Witam mam taki problem dzisiaj zamontowałem wał w TGB odprężyłem łożyska ,wycentrowałem wał i założyłem cylinder i wszystko był ok aż do momentu gdy założyłem uszczelniacze wtedy wał zaczął się kręcic dosyc ciężko ( bez uszczelniaczy było ok) Jak może byc tego przyczyna

Wszystko musi się ułożyć, jeśli nie wbiłeś uszczelniaczy na chama to będzie ok. Jeśli to możliwe postaraj się odpalić silnik - jeśli nie musisz je wyciągnąć i ponownie wsadzić, nie próbuj ich wydłubywać od zewnątrz bo tylko uszkodzisz.

no też właśnie tak myślałem ze muszą się ułożyc a teraz inne pytanie (odnośnie innego silnika) jak wyciągnąc uszczelniacz bez rozpoławiania silnika , ponieważ mam już nowy ???

Jeśli masz nowy i stary poleci do kosza - wszelkimi możliwymi sposobami. Spróbuj wkręcić w niego 2 wkręty i równocześnie ciągnąć. Za którymś razem wyjdzie na pewno.

Edit:

a tak btw czemu wał wymieniasz?

A teraz pytanie jeżeli od pale silnik i będzie chodził normalnie a po wyłączeniu wał dalej chodzic ciężko to tak je zostwaic co by się mogło stac ???

Uwierz że jak odpali to po paru sekundach już nie będzie chodził ciężko, chyba że jest coś gorszego zepsute tam są za duże obroty żeby miał ciężko chodzić

Co do polini sporta, dzisiaj odpaliłem u siebie i co do seryjnej 50cc to niebo a ziemia.

A ja dopiero składam powoli i tak za 2 tygodnie myślę że już też będę odpalał a jest już spora różnica przy samym ruszaniu?

przy samym ruszaniu ?
chłopie mówię Ci koleś w boosterze miał jakiś tani cylek 70cc (sport) i wydech sportowy (prawdopodobnie tecnigas rs 70) i jak z nim na start ustałem to ja daje gazu a on już przede mną z 5 metrów ;d
takiego kopa miał na jakimś słabym cylku.
zobaczysz sam jaka różnica, będziesz w niebiee ;d jeszcze zależy jaki cylek masz ?

Taki ze stawik będę miał

- cylinder POLINI SPORT 70
- wał TOP RACING STD
- Dzwon Sprzegła Stage6 WingCooler 110 mm
- Wariator Polini Speed Controll
- Sprzegło HEBO Racing 110 mm
- Pasek napędowy Polini Rece
- gaźnik 17,5
- filtr POLINI AIR box
- wydech ZX LeoVince

no to może nie będzie to jakiś pełen wypas,
ale już nieźle będzie,
zależy czy chcesz mieć dobry V-max, bo mam zastrzeżenia co do leo zx'a
gaźnik z deczka mały, na 19 lepszy power by był

ale jak na początku tego postu napisałem jest nieźle ;)

Ja nie mam praktycznie regulacji, dodatkowo pełno śniegu a droga cała zmarznięta, strach go mocniej przypałować, lecz zbiera się nieziemsko. Jechałem maks 60 i to na maksymalnie spuszczonym powietrzu w tylnym kole(nie miałem gdzie napompować) ale ciągnął jak by było 20, mam sam wydech, cyl i stozek, co lepsze wsadziłem dyszę 90 i nie musiałem regulować gaźnika bo nie dławi się a kolor świecy kawa z mlekiem ciekawe tylko ile polata aż się coś sypnie

Przy zakładaniu uszczelniaczy można je przesmarować olejem do mieszanki, nie na boki tylko środek gdzie wchodzi wał . Ułatwi to zakładanie a kompresja i tak tamtędy nie ucieknie.

_________________

Oraz ponawiam jeszcze raz pytanie jak wyciągnąc uszczelniacz bez rozbierani silnik jak on jest cienki ???

jak masz nowy i nie potrzebujesz tego założonego9starego)

to weź śrubokręt wbij w uszczelniacz troszkę i wydłub

ja tak robiłem w tgb swoim i w speedzie

łożyska są za taką jakby ścianką oddzielone od uszczelniacza

czyli nawet jak wbijesz głęboko to nie rozwalisz łożysk

Konkretnie to mi chodzi na przykład tak jak jest w TGB od strony wariator ale ten pierwszy uszczelniacz co jest tam tak dosyc głęboko,

Zrób w nim dziurkę, weź jakiś drut grubszy, zagnij go żeby wyglądał jak haczyk, włóż go tam i pociągnij.

_________________

Ja go najzwyczajniej w świecie wydłubałem .

Ważne żeby nie podłubać karteru ani wału bo później może kompresja uciekać , miałem tak w komarze .

_________________