Noo co ty nie powiesz?;] że twoja dziewczyna jeżeli ją w ogóle masz nie różni się niczym od ściany to twój problem...

Pytanie , może głupie ale no od tego jesteście . Co zrobić żeby dziewczynie zaczło bardziej na mnie zależeć ?. Nie jesteśmy parą ale jesteśmy bardzo blisko ...

Zwracac na siebie uwage,imponowac jej,pokazywac ze ci zalezy?? Chociaz nie wiem,bo sam juz nie rozumiem tych kobiet U nich chyba rzeczywiscie nie oznacza tak

Ty ja Ci po nazwisku nie mówię !


A ja mam problem ze sobą
W sumie nie mogę myśleć o takiej jednej, kręciłem z nią dość długo niestety nie wykorzystałem tej sytuacji i teraz jest z innym ... A dlaczego nie wykorzystałem ? Bo ja mam taki problem, że chciałbym z nią być, ale nie chce być w związku.
A tak prościej, kocham ją, ale nie chce być w związku..
Wiem, wiem, zaraz wyskoczą komentarze że jak mogę ją kochać, skoro z nią nie byłem.., ale myślę że niektórzy załapią o co mi chodzi

_________________

REGULAMIN FORUM ---> viewtopic.php?t=3

seku145,
Miałem to samo z tą co opisywałem ,rok temu z nią kręciłem ale spieprzyłem sprawę , znalazła sobie jakiegoś fagasa ale nie jest z nim już od początku wakacji i teraz nie mogę tego znowu schrzanić ^^ Dlatego muszę szybko działać

To opiera się na psychice... na różnicach umysłu kobiecego i umysłu męskiego... polecam wam książkę 'Płeć mózgu' Annie Moir i Davida Jessel'a...


po prostu kobieta ma podświadomą potrzebę doceniania przez innych, gdyż jej psychika jest bardziej emocjonalna, niż nasza, bo my wybieramy logicznie, a nie ww. emocjonalnie.



To po co ten opis? sytuacji



"OOOOOOOOOOOOOOO kuuur**" rzuca mi się na myśl od razu... słowo "kocham" to wg mnie zobowiązanie... którego nie rozrzuca się do każdej fajnej dziewczyny z którą się kręci...


no właśnie wytłumacz mi ten tok myślenia...

Przecież związek nie oznacza "do końca i na zawsze"... Mawiają "kocha się tylko ten jeden raz", a gdy odchodzimy od tej osoby to albo jesteśmy idiotami, albo jesteśmy pewni że to nie była miłość

_________________

Zapraszam na mój MotoBlog!
JUST RIDE
Romet
Custom-Klik
Witamina
Witamina B6

seku145, Załapałem o co Ci chodzi , ale nie wiem o co pytasz ;D
Pisałeś to chyba pod presją bo to wygląda jak byś się nam zwierzał a nie pytał o coś ;d

seku145, ale na Ty już jesteśmy:D


Tak jak ja:)
Tyle, że ja jestem idiotą, a Ty modem:D więc możesz już rwać!

Proste! Musisz znaleźć sobie kogoś do związku bez związku..jesteście razem, jesteście sobie wierni ale nie ma związku....co prawda bd to wyglądać jak związek ale będziecie mieli ten komfort psychiczny, że go nie ma:)

Syndrom wolnej ręki, chorowałem na to kilka lat



Uczucie uwiązania i te inne bzdety

Przejdzie Ci, jak poznasz kogoś, na kim będzie Ci na tyle zależało, że nie dasz jej uciec. Musisz się totalnie zabujać i zrozumiesz o co chodzi. Ja miałem takie coś, że mogłem bajerować dziewczynę itd, kochać ją, ale do związku mi się nie śpieszyło i w sumie, nie widziałem takiej potrzeby, ale nie mogłem przetrawić myśli, że skoro ona nie jest ze mną związku, to mogą sobie inni do niej startować, więc dałem się "uwiązać" i mam się bardzo dobrze. Na tyle, że nie wyobrażam sobie momentu rozstania z nią czy w konsekwencji szukania innej dziewczyny.. Zawsze przerażała mnie myśl, tego, że jak zacznie się związek, trzeba go będzie skończyć, prędzej czy później, teraz też mnie to przeraża, bo tym razem, jakby się ten związek skończył, to ja dostanę po dupie, a nie tak jak to zawsze było, dziewczyna. Ja oberwę mocniej, zdecydowanie. W październiku 10miesięcy.

_________________


- Bo?

seku145, Ja chyba wiem o co Ci chodzi kochasz Ją ale nie chcesz się pakować w związek:dlaczego-Bo jak się zwiążesz to przez to boisz się żeby to się nie rozleciało szybciej niż się o to starałeś też tak czekałem a teraz postanowiłem że wykorzystam każdy moment aby być z nią sam na sam .Jeżeli czujesz że musisz czekać to spokojnie ale pamiętaj żebyś tego później nie żałował jak ta twoja znajdzie sobie innego.A ty będziesz mówił "a mogłem być pierwszy"tak że decyzja należy do ciebie>

_________________

"A jak chcecie usłyszeć radę co do tuningu to nie wyciągniemy więcej niż włożyliśmy a nawet nie wiadomo czy na 0 wyjdziemy i żeby nie było że się więcej przerabia niż jeździ"
Stare czasy Hurricana:
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=61722

A o to chodziło

Cóż ;) zostaw ją sobie na później, ale nie licz że ona nie bedzie miała innego ;p

_________________

Zapraszam na mój MotoBlog!
JUST RIDE
Romet
Custom-Klik
Witamina
Witamina B6

Też miałem taką "przyjaciółkę"
Ciężko było a ostateczna odpowiedź-NIE

Piaggio tuning, miejmy nadzieję , że w moim przypadku będzie TAK

no trzymam kciuki ;)

Wierz mi nie będzie, jeśli się nie postrasz

_________________

Zapraszam na mój MotoBlog!
JUST RIDE
Romet
Custom-Klik
Witamina
Witamina B6

odwaga przede wszystkim co nie panowie?

Przedewszystkim spontan, i pewność siebie ;)

_________________

Zapraszam na mój MotoBlog!
JUST RIDE
Romet
Custom-Klik
Witamina
Witamina B6

Co do wcześniejszej strony
Nie proszę o pomoc Nie wiem w sumie po co to tu pisałem
Co do słowa "kochać" - po prostu nie ten wyraz miałem na myśli, nie mogłem jakiegoś innego podobnego znaleźć bo pisałem to szybko i tak ot wskoczył ten wyraz

Marcin194, to co pisałeś, wiem o co chodzi
Tylko pisałem to na szybko i nawet nie przeczytałem tego
Za zamieszanie, przepraszam

Takie moje wyżalenia

_________________

REGULAMIN FORUM ---> viewtopic.php?t=3

Marcin194, dokładnie :D Będzie niee 100% !
Ale żeby cie podtrzymać na duchu, powiem że może być tak, trzeba tylko wiedzieć co robić i jak.
Pomyśl sobie , jak by to działało w drugą stronę,
Masz przyjaciółkę, lubisz ją ale nic od niej nie chcesz, ona po jakimś pół roku znajomości zaczyna dziwnie się zachowywać, robić różne dziwne rzeczy w Twoim kierunku, nigdy taka przeciez nie była wobec Ciebie, o co chodzi?
I w pewnym momencie wyskakuje z propozycją bycia razem
Co robisz ? Mówisz nie. Prawda ??

A więc!:
Musisz to tak rozegrać, żeby powiedziała tak, ale to może być wyższa szkoła uczuć.

Będziesz musiał trochę czasu poświęcić.
Najpierw musisz ją trochę olać, obrazić, ale bez przesady, nie odzywać się do niej dłuższy czas, unikać jej.
ogólnie zrobić tak żeby zaczęła o tobie myśleć, co się dzieje że się nie odzywasz.
później podbić, coś tam zagadać, ale też tak nie otwierać się przed nią, kilka dni spotkań i znów na jakieś 2 tygodnie nie odzywać się, później zacząć znów spotkania, rozmowy, dotyk, pocałunki na pożegnanie, powitanie w policzek. (I też pamiętaj aby nie przepraszać jej za to że się nie spotykaliście, nie tłumacz sie, najlepiej jak byś jeszcze jakąś drugą koleżankę sobie ogarnął żeby ta przyjaciółka poczuła się odrzucona, ma myśleć o tobie !)
Czasem za rękę gdzieś wprowadzić.
Czułe słowa.
tak żeby zgłupiała, nie wiedziała o co Ci chodzi.
I później znów, przerywasz na tydzień znajomość, wgl nie odzywasz sie nic.*

*Chyba że widzisz że jest tobą zainteresowana to działasz.

Później znów spotkania, jakieś romantyczne wieczorki.
Wyjścia wypady, wspólne imprezy,
I teraz masz najważniejszy okres, musisz dążyć do pocałunku.
Możesz zastosować ten trick z czekoladą .
I zobaczyć co będzie.

To nie jest aż takei proste jak zapewne myślałeś ;>?
No widzisz, oczywiście te przerwy w widywaniu dostosuj wobec potrzeb.
Jeśli ona pisze np. na tel na gg olewaj, nie odbieraj jak dzwoni, jeśli wgl będzie pisać i dzwonić.
Odpisuj na sms po pół dnia albo wcale.
najważniejsze żeby myślała o co chodzi.

seku145, "zauroczenie" ??