Witam.
Przyszedłem do was z prośbą o pomoc.. Od kilku dni katuje sie z naprawą mojego Piaggio Sfery..
Może zaczne od początku jak to było... A Było tak ze wymieniłem mu linke od gazu (poprzednia sie urwała) no i po wymianie wszystko ładnie gra.. pojeździłem kilka godzin z ziomkiem no i przy dawaniu skuterkowi wiekszej ilosci gazu , juz przy predkosci około 65-70 zaczelo go lekkawo dusić , no więc wzialem sie szybko za czyszczenie gaznika (mowie z gory ze nie robilem tego pierwszy raz lecz tak.. jestem nerdem w tych sprawach) no ale do rzeczy.. po wyczyszczeniu próbuje odpalić no ale nic.. patrze filterek paliwo jest.. odkrecam świece i boom.. zalany , i tak za kazdym razem.. a jak mu przetre swiece, i sprobuje odpalic to odpali , pojezdze 10 sekund i gasnie duszac sie..

Co moze być nie tak proszę was o pomoc.. juz nie moge z nim wytrzymać.. a przez dluzszy czas chodzil jak głupek, lałem mu tylko bezne i w droge

Sprawdź w pierwszej kolejności iskrę. Może po prostu świeca zapłonowa dożyła emerytury? To nie jest straszny koszt, bo jakieś 10-15zł. Z tym zalewaniem to mogłoby być, jakbyś gmerał przy regulacji gaźnika.

a właśnie.. przepraszam , zapomniałem dopisać.. iskra jest , i to bardzo dobra..

mowisz regulacja gaźnika.. mhm no mozliwe ze paluszki mnie przyswedzialy i musialem sobie przekrecic a teraz nie pamietam no ale.. jak go teraz wyregulować skoro moto ledwo co na 10-20 sek odpali i juz gasnie ?

Zależy czym kręciłeś i co przestawiłeś. Spokojnie, lepiej powiedz wprost, a będzie łatwiej rozwiązać problem. Tu nikt Ci za to nie da klapsa kolego

I sprawdź czy czasem się pływak po tych czynnościach gdzieś nie zaciął i go po prostu zalewa.

_________________

POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk

Pomieszalem rzeczy haha.. ja sie bawilem czarnym pokrętłem (od obrotów)

Co do pływaka to sprawdzałem nie raz juz , wiesz i dupa, niestety nie jego wina

Ja bym kupił nową świecę lub sprawdził kompresję , bo iskra może tak być a wkręcona już np nie , u mnie było podobnie po zmianie świecy palił ale co się okazało i tak miał za słabą kompresje dlatego nie palił np na rozruszniku a z kopki tak jak łapie lewe powietrze albo słaba kompresja to gaźnika nie wyregulujesz .
U mnie co prawda palił ale był odpalany na sucho( bez gazu )25x z kopki xd przy wkręconej śrubie od powietrza do końca, i odpowiednio wyregulowanymi obrotami .

Zobacz , kup:
1. Świeca
2. Kompresję
3. Zobacz Silnik czy gdzieś nie puścił karter nie ucieka powietrze , poproś kogoś o pomoc żeby ci kopał z kopki i szukaj .
4. Odkręć magneto , wariator sprawdź simeringi .
5. Wał czy nie daje opory ( to z wałem może przesadziłem bo raczej jak by ci gasł w trakcie jazdy to znaczyło by ze kończy się łożysko ).

Po tych czynnościach na pewno znajdziesz przyczynę lub inne przyczyny . Bo nawet uszkodzone magneto może komplikować sprawę .