Warto. Po drugie takie deptanie na najniższych możliwych obrotach niewiele ma wspólnego z ekonomią, najtaniej wychodzi w zwykłych benzynkach zazwyczaj jazda miedzy 2 a 3 tys obr, silnik nie ma już tak ciężko, a obroty są nadal niewysokie, czyli nie ma zbyt wielu wtrysków/min, taka jazda nie jest też zabójcza dla silnika ;)

Ekonomiczna jazda to 6 bieg, 1500 obr, 110 km/h mówię tu o dieslu, w benzyniaku 1500 obr to by się tylko toczył
Poza tym ciężko połączyć ekonomię i przyjemność z jazdy silnikiem benzynowym... Benzyniak po prostu lubi wysokie obroty

Co do LPG, to nie ważne czy się ciśnie czy nie, w każdym zakresie obrotów temp. spalania jest wyższa niż na benzynie... moje zdanie jest takie, że kto wkłada gaz to po prostu dużo jeździ...bo na jazdę na krótkie odcinki gaz nie zdaje egzaminu, bo zanim się to przełączy...szczególnie w zimie.

Wiadomo, że w każdym zakresie temperatura jest wyższa, tyle że EGT jest niższe jak jedziesz sobie 90 na 5 biegu niż jak poganiasz vmaxem autobaną i o ile przy tych 90 nie jest to zjawisko aż tak szkodliwe (bo gorzej zawsze jest) o tyle przy pałowaniu motoru jest wręcz zabójcze ;)

krystek023, to co to za samochód?
W passku mam na 6 biegu trochę ponad 2000obr/min przy 110km/h.

Zdradź mi sekret Bo to już full ekonomia



Ale dodam od siebie, że dieslem najlepiej jeździć na obrotach w przedziale 1800-2300obr/min. Najekonomiczniej i silnikowi lekko się pracuje.
Z nowszymi już inaczej jest.
Mondeo najmniej mi spalało, jak kręciłem do 3000obr/min. 2500 to było minimum.
Passkiem podobnie się jeździ.
A Vectrą zmienie przy ok. 2000obr i też jest w miarę. Ale lepiej się jeździ do tych 2300. Lepsza kultura pracy silnika.


A benzynowcami, to z reguły do 3500 jeździłem i wychodziło w miarę ekonomicznie i żwawo.
Poniżej 3000 to idzie zamulić silnik przy nagłym dodaniu gazu.

lucek15,Peugeot 407 2.0 HDI FAP (136 KM) (oczywiście nie mój )
to 110 km/h to oczywiście na prostej drodze i jak nikt nie blokuje wtedy się płynie

Co do silnika benzynowego to poniżej 2 tyś obr nie ma co jechać najlepiej koło 3000 Np. moje clio poniżej 2000 obr wgl nie pojedzie, bo zacznie nim szarpać i trzeba redukować ( coś jest zrypane), ale poza tym najlepiej "ciągnie" w przedziale 3-4 tyś obr Potem to tylko wyje

_________________



F*ck yeeahh !

Ja swoją benzynką zazwyczaj po mieście (jeżdżę dynamicznie ale bez szaleństw) jeżdżę między 1800 a 3500 obr, na trasie między 2000 a 6400 obr ;) Jak się toczę za kimś 65 po płaskim to wrzucam 5 i mam 2000 obr, nie protestuje, jak trzeba wyprzedzić to od 4000 w górę. Generalnie ja się staram dostosowywać do warunków i do aktualnych potrzeb także nie mam obrotów przy których stale zmieniam, jak czuję że trzeba to zmieniam ;)


krystek023, Jak jeździłem 407 2.0 hdi w manualu to przy 110 miał coś koło 2000 obr, to jest automat ? Ale ogólnie te nowe autka mają dość długie przełożenia (zazwyczaj). Jak jeździłem nową F10 520d to tam przy 200 km/h na 8 biegu (aftomat ZF) były 3000 obr (2.0 diesel i duże limo ), z tego co wiem to nowe 530d ma jeszcze dłuższą skrzynię. A w 206 1.4 hdi przy 130 były już 3000 obr

Wróciłem przed chwilą z trasy. Na licznik nabiło równo 450km., 400 trasa, 50 miasto. Auto Chevrolet Kalos 1.4. Jazda była od 2 do 4 tyś obr. Spalanie mi wyszło 5l/100km benzyny 92 oktanowej co lepsze . Prędkość w trasie to od 90 do 120km/h wg gps-u.

Nie będę ukrywał ale jestem zszokowany tym wynikiem.

_________________

Ile to jajko waży ?

mati590, to jest manual 6 biegowy Aż żałuje, że nie mam diesla Ale już wiem, że po clio będzie jakieś HDI To jest normalnie luksus, przyciśniesz to ładnie leci, cichutko w środku tak powinno być czego brakuje np. w TDI...szczególnie jeśli chodzi o wyciszenie.

_________________



F*ck yeeahh !

Coś około tony.

_________________

Panowie potrzebne jakies autko miejskie dla cioci.
benzynka tak do 14-15k

Dziś po 193km od pełnego tankowania zalałem swoją furmanę- weszło 16l a tankuję non stop Vervę 98 . Można powiedzieć, że 8.5l na 100km mi on jara heh.

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

czarekcw, odstąp mi trochę wachy
Mi wczoraj żydek się zaświecił..

Darex, chciałoby się . Teraz przez tydzień pojeżdże bez tankowania i znowu ponad 2 stówki pójdą w pisstu . A kasy coraz mniej heh, dobrze że mam trochę złomu to się sprzeda

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

A no... ^^
Ja nie tankuję póki co, bo jutro odstawiam machinę do mechasa

krystek023, HDi poza małymi wyjatkami to dobre diesle i w miarę przyjemne w jeździe. Ja teraz jeśli nie będę miał siana na megi 2.0 dCi to się chyba skusze na 307 FL 1.6 hdi 90+program (90 nie ma ani DM ani VNT ani FAP, wtrysk boscha i turbo o stałej geo, także to jest diesel nie do zajechania do tego mało pali-o to mi właśnie chodzi).Ale sprawdź sobie bo głowe daje ze w 407 2.0 hdi 136 przy 110 jest cos koło 2000 obr, jeszcze nawet teraz specjalnie jakiś filmik obejrzałem ;)

Asaroth, Bardzo mało spalił, to mój benzyniak o podobnej masie przy takiej jeździe z pół litra wiecej spokojnie by potrzebował (inna sprawa że mi na codzień pali ~7:D). A spalanie mierzone na stacji do któegoś tam odbicia czy komp? Bo kompy też czasami są niezłymi bajkopisarzami, coś o tym wiedzą użytkownicy E46 Potrafi zaniżyć prawie o cały litr.

Co do paliwa to to jest ciężka sprawa, mi na przykład w maju wyszło 2000km to policzcie sobie ile kasy kosztował mnie jeden miesiac, a zazwyczaj 1500 w miesiącu robię ;) Dlatego teraz jak będę zmieniał furę to nie kupię większej beny tylko (niestety) diesla, bo te 7l to dla mnie taka granica, no 8l już max, bo jeśli sobie kupię coś co przy moim bucie spali 11-12 to portfel będzie chudł w oczach.

mati590, Akurat ten samochód nie ma komputera .
Ale i w trasie kończy się jego mega oszczędność. W mieście zmienia się w niezłego ssaka. Zejście poniżej 9l graniczy z cudem.

I potrzebuję danych o 3 silnikach.

1.9 TD 90 koni z S40-tki starej
2.0 TD 90 koni z Avensisa 1gen
2.0 TDI 110 koni z Avensisa 1gen.

Czy komuś przewinęły się przez ręce takie motory ?

_________________

Asaroth, mało wysilone to będzie to jeździć i jeździć tam właściwie nie ma co się zepsuć

_________________

toyota-corolla-1-6-dual-vvt-i-by-razor99-t323266.html Corolla by Razor
corolla-ts-by-razor99-t415180.html Corolla TS by Razor

Podobnież awaryjne to to.

Dobry, bezawaryjny, jednomas, troche mulasty.

W sensie, że D4D? Lepszy wybór od TD, też w miarę bezawaryjny, potrafi zawieść dwumas i wtryskiwacze denso.

_________________

razor99, Właśnie słyszałem opinie, że w wersjach 110 konnych dwumasy lubią padać i chciałbym się dowiedzieć ile w tym prawdy

_________________