WItam!
Mam problem z moją hondą.Otóż nie chciała mi odpalić więc ok zmieniłem świece.Przejechałem 5 metrów , strzeliła powietrzem i zgasła.Od tamtej pory nie moge jej odpalić ? Co to może być ? Na dodatek teraz świeca jest cały czas praktycznie sucha. A wcześniej ew. zalewało mi skuter , ale wyregulowałem i było ok , do czasu az nie chciał odpalić przez swiece.Zaworek iglicowy chodzi , rozebrałem gaźnik na pierwsze części , żłożyłem i dalej to samo. Dodam że skuter jest na dotarciu

_________________

sprawdź zawór membranowy ;]

_________________

Nie sztuką jest kupić markowy skuter i wyprzedzać chińskie skutery,
lecz zrobić chińczyka tak by wyprzedził ten doceniany markowy skuter.

czyli membranki ?

_________________

Tak membranki. Sprawdź w ogóle czy paliwo w gaźniku jest. Iskra czy jest . .

iskra jest i to napewno dobra ,swieca ngk kupiona i odpalana tylko raz ;] paliwo w gaźniku tez jest , poprostu tak jakby membranki blokowały i nie ma jak dojść do spalania mieszanki. jutro sprawdze membranki , jak wygięte to zmienic nie ?

_________________

Jak mocno wygiete to gdzieś czytałem ze można spróbować i zamienić na druga stronę

No wiem wiem , z resztą na logike wiadomo jutro napisze czy to to

_________________

No i lipa - skuter w dalszym ciągu nie odpala - membranki proste , nawet założyłem na 2 strone i są idealnie przylegające. Gaźnik padnięty ? Bo normalnie strzela powietrzem jak daje gazu i chce odpalić. Świeca sucha - czyli nie dostaje paliwa. ;/ Co to jest ?

_________________