Wg mnie wymiana samych łożysk wału przy zmianie cylindra na mocniejszy jest bez sensu.
Po pierwsze - jeżeli łożyska (w markowym silniku) są w dobrym stanie to po co je wymieniać, skoro najczęściej seryjnie są montowane NTN lub SKF'y C3, które kręcą do 13-16tyś obr/min i im to rybka czy przenoszą 5KM czy 12KM, zwłaszcza że wymiana samych łożysk to kupa pracy.
Po drugie - przy mocniejszym cylindrze i seryjnym wale głównie siada łożysko korbowodu a nie łożyska wału
Po trzecie - sportowy wał od seryjnego różni się głównie tym, że jest wyważony pod cięższy tłok (70cc) i na pewno pochodzi on dłużej na zestawie 70cc. W praktyce jednak seryjny wał (w dobrym stanie) bez problemu poradzi sobie ze słabą 70'tką i prawdopodobnie prędzej zatrzemy cylinder lub znudzi nam się "słaba 70'tka" niż zajedziemy wał (pod warunkiem oczywiście, że będzie odpowiednio smarowany, prawidłowo zamontowany itp).
Podsumowując:
- jeżeli chcemy mieć święty spokój i mieć wał, który pochodzi na różnych cylindrach - bierzemy nowy sportowy
- jeżeli mamy dobry wał seryjny i dobre łożyska a chcemy jedynie zmienić cylinder na SPORTA i nic więcej w przyszłości nie kombinować - zostawiamy seryjny wał i łożyska
- jeżeli mamy Chiński skuter - wymieniamy wszystko albo porzucamy go w lesie
jacenty666
W mocniejsze się nie pakuj. Gaźnik dobry, jaki masz wydech?
