Być może jest źle wyregulowane sprzęgło, czyli brak odpowiednich, wyższych obrotów przy określonej prędkości. Może też być coś ze spalaniem.
80km/h to ja wycisnąłem z keewaya na seryjnym cylku
Problem w aeroxie przy regulacji jest taki, że nie wszystkie liczniki mają obrotomierz, więc nie wiesz do ilu Ci się silnik kręci, a to ważne ;] Tak więc pozostaje Ci dyno, albo pożyczyć od kogoś obrotomierz, ale poczytaj o tym jak podłączyć.
Przy tym cylku powinieneś kręcić obroty 10-12tyś max, więc kupiłbym najtwardsze sprężynki sprzęgła na mielochu. Chociaż niekoniecznie muszą być najtwardsze, jeśli nie chcesz zarżnąć szybko silnika. Ustawiając sprężynkami moment obrotowy na 8-10tyś pod ten wydech powinieneś osiągnąć najlepszą moc, czyli żeby ruszał z wyższych obrotów (nie koniecznie maksymalnych). Te dołączone do zestawu, może są za miękkie.
Mniej więcej wyglądałoby to tak:
Start 6tyś obr. - od 10km/h do 60km/h 6-9tyś obr. - 60-100km/h 9-12tyś obr. i tak do max możliwości cylka ;]
Druga sprawa to ta sprężyna centralna. Z tego co znalazłem na necie, jeśli jest niebieska to ma docisk 55kg, więc jak nie będziesz miał twardszych sprężynek to i sprzęgło się nie otworzy do końca, albo tak jak pisałem wyżej nie będzie odpowiednich obrotów do jego otworzenia.
Jak już podwyższysz obroty, to potem regulujesz wariator, żeby Ci płynnie ruszał i przenosił ładnie obroty z wału na tylne koło. Nie mogą być też za lekkie, bo będzie wył nie oddając mocy, abo w końcowej fazie pasek na wario za szybko wejdzie wyżej i sprzęgło się nie otworzy do końca ( Taka opcja byłaby dobra na stunt).
To samo z za ciężkimi rolkami, tylko odwrotnie. Sprzęgło się otworzy za szybko i pasek na wario nie będzie miał siły wejść wyżej.
Najlepiej to wyśrodkować, osiągając to przez odpowiednie obroty, czyli odpowiedni przyrost mocy do prędkości.