dran pisze:
Nie wiem zbytnio jaki jest tam gaźnik ale mam nadzieję, że się nie mylę.
A więc tak:
Weź go tam rozgrzej najpierw. Pojeździj nim przez chwilę bądź przegazuj kilka razy.
Zakręć prawą śrubkę do samego końca (jest ona od tych właśnie obrotów). Wtedy powinien ci zgasnąć. Odpal go.Przegazuj. I odkręcaj śrubę aż będzie trzymał wolne obroty czyli jakieś 2 tysie myślę, że wystarczą. Pamiętaj, że po każdym przekręceniu śrubki przegazuj go bo inaczej dupa. Albo gaś i odpalaj. Jak kto lubi. Później zajmij się lewą śrubką ( jest ona od powietrza). Z tą śrubką bym ci radził tak samo robić. i to tyle : )
Po ch**ju to wytłumaczyłeś
@toyo123ja
Wystarczy poszukać...
poradnik-dotyczacy-regulacji-gaznika-t7059.html