raaacja, u mnie tak samo
poza tym na ludixie można fajnie polatać, lekki i nieźle przyspiesza, tyle że opony by się dobre przydały ;)

nie będzie, spójrz sobie na kalendarz wyścigów na pzm.pl

w tym roku chcą by zawodnicy 15 dni wcześniej się zapisywali...

Chwilowo sytuację w tej dyskusji podsumuje jednym sformułowaniem: potrzeba jest więcej informacji nt wyścigów.
Pójdziemy za tym ciosem i od połowy czerwca pojawi sie kilka artykułów mówiących co i jak z wyścigami od strony zaplecza

Ja bym z chęcią wystartował ale największy problem dla mnie to dojazdy, mieszkam w Białymstoku i z tego co się orientuje to najbliższy tor jest w Poznaniu. Jak kupowałem roxa to musiałem go zimą 30km przewieść i z tym był wielki problem więc nie wyobrażam sobie dojazdu do poznania. Tylko martwi mnie jescze jedna rzecz kiedy mam się nauczyć tor bo przyjadę na wyścig to chyba za bardzo czasu na to nie będzie.

Jestem za, czekam na te artykuły

_________________



http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Piaggio/Zip/103307
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Piaggio/Zip/35984

Z Białystoku, najbliżej masz do Radomia.

Na temat treningu:
Na większość torów można przyjechać dzień wcześńiej i potrenować Zawsze rano, w dzień zawodów jest trening dowolny. Możecie ćwiczyć na waszych lokalnych torach kartingowych. Możecie spróbować dogadać się z właścicielem wypożyczalni gokartów by potrenować na jego obiekcie w czasie gdy nie ma ruchu w biznesie?

Widzę że większość z was chciałaby odrazu wygrywać. Na początku jeżeli dojedziecie ostatni to nie będzie dla was wstyd. Niecały miesiąc temu startowałem w IDSM w Starym Kisielinie. Dojechałem przedostatni i co? Jestem dumny z mojego startu. Były to moje pierwsze zagraniczne zawody, 4 zawody skuterowe w moim życiu a mogłem nawiązać walkę z niektórymi niemieckimi zawodnikami i wiele się nauczyć od zagranicznych jak i lokalnych kolegów. Z doświadczenia wiem że na treningu "solo" dużo się nie nauczycie. Przynajmniej w moim przypadku, największe postępy w technice prowadzenia skutera zauważam po starcie w wyścigach lub po treningu kilkuosobowym!

Wiem, że każdy z was chciałby odrazu wygrywać...
Przed moim pierwszym startem też tak myślałem, ale z czasem zmieniłem zdanie. Sama jazda po torze jest przyjemnością. A co dopiero rywalizacja? Z czasem zaczniecie wygrywać i będziecie mieli z tego prawdziwą satysfakcję.

Co tu więcej powiedzieć? Jeździjcie jeździjcie jeździjcie. Inaczej się nie nauczycie...

mlody, Ludix, według mnie jest stworzony do ostrego latania Na Heidenau K61 można było schodzić na zakrętach, aż do obcierania pokrywą przekładni o asfalt
vrathe, śmieszny jesteś. Co z tego, że mała moc? Kumpel, z którym wystartuję w Radomiu ma Runnera z Leo ZX i tyle, SimonWarka, pewnie go kojarzy z ostrego Burnout'a na blokach
Co do dojazdów to Zyla, ma racje, zawsze można zagadać z kimś, kto ma samochód + przyczepka i jazdaaa.
Mam nadzieję, że wyścigi PZM nie zakończą się na sezonie 2010.
Ale co do latania poza wyścigami na jakimś torze to masakra. W Radomiu jeszcze w zeszłym roku chcieli 50zł od łebka i tyle, a teraz 2000zł i jeszcze będą stękać.

Witam mam pytanie czy mógłbym startować do takich wyścigów swoim roxem ??
Od razu mówię ze rama przerabiana kiera BMX silniczek bb 77 bo słyszałem ze nie można z takim setupem i po takich przeróbkach jeździć na torze ;/

_________________

¤ ::..PROJECT::...::CUSTOM::... EvO rOx By GrUbY...::

looknij a nie pożałujesz ;D

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=35572&start=0

Wszystkim można latać.
Jak 70 to Amator 70.
Chyba, że mowa normalnie o klasie III, to tam są kryteria, które musisz spełnić.

Ale po to jest Amator, aby moc przyjechac kazdym sprzetem!

Mam jeszcze pytanie. Jeżeli kumpel od Runnera ma z przodu koło 14 cali, to może normalnie wystartować w klasie amator?? I czy jeżeli u mnie w Ludixie wydech wystaje z 7cm za koło to będą jakieś problemy??

Z wydechem w amatorze nie powinno być problemu.

Co do runnera, to biorąc pod uwagę stan pucharu polski skuterów, można przymknąć oko na 14 calowe koło ;)

tak z ciekawości gdy schodzicie bardzo nisko na zakrętach to czujecie, ile możecie sie położyć w zakręt i jak sie powinno kłaść na zakrętach.

Nie wiem może jak zdam prawko na samochód to skuter biore na pake i na wyścigi.
A tak na pierwszy raz można na treningu pojeździć skuterem nie zapisując sie, i czy w klasie amator trzeba mieć jakieś zabezpieczenia ochraniacze czy to zależy już od zawodnika?

_________________

...::::PIAGGIO nrg MC2::::...
...:::''' http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p ... 83''':::...

Poczytaj sobie regulaminy PZM. W klasie amator musisz mieć tylko kask z homologacją, rękawice, buty na wysokich podeszwach, spodnie z długimi nogawkami oraz coś na długi rękaw. Oczywiście są to tylko minimalne wymagania.

_________________



http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Piaggio/Zip/103307
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Piaggio/Zip/35984

A kiedy są te zawody w Radomiu?? Może zawitam jak ogarnę roxa.

Ogólnie problem jest w tym że w PL jest za mało torów,zła organizacja.Jak Wy chcecie pozyskać nowych zawodników jak wpisowe jest stanowczo za drogie- ok jak by były jakieś ciekawe nagrody ale tak to aż śmieszne jest?Regulamin aż straszy. W mediach cicho, w gazetach również !
Cena części jaka jest taka jest...ale nie w tym problem.
Junior myślisz że polacy bawić,uczestniczyć nie chcą w takich zabawach ? To się mylisz, nie w nas jest wina a w organizatorach-no niestety.

_________________

NRG mc2 Sport Series
Stage6 Streetrace 70cc
Yasuni C16
Polini Airbox

PIsemna zgoda rodziców lub opiekunów podpisana notarialnie lub w obeczności organizatorów wyścigu.

I teraż się wkużyłem ui mam zmiany nadwożia i buym regulaminu technicznego już nie spełnił.

_________________

BORN TO PERFORM

Największy problemem i powodem dlaczego np. ja nie startuje i nie wystartuje jest to żę w przypadku ewentualnego szlifa/wypadku czy usterki skutera jestem uzmiemniony i musze naprawiać skuter i nie mogę jeździć np. do szkoły. Po za tym przy takich wyścigach skuter dostaje nieźle po d****
Gdy bym miał jakiś 2 skuter np. piaggio zip to wtedy można myśleć nad jakimś tunem i startach ale tak to kicha, żal by mi było speeda

witam a ja to nie lubie skuterów na moto 50 to bym sie pościgał ale moge mieć problem z lekarzem tak to jest w tym naszym kraju

_________________

Naj większe problemy to kasa kasa dojazdy i jeszcze raz kasa;)

_________________

Zapraszam na mój MotoBlog!
JUST RIDE
Romet
Custom-Klik
Witamina
Witamina B6

Ogólnie trudna jest sytuacja dla tego typu wyścigów w Polsce. Jak dla mnie te 100zł wpisowego to i tak dużo. I do tego jakieś ochraniacze, lekarz, paliwo i te koszty się zwielokrotniają.

Ja bym się z checią przejechał na jakieś wyścigi tylko jest problem gdzie ja znajdę tor kartingowy najbliżej przasnysza ;/ wpisowe itp da się przeżyć aby tylko było gdzie startować