i tak muszę od czegoś zacząć. Wiec zgodnie z sugestią założe spręzynę miękką, jakieś rolki 4.7 i zobaczę co bedzie.
Ale sprzęgło twardsze

-- 14 cze 2015, 19:31 --

No i jest fiasko
Nowy i stary na fotografii - na pierwszy rzut oka identyczne ALE:

Po pierwsze kiedy się go złoży i nakręci dużą nakrętkę to po założeniu na oś i założeniu dzwonu sprzęgła ten dzwon ociera o tą dużą nakrętkę. Po dowaleniu jeszcze dzwona nakręką dzwon jest w sumie ściśnięty na tyle że kręci się razem ze sprzęgłem. To jest 0,5mm jakie wystaje duża nakrętka sprzęgła nad gwint.
jakbym pod dzwon sprzęgła podłożył 0,5mm podkładkę albo dał 0,5mm niższą dużą nakrętkę sprzęgła to by nie było problemu.
Tak wygląda nakrętka po odpaleniu silnika na 10 sekund

Widać gdzie przyciera dzwon i że jest wyższa niż gwint. A niby to zestaw.
Spotkał się ktoś z czymś takim ?
.
Druga sprawa.
Nowy korektor jak widać w stanie złożonym jest lepiej zamknięty - pasek na nim jest wyżej. Jest na tyle wyżej że natychmiast jest bardzo mocno napięty, jak struna i trzeszczy aż jak się obraca. I to na tym nowym jest słabsza sprężyna niż na tym starym, Średnica talerzy obu korektorów jest identyczna.
Na starym zestawie pasek mogę palcami ścisnąć w środku miedzy wario a korektorem. Tutaj praktycznie się nie da.
Mogę zapewne jeszcze lekko rozszerzyć wariator np, 1mm podkładką pod wario i to lekko poprawi sytuację - nie sądze żeby w grę wchodziła wymiana paska. Teraz jest zamiennik paska QINJIANG 788.18.28 od stage6 czyli S6-5916606 (to Bando 788.17.30).
Na nowym korektorze pasek jest wyraźnie bardziej wypchnięty.

Z racji tego że nie wyszło z nowym korektorem i nowym sprzęgłem ograniczyłem się do naciągnięcia niebieskich sprężynek na starym sprzęgle. Powiem tak: szału ni mo.
Szarpie i rusza z około 7000 ale żeby to coś zmieniło...jakoś nie. Chyba że te spręzynki są tak ugotowane że nadają się tylko do wymiany. Ale dopiero koło wtorku bede miał klucz 40 żeby nim ruszyć nakrętke ze starego korektora dowaloną udarem.

-- 21 cze 2015, 2:05 --

dobra, jestem bogatszy o nowe doświadczenia regulacyjne.
Zestaw: centralna S6 Medium i rolki 6g na hamowni 6,9KM na drodze 70-75km/h przy ~8000obr
Zestaw: centralna S6 Medium i rolki 5.5g na hamowni 7,5KM na drodze dobrze ponad 84km/h przy ~8500 obr
Zestaw: centralna S6 Medium i rolki 4,5g na drodze z 60km/h przy 11000 obr
Zestaw: centralna S6 Soft i rolki 4,5g na drodze max 80km/h przy 9100-9200 obr.
Co do ostatniego to nie wiem czy to pasek się ślizga czy rolki nie mają siły rozsunąć wario. Mimo twardszych sprężyn sprzęgła jakoś wcale gwałtowniej nie przyśpiesza choć zaczyna z wyższych obrotów. Więc może się slizga na tej soft.

Wydaje sie że optymalnie było by zastosować rolki 5-5.1g na sprężynie soft lub medium, obroty powinny spaść w okolice tych 8500 a cięższe rolki mocniej wypchnąć wariator.
Akurat tego przedziału rolek nie mam. Moge zmiksować 4.5 z 6.0 co by dało 5,25g.

_________________

Junak 607 2T
S6 Streetrace 70 90km/h+
SYM GTS 125+
Wyprzedaż części z Junaka: wyprzedaz-garazowa-swietne-graty-za-50-sklepowej-t421322.html

próbuj, na chwilę możesz zmiksować i sprawdzić tylko pamiętaj żeby były co 2 ułożone

Co do tego ostatniego zestawu ze sprężyną S6 Soft to nie pasek się ślizga, a za lekkie rolki masz. Zauważ, że Twój skuter osiąga pełną moc przy 8500 obr. a na tym zestawie kręcił się do 9200 obr. Gdybyś dał ciut cięższe rolki na miękkiej sprężynie to na pewno zniwelowałbyś część ciepła w przekładni, a uzyskał więcej mocy.

przy 4.5 to nie pasek sie ślizga tylko rolki nie wchodziły na maxa. Flamaster na wario nie kłamie.
Ale już zaleczyłem w 99% problem zamulania po supernagrzaniu silnika i "pocenia się" gaźnika.

Robiłem eksperymenty jedżąc no i na full manecie brak mocy ale bez przerywania (jakby za dużo powietrza) , jednocześnie nawet lekkie podniesienie ssania i jest tylko gorzej (więc jakby za dużo paliwa).
Do tego stwierdziłem że nie pamiętam sytuacji w której świeca wskazywała by na zbyt ubogą mieszankę - tylu fachurów go regulowało ale nigdy nie dało się ustawić za ubogo.
Stwierdziłem że zmienię dysze z 75 na 70 a ponieważ przy maksie tego powietrza było za dużo stwierdziłem że zatkam gąbkami jeden z dwu wlotów do filtra.
A pamietałem że jeździł ponad 70km/h na seryjnym, chińskim 12mm gaźniku z ciut większą dyszą.
i teraz śmiesznie - odpalił ładnie, nagrzał sie równo, wkręcał się ładnie ale ruszyć nie mógł. Tak dziwnie - jakby obroty były a moment obrotowy (siła odśrodkowa mogąca rozrzucić rolki) już nie. Lekko zgłupiałem.
Wyjąłem jedną z 2 gąbek z dolotu - zaczął poszarpywać i chciał ruszyć.
Wyjąłem obydwie - poszedł jak świnia w kukurydze.
To jeszcze dla świętego spokoju rozłożyłem wariator i stwierdzając że chodzi po tulei z oporami (2500km na nim) papierkiem wodnym 2000 podszlifowałem wnętrze wario. teraz tulejka przelatuje bez oporów ale i bez luzu.
Poskładałem do kupy na nowym korektorze, czerwonych sprężynach sprzęgła, rolkach 5.1g i 1mm podkładkach pod wario. Zrobiłem 30km w gorący dzień.

Prędkości j.w też powyżej 80km/h (i nie cisnąłem na maxa bo nie było gdzie). Szarpania i zmulania nie było.
Tzn było troche na starcie ale przy prawie max wkręconej śrubie mieszanki, pół obrotu znacząco poprawiło sprawę. Pewnie jutro odkręcę jeszcze trochę.
Myśle nawet że mogłbym wrócić do niebieskich/białych sprężyn sprzęgła i też by było dobrze a pewnie by mniej palił bo bym go tak nie kręcił.
Na dyszy 70 gaźnik sie nie obsmarkuje.

_________________

Junak 607 2T
S6 Streetrace 70 90km/h+
SYM GTS 125+
Wyprzedaż części z Junaka: wyprzedaz-garazowa-swietne-graty-za-50-sklepowej-t421322.html