Witam Mam problem z moim oczkiem w głowie, Yamaszką. Mój problem polega na braku mocy powyżej 10 tyś obrotów, Silnik po remoncie : Cylinder Gilardoni2, głowica Airsal i tłok Meteor. Wał korbowy top racing, nowe łozyska wału, skrzyni biegów oraz wszystkie uszczelniacze, sprzęgło Tec Racing kevlar, Gaznik dellorto phbn 16 z dyszą 115, Termometr STAGE 6. Wydech NINJA. Po remoncie przejechałem juz 600 km, mam problem z odpalaniem, kręce ją ze ssaniem i dopiero po chwili odpala, bez ssania nie ma co myśleć. Wcześniej paliła od muśnięcia startera. Rezo osiąga przy 7.5k zajebi**** przyśpiesza ale przy 9-9.5 jest koniec i coś ją dławi, na poprzednim seryjnym cylku kręciła do ponad 12 ciągle przyśpieszając. V-max 80-85 , co mam zrobić ? Pomóżcie mi ^^.
|