopiero przy prędkości 10-15km/h dojdzie do wysprzęglenia i wał korbowy całkowicie przestanie się obracać,a skuterek zacznie się dużo lżej toczyć.

a co sądzicie o tym bo praktycznie jedziemy na jałowych obrotach czyli np. 2000 obrotów/min więc wtedy sprzęgło nie łapie a mieszankę ma optymalną do tych obrotów to wtedy kręci się tylko koło i dzwon a sprzęgło nie łapie więc takie coś moim zdaniem przejdzie. Tylko wtedy nie hamuje silnikiem . Ale pierwsze słyszę że hamowanie silnikiem tak jak pisaliście wyżej może zaszkodzić silnikowi tym bardziej że ja mieszkam w górach i jeszcze skutera docieram a tak robiłem dosyć często

_________________


http://www.facebook.com/ScooterClubJG

Zrozumcie ze si epoprostu tak nie robi i tyle koniec kropka... Probujcie im tlumaczyc ze jak zamkniesz przepustnice to domykasz PRAWIE cala gardziel przez oraz dysze glowna (iglica) a oni dalej beda walic swoje... Po prostu zrozumcie ze sie NIE hamuje silnikiem 2t chyba ze wtrysk gdzie olej jest podawany odpowiednio do predkosci obrotowej...

_________________



Ku pamięci [*]

Jedynie ze stem się zgadzam w 100% ...

Co do skuterów 2T- po spuszczeniu gazu obroty nie są tak duże, by silnik miał się faktycznie uszkadzać. Ta reguła o hamowaniu silnikiem tyczy się raczej biegowych dwusuwów, gdzie nie zdrowe jest np. redukowanie do prawie max obrotów przy zamkniętej przepustnicy.

Dodam, że skuterowych (seryjnych) Minarelli jest tak samo, pompę napędza wał

_________________

http://www.bikepics.com/members/fornal/
"Słuchajcie no, trzeba uspokoić dziadostwo..."
Piszę poprawnie po polsku.

Ale FoRnAl wez pod uwage ze olej miesza sie w gazniku a jak jest zamknieta przepustnica do iglica przytyka dysze glowna wiec i tak mniej paliwa dostaje, jak sie myle to mnie popraw. ;)

_________________



Ku pamięci [*]

Given, nie mylisz się. Ale ja odkąd mam skuter jeżdżę około 1km z góry bez gazu na zapalonym silniku średnio około 50 - 60km/h i nic się mu nigdy nie działo.

_________________

www.klagmotors.pl

ludzie np. w p/g jest pompka z linką od gazu i np. jadę te 80km/h i mam 7tyś obrotów - puszczam gaz wtedy pompka podaje tyle co powinna dawać na wolnych a moto przy hamowaniu silnikiem ma jeszcze 7tyś.

aragon, pomyśl trochę jak stoisz na wolnych obrotach to masz 2tyś obrotów wolnych na których leci paliwo i olej ? ;/ a teraz to co podaje przy wolnych obrotach przy hamowaniu masz na 7tyś czy więcej..


Booyaka pisał, że pusza gaz i wysprzęgla.. u mnie jak miałem jeszcze nrg na wtrysku po rozpędzeniu do 90 i puszczeniu gazu zwalniał do 20km/h i dopiero przy 20 sprzęgło pusciło i się toczył na "luzie".

mass95, gdy jedziesz powiedzmy 40km/h zahamuj mocno tylnim i przednim hamulcem tak żeby sprzęgło puściło tylko tak żeby nie zatrzymać skutera . . . i wtedy jedziesz z prędkością około 20-30km/h z obrotami 2tys

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

A gadacie...
Nie wolno jadąc z gorki skutera zgasić, bo wtedy mieszanki nie dostaje. A jak tylko z gazu sie pusci to on leci max 300m i z 80 to po 300m ma juz 20 i obroty niskie.

_________________

----------------------------------------------
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=84360 <- mój aerox ;d

Jak zjeżdżasz z górki to po prostu co kilka sekund daj mu trochę gazu jeżeli boisz się, że zanim zjedziesz to skuter Ci się zatrze... To jest stara poczciwa technologia, a nie zegarek z przed 200 lat. Na prawdę, zjeżdżam z górki, a on sobie na jałowych ładnie pyrka...

Nie che nic mówić ale strasznie mi się to kojarzy z jeszcze jedną kwestią, "czy jak stoję na światłach i trzymam tylny hamulec to mogę spalić sprzęgło?"

_________________

Piszę poprawnie po polsku.
Piaggio Typhoon LC
Kubica, jesteśmy z tobą!

aragon, wiem, ale w p/g jak puści sprzęgło po hamowaniu (tak, że zablokujesz tylne koło) a będziesz mial jeszcze te 50km i dasz gazu to beznadziejnie szarpnie skuterem

Zgadzam się z mass95, Booyaka chyba jednak nie masz racji bo parę osób twierdzi tak jak ja, a są to proste sprawy oparte na eksploatacji skutera, przynajmniej u mnie sprzęgło puszcza poniżej 40km/h ale jak jadę 70km/h z górki i przyśpieszam na zamkniętej manetce to obroty są takie same, nawet zdaje się że większe ;)




To samo mam w 4T, masakra

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......