No i kolejny problem, tym razem ze światłami.

Przeszukałem różne fora i generalnie można by było powiedzieć że to Regulator napięcia ale.

po odłączeniu regulatora od kostki światła nadal świecą co prawda tak samo jak z podłączoną kostką ale świecę. Czy moje rozumowanie, że po odłączeniu Regulator napięcia Regulator napięcia światła powinny w ogóle przestać działać??

Migacze i stop funkcjonują OK!!

W załączniku film!! Czy więcej co może być powodem takiego zachowania??

http://www.youtube.com/watch?v=sG4yvfa15x4

Światła od wczoraj po deszczu świecą jak chcą, czasem bez problemu a czasem w ogóle a czasem zachowują się jak na filmie. Oczywiście wszystkie kostki i wtyki już sprawdziłem i przeczyściłem oraz spryskałem wd40 i nic nie pomogło.

Czekam na pomoc bo trochę głupio jeździć bez świateł!!

pozdr.

Coś zalało Cewki Po dodaniu gazu kiedy prąd zasilania rośnie światła przygasają,ale to może też być spowodowane nawiewem przez powietrze wody która robi właśnie wtedy zwarcie na jakiś stykach. Spróbuj zagrzać go z 20-30 min ,bez świateł.Potem wyłącz i daj mu ostygnąć.Dopiero później zapal i sprawdź czy to wyschło.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

to ja mam podobny problem w matrixie wszystko jest ok tyle ze nie dziala mi tylne swiatlo ale dziala stop

Tobie wtfbitch mogło pójść włókno postoju,lub zanieczyściło styki we wtyczce.W tylnej lampie to częsta usterka.Albo masa przyrdzewiała i stąd kłopoty.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Sprawdzę jeszcze raz , choć dziś wymieniałem mu olej w przekładnie więc na spokojnie chodził mi przynajmniej kilkanaście minut na sucho bez jeżdżenia ptak aby rozgrzać olej żeby później spokojnie zaciekł i nic się nie zmieniło ... wcześniej jak czytałem to wszystko wyglądało na wspomniany przeze mnie regulator napięcia. Dziwi mnie tylko że po jego rozłączeniu wszystkie objawy są takie same/

Jak ma się coś zmienić po jego podłączeniu jak to zwarcie robi się przed nim On jest nie po to aby światła święciły dobrze tylko ma wyrównywać napięcie do nieprzekraczalnego poziomu,a tego przy zwarciu lub przebiciu prądnica nie osiąga.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Osuszyłem skuter (bo była ładna pogoda) i o dziwo od wczoraj nic mi juz światła nie przerywają.

Reasumując, nie chce aby się okazywało że po brzydkiej deszczowej pogodzie muszę jeździć bez świateł lub z takimi przerywającymi a wieczorem juz w ogóle nigdzie nie pojadę, bo jak jechać bez świateł.

Czy mam wymienić wcześniej wspominany regulator napięcia?? Czy to w moim to wyeliminuje problem??

Pozdr.

Problemem Twojego skutera nie jet regler tylko brak lub źle działający błotnik tylnego koła.Jazda po kałużach powoduje rzucanie wody na silnik i jakieś elementy instalacji a w konsekwencji przebicia lub nawet zwarcie.Postaw go na centralce nad kałużą i sprawdź co woda wtedy zalewa.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

U mnie niestety brak tylnego błotnika więc twoje przypuszczenia są zapewne trafne w 100%. Obecnie od kilku dni gdy jest w miarę sucho światła działają bez zarzutów.

P.S błotnik już zamówiłem ale niestety trafił do mnie od modelu cpi husar i do mojego popcorna nie pasuje

Mam ten sam problem w keeway f-act,ale odziwo bo włączeniu świateł długich nie ma takiego przerywania i zanikania swiatła.