Witajcie,jak sądzicie od czego może tak bardzo głośno chodzić skuter te dźwięki wydobywają się spod przekładni,wszytko wyczyściłem naoliwiłem i nadal to samo,czy mogą być przyczyną wyrobione frezy na przeciw talerzu.?

Filmik pracy silnika.

http://www.youtube.com/watch?v=yjJ341z5PBU

Uszczelka pod wydechem?

TO NIC NIE JEST ZWIĄZANE Z WYDECHEM,WYDECH BARDZO ŁADNIE CHODZI.COŚ OD STRONY PRZEKŁADNI.

No to rozbierz i sprawdź jak wiesz skąd

_________________

Mycen [*]
Malina[*]
Morał z Historii Krótki,Lecz Nie Wszystkim Znany..Jak Nie Ma Warunków ,Nie Zapieprzamy xD
Wiele Serc Jedno Bicie BMW Ponad Życie !

Ja tak miałem, tak pierdział, jak był wydech źle dokręcony, ewentualnie uszczelka Ci pękła i się kawałek ułamał, proste.

Albo uszczelka gdzieś,albo coś tłucze w wario..Rozbierz wariator..

_________________

Mycen [*]
Malina[*]
Morał z Historii Krótki,Lecz Nie Wszystkim Znany..Jak Nie Ma Warunków ,Nie Zapieprzamy xD
Wiele Serc Jedno Bicie BMW Ponad Życie !

Gwiazdka w przeciwtalerzu nie pękła? lub coś z rolkami?

albo koło bendiksa czy jak to tam sie zwie, looknij, za wariatorem

_________________

DrivterGSI1 no rozebrałem wszystko i wyczyściłem.!
raiderskssg gwiazdka ok,rolki wyczyszczone i okrągłe.
Jąkała wszystko wyczyściłem,wariator,przeciw talerz wolne kolo,naoliwiłem te łożysko,bendiks wyczyszczony wszystko było wyczyszczone.

Nowy filmik tutaj lepiej ukazuję ten zgrzyt

http://www.youtube.com/watch?v=EuPPwDASHKc

Nie mam pojęcia co to, sprawdź dokładnie wszystko, przekładnie sprawdź. Nie to gdzie wariator i sprzegło tylko przełożenia.

A to tylko jak stoi czy na wyższych obrotach też? Tzn. czy tylko jak jest pasek luźny?? Bo może to pasek się wyciągnął i tak "klekocze/strzela/pyka" o karter.

_________________

Ty!! *Sprawdź mojego sqta*

Tzn to jest tak.
Na wolnych obrotach głośno chodzi,kiedy jadę tak 10km/h to jeszcze w miarę a jak przekroczę te około 10 km/h to właśnie strasznie głośny zgrzyt.Jeszcze jest tak że rozpędzę sie powiedzmy do 70 km/h i puszcze manetkę to ten zgrzyt ucisza się trochę ale nadal go słychać.
Dodam też że najpierw czyli tydzień temu bardzo cicho zgrzytało i dało się jeszcze jeździć ale teraz jak przejechałem przez ten tydzień około 40 km to już wg nie da się jeździć bo strasznie głośno chodzi.
Dodam tez że zmieniłem olej przekładniowy ale to nic nie pomogło.

Kto mi pomoże wyśle na 4 paka:)
Jest o co walczyć heh.

Tyyy, a może łożyska na wale już sie rozwalają co ? ;d

To coś związane z rozrusznikiem/bendiks czy coś, weź na wyłączonym zapłonie pokop i zobacz czy ten zgrzyt bedzie

_________________

Ja tak miałem jak mi ocierał zabierak z kopniaka o gwiazdkę na przeciw talerzu . Musiałem wyjąć podkładkę z pod tej gwiazdki i było ok .

_________________


http://bikepics.com/members/szwedo22/

zobacz ze on ma zdjety dekiel ;)

_________________

Dodam też ze ostatnio jeszcze jak jeździłem z tym zgrzytem to jechałem wolno manetkę pościłem i nagle coś jebło i zgasł próbowałem zapalić ale sie nie dało,doszedłem do domu,odpaliłem ale bardzo głośno zaczął chodzić 2x głośniej niż poprzednio przed tym zgaśnięciem.

no to moze tłok wali o świece czy co, albo poszla ci uszczelka pod wydech

_________________

Przypadkiem nie masz opier*olonego frezu na wale, przez te wyrobione frezy? Z osiągami normalnie, nie szarpie nim?

Nie,nie szarpie,macie jakieś inne propozycje.?