Witam ! Zrobiłem mojej Gilerce kapitalny remont tj. wymiana wału [Top Racing Evolution NG],łożyska wału [SKF C4],szlif cylindra Stage6 Streetrace (nowy tłok,pierscienie,sworzen,uszczelki). Bo złożeniu silnika i pierwszym odpaleniu było katastroficznie,łożyska strasznie sie tukły pomimo,ze były one odprężane przed całkowitym złożeniem silnika. Nastepnie zrobiłem prowizoryczne narzedzie do odprężania i pomogło ale niewzupełności . Jak silnik chodzi na wolnych obrotach to mimo wszystko słychac troche te łozyska,ale jak kreci sie juz w granicach 6 tys to juz jest cichutko . Co to moze byc ? Czyżby za mało odpreżone ? Moze to powód tego,ze te czesci są nowe i sie wszystko musi pomalutku dopracowac/ułożyć ?
|