Witam uciąłem w moim roxie ten filterek co był przy kraniku ponieważ nie wypalało mi do kończa paliwa zastąpiłem go innym dokupionym i założyłem miedzy weżami. I pojawił sie problem że rox dostaje tylko troszke paliwa i chodzi tylko na ssaniu jak puszcze ssanie i chce dodac gazu to gaśnie. Próbowałem zaciągnąc ustami wiecej paliwa przez podciśnienie ale nie leci, wyczyściłem kranik i znowu to samo co moze być winne?

_________________

Motor dwa koła i mina wesoła;d

włóż tą słomeczke(filter) spowrotem do kranika, wywal ten filtr na wężu bo może on blokować przepływ paliwa i może ci go też niespodziewanie rozsadzić z ciśnienia paliwa na wysokich obrotach(znane z doświadczenia). A poza tym bez filterka w kraniku może ci do niego nalecieć syfu i się membrana zawiesi lub zatka kranik.

Mógłbyś mi wytłumaczyć w jakim celu miałoby ci wypalać paliwo do końca z baku??
Wyciągając paliwo do końca zawsze ściągniesz największy syf jaki jest bo osiada on na dnie. Szczerze gratuluje pomysłowości na oszczędność

PS. Stać cie na Roxa to na 100 paliwa też powinno by było coś na dnie w tym baku ;/

no teraz to i ja to wiem ale jak to mówią "Mądry Polak po szkodzie";d z deka sie popisałem inteligencją. Zrobie tak jak mówisz dzięki za rade.

_________________

Motor dwa koła i mina wesoła;d