Mój kuzyn miał. Sprzedał raz skuter jakiemuś ciulowi z allegro, oczywiście sprawny. Po 2 dniach tamten powiedział, że mu nie odpala i chciał zwrotu kasy. Kuzyn oczywiście olał to i po miesiącu dostał wezwanie na policję... Potem też była sprawa w sądzie i sąd przyznał tamtemu ciulowi z allegro rację. Kuzyn musiał oddać kasę + odsetki + koszty rozprawy itd... Nazbierało się tego sporo, nie miał tyle kasy...












No i teraz siedzi chłopak zakuty w łagrach na Kołymie, czasem mu wyślę jakąś paczkę

haha bardzo śmieszne czyli prawo jest po mojej stronie

pawelhead idź lepiej wypinać poślady do lasu, w stronę obiektywu aparatu fotograficznego z kolegami w trakcie oddawania kału: jazda-po-lesie-t385063.html
Poszukaj innego forum, bo tu nie wypowiadają się osoby na temat swoich upodobań seksualnych związanych z homoseksualizmem, leśnym ekshibicjonizmem, oddawaniem kału na ściółkę leśną jak zwierzątko.

gracz96 Skoro masz umowę sprzedaży z podpisem kupującego (o ile jest poprawnie sformułowana) to nie masz się czego obawiać.

Zużyto Gummo, znowu ty?? Z całym szacunkiem dla forum - idź kmiotku sam poszukaj sobie miejsca, do wypisywania swoich dyrdymałów. Nie ma się czego obawiać... ? uff, dobrze, że teraz nawet taki mikrocefal jak ty to przyznaje, a nie znowu raczy wszystkich na forum swoimi traumatycznymi leśnymi przeżyciami. ps. jak masz coś do mnie, to napisz na priv (po co zaraz denerwować szacownych adminów;) ) - spotkamy się i wyjaśnimy sobie nieścisłości.

pawelhead Masz PW pipko.