aragon, Borek zaproponował 2.5 V6
Jeśli interesuje Cię to, to mogę Ci zeskanować artykuł, porównanie Mondeo 2.5 V6 vs Mondeo 2.0 TDCI z tygodnika ,,Motor"

_________________

REGULAMIN FORUM ---> viewtopic.php?t=3

seku145, Oooo bardzo był bym wdzięczny
To ma być mój pierwszy samochód ;) więc 2,5 w sumie raczej odpada

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

Lepiej kupić mocniejsze niż te twoje 1,6 16v co wcześniej chciałeś i pałować na każdym skrzyżowaniu by kumplom zaimponować i sprzedać po pół roku bo mocy brak.

_________________

DamianMAl, nie pisałem nigdzie wcześniej że chce 1,6
poluje na coś z silnikiem 1,8/2,0
1,6 troszkę za małe haha ;D

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

aragon, Sory, że tak ucięte trochę, ale na szybko skanowałem.
Idzie się połapać co powinno być
Nie dałem tylko pierwszej strony, bo było przedstawione wnętrze 2.5 V6 i napisane, że jest dobrze wyposażone

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... badab.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 12443.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... cf5ab.html

_________________

REGULAMIN FORUM ---> viewtopic.php?t=3

seku145, Dzięki bardzo mam jeszcze miesiąc do wyboru samochodu więc powoli się zaczynam rozglądać za jakimś autkiem do około 10tyś

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

aragon, Po co Ci tak wielkie auto jak monciak ?
Poza tym, to nie będzie bardzo tanie auto w utrzymaniu

_________________

REGULAMIN FORUM ---> viewtopic.php?t=3

seku145, Bardzo fajnie mi się jeździ takimi samochodami jak mondeo/laguna/passat Nie lubię małych samochodów zastanawiałem się nad hondą civic VI ale troszkę za mała mi się wydaje

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

To jak chcesz dużej fury, to szukaj jakiego Paska ew trochę mniejsze A4 z 1.8T

edit:

Accorda VI się nie dorwie ? 1.8 VTEC przykładowo.
Bo nie wiem, nie chce mi się sprawdzać, nie orientuję się.

_________________

REGULAMIN FORUM ---> viewtopic.php?t=3

seku145, Passek i a4 mają drogie zawieszenie do roboty no ale myślę o nich

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

Ja pitole... Czemu wszyscy się tak spuszczają nad tym 1.8T vagowym?

Silnik bez żadnej rewelacji, do tego znaleźć w ogarniętym stanie to masakra. Zmiana rozrządu z pompą wody - też spore sumy...
Druga sprawa, co do aut z tego koncernu: droga eksploatacja.

Kuzyn miał. Wiem co piszę. I wiem jak się wypowiada na temat tego auta(konkretnie audia a4b5 1.8T). Miał własne zarobki(niemałe). Jak miał wypadek, to cieszył się jak nie wiem, że nie ma już problemu z tym samochode. Miny nie miał. Sprowadzone z Niemiec, od dealera. Sam po nią był i sam ją znalazł.

Za te pieniądze co można kupić a4 kupi się dużo lepszego japońca, który nie zeżre budżetu.

Na forum macie ludzi młodych, głównie bez dochodów. A doradzacie skarbonki jak nie wiem
Rozumiem, że fajnie jest się powozić autem, które ma w sobie to coś. Jednak takim kosztem, no to sory...

Mondeo 2.5v6 i to jeszcze zagazować
Co jak co, ale fordowskie benzyny+lpg to nie jest dobry wybór. Jest od groma lepszych aut.
Do tego inne elementy tego samochodu. Jak nie silnik, to czujniki, jak nie czujniki, to zawieszenie, jak nie to, to uszczelki.
ODRADZAM.

I ostatnia sprawa:

Każdy gada, że 1.6 to za mało... Ale fakty są takie, że przy obecnej sytuacji NIGDZIE się nie pobawicie autami... A tylko po to, żeby spod świateł do świateł cisnąć to bezsens... Heble dostają po dupie, sprzęgło itd. Pakujecie się w jeszcze większe koszta.

Najlepiej jest zobaczyć na własnej skórze, jak to jest utrzymać samochód i dopiero głosić herezje.
Sam się fazowałem na niewiadomo jakie auta. Aktualnie nie mam żadnego, bo nie stać mnie na naprawy. Samochód stoi pod chmurką i rdzewieje...
Miałbym prosty, dobry(w domyśle nieawaryjny) silnik, nie miałbym problemu.

Także nie pakujcie ludzi na miny.
A jak ktoś szuka auta, to niech uda się na forum, gdzie ludzie znają się dużo lepiej, niż młode chłopaszki znający teorie. Sam się wielokrotnie sparzyłem na opiniach "kolegów fachowców". Auta które miałem były odradzane przez znajomego majstra. Jedyne co pochwalił to yarisa i almere.

Chcecie to ciśnijcie. Wtedy potwierdzi się tylko powiedzenie: "prawda w oczy kole".

lucek15, Co do samochodów z grupy VAG no to widocznie Twój kuzyn źle trafił. Silnik 1.8T to bardzo dobry motor, szczególnie te co mają 180 km. Co do zawieszenia owszem, są drogie ale skoro stać mnie na A4 , stać mnie też na naprawy które po pierwsze nie zdarzają się często a po drugie stać mnie na nie bez ingerencji finansowych osób trzecich czyli rodziców. Trzeba mieć w głowie troche oleju i potrafić odpowiednio gospodarować pieniędzmi ;) Sam widzę wozisz się Leonem hmm ciekawe jaki motor? 1.6? Kolejna kwestia to pojemność własnie o której wspomniałeś. Jak ktoś nie umie jeździć no to wiadomo, że nawet przy spokojnej jeździe zajedzie sprzęgło ;) A istnieje jeszcze cos takiego jak wyprzedzanie ale nie wiem czy wiesz co to jest ... ;) Wtedy większe pojemności się przydają. Istnieje również coś takiego jak "trasa" czyli wypad za granicę wg tego co piszesz to 1.6 w trasie sprawdzi się lepiej niż np 2.0? Nie wątpie.




Ale zeżre go rdza ;>

I ostatnia kwestia hejtujesz wszystko co się da bo widocznie właśnie nieumiejętnie jeździłeś i nie stać Cię na naprawę i jesteś z tego powodu zły na siebie bo sam sobie zawiniłeś. Ja tak to widzę.

Reasumując to widocznie dla Ciebie jeszcze nie wyprodukowali dobrego samochodu. Rada ode mnie- naucz się dbać o samochód to on będzie też dbał o twój portfel.

Tyle ode mnie dziękuję, dobranoc.

_________________

nieregulaminowy podpis

Pytał o mondeo więc podałem inną opcje, dużo lepszą niż TDCI. Poza tym nie wiem co za teorie, że te 2.5 V6 nie jeździ na gazie, jak jeździ i to w miarę spoko. Byle dobra instalacja, założona u dobrego gazownika (polecam lpg-forum).
Bo to dobry silnik? W domu jest TT 8N 1.8T APX (225KM), od 6 lat. Jedyną awarią była rozwalona pompa wody (jakaś wadliwa sie trafiła), samochód cały czas klepie kilometry i jeździ, nikt nie narzeka.

_________________

Rafcio825, jakbyś doczytał to byś wiedział, że wcale źle nie trafił. I nie chodziło o awaryjność, ale o to ile płacił za coś, co trzeba było zrobić.
A nie mówię tutaj o jednej osobie, a ogóle ludzi, którzy pytają o auta. Wszyscy doradzają ciągle to samo...
Druga sprawa:
Młody człowiek gdzie jeździ z reguły? W trasy po polsce? Nie. Po mieście, maksymalnie kawałek za miasto.
I co wtedy lepiej się sprawdzi? Diesel, duża benzyna, czy normalny benzyniak?

Tak, bo żeby o auto dbać, to nie trzeba kasy ładować?
Nie. Dbanie o pojazd, to nie tylko jazda, ale wymiana wszystkiego tak jak być powinno. Na bieżąco.
Auto padło nie z mojej winy.
Poza tym do tej pory jeździłem, to jedyne dobre auto, to była almera n15 1.4 na sekwencji. To jest auto dla nas. Idiotoodporne, wytrzymałe, w miarę wygląda, zbiera się całkiem przyjemnie. Mało pali, naprawy tanie, zawieszenie pancerne.
Jedyne co, to ruda. Ale jak dobrze zrobisz to autem jeździsz i nic nie robisz.

Honda HRV 1.6V-tec. Też bardzo fajne, dobre auto.

Co do mojej jazdy, to nie będę się wypowiadać. Bo nie jestem pro elo drajwerem. Normalnie jeżdżę. Biegi zmieniam, nie szarpie, nie wyje przy ruszaniu. Normalny, typowy kierowca.

Więcej mi się pisać nie chce.

Auto to nie tylko silnik... I taka jest prawda.

P.s: Jak do wyprzedzania potrzebujesz auta z silnikiem minimum 2.0, to serdecznie Cie pozdrawiam To teraz Cię załamie: ujeżdżałem Yarisa 1.0 siostry i tym też wyprzedzałem w trasie lepsze auta

Wszystko zależy w jakim stanie kupi się auto ale faktem jest że czym nowsze auto ,więcej udziwnień tym większa szansa że coś padnie a jeśli chodzi o niemieckie auta wtedy nie są to małe koszta

Jednak według mnie japońskie auta rzeczywiście są tańsze w utrzymaniu :wink chociaż może źle się wyraziłem - starsze auta są tańsze w utrzymaniu jeśli jednak kupi się grata z zajechanym silnikiem ,blacharką do ogarnięcia i zawieszeniem na wykończeniu to również zostawi się u mechanika worek pieniędzy

_________________

Z tego co wiem to w 1.8T były pompy wodne z plastikowym wirnikiem, który najzwyczajniej pękał na pół dlatego najlepszą alternatywą jest pompa z metalowym wirnikiem.
Faktem jest, że 1.8T jest udanym motorem, lecz prawdą jest też, że koszty utrzymania są sporo większe od innych silników bez turbo, bo jednak dwumas i choćby głupi zawór N75 i już są spore koszta..

Tak.

_________________

O 2.5 V6 forda pytałem gazownika , nie byle jakiego gazownika - na podjezdzie stały do montarzu gazu merc s klasa V10 range rover itd . niewaażne i mówił ,ze jako tako chodzą te fordy 2.5 ,ale szału nie ma , są samochody które lepiej chodzą na gazie.

Kamil626, wiadomo, że są, które lepiej chodzą. Ale to nie przekreśla możliwości zagazowania tego silnika. Poza tym ja to Mondeo bym nie kupił .

_________________

lucek15, to może kup tico na podtlenku to wtedy jazda za darmo, narzekasz na vaga boś kupił leona z przebiegiem 400tys to co się dziwić, yarisem 1.0 to jakiegoś malara możesz wyprzedzić czy cinkusia

_________________