To kwestia max poltora godzin, jesli silnik chcesz zrobic dobrze i dla siebie w domowych warunkach. Przy uzycia prasy montaz jest momentalny

Dzięki wielkie panowie, co do uszczelnienia karterów to co radzicie, najlepszy będzie sylikon czy może coś innego ? Uszczelka odpada, nie ma do tych silników ale są jakieś pasty itd . To nałożyć sylikon od razu przed składaniem nie trzeba czekać, żeby trochę przesechł lub coś w tym stylu ?

Nic nie czekasz. Podejdz do smugglera i wez silikon wysokotemperaturowy k2. Tym mozesz sobie takze blok membram uszczelnic i wiele innych rzeczy
Pozdro

Siemka, jako że w piątek chcę składać po raz pierwszy silnik, podobnie jak autor tematu, to myślę, że jeżeli zadam kilka pytań na ten temat w tym temacie to autor się na mnie nie obrazi.
Więc tak, składam silnik z cpi, mam wał taki jak autor tematu top racinga a łożyska SKF C4 Metal. I mam następujące pytania:
1. Do jakiej temperatury mogę rozgrzać metalowe łożyska SKF'a ?
2. Jak je rozgrzać ? Jeżeli wrzucić do piekarnika to na ile stopni i jak długo ?
3. Rozgrzewanie karterów... Czym najlepiej je rozgrzać ? Opalarka, czy może lepiej wsadzić do piekarnika ? Jeżeli tak to jak długo rozgrzewać opalarką lub na jak długo wsadzić je do piekarnika i na ile stopni ?
4. Bd robił tak jak opisał maciek805, najpierw rozgrzeje łożyska i zmrożę wał nakładając je na siebie, potem zmrożę ponownie i rozgrzeję kartery. Stąd pytanie, jeżeli rozgrzeję kartery wystarczająco a wał z łożyskami pomroz się wcześniej przez noc, czy wszystko wejdzie bez problemu ? bez użycia siły ? nie staną łożyska w karterach ?

Proszę o odpowiedzi, dziękuję i pozdrawiam.

łożyska grzej do 100-110 stopni

_________________

Zapraszam na mój MotoBlog!
JUST RIDE
Romet
Custom-Klik
Witamina
Witamina B6

Lozyska wytrzymuja do 125 stopni, Martwi mnie ten smar w lozyskach, choc pewnie sie nic nie stanie, ale smar w wysokich temperaturach sie wysusza, wiec najlepiej wyplukac benzyna smar z lozyska, troszke polac olejem do 2t i wtedy bawic sie w metode cieplo zimno. Chociaz prasa najlepsza, ale to nie domowe warunki.

Dodam, ze jesli nie umiesz skladac silnika to nawet jak rozgrzejesz kartery do 300 stopni to i tak nie wlozysz walu z lozyskami, bo zatrzymasz sie w polowie.

Prasą nie wprasujesz 100% równo łożysk i na 100% naruszysz łożyskiem kształt jego gniazda co prowadzi do jego wyrobienia. Najlepie najpierw łożyska nałożyć na wał i na ciepło-zimno złożyć bo stygnący materiał sa wycentruje łożyska i nawet nie trzeba nic ostukiwać

_________________

Zapraszam na mój MotoBlog!
JUST RIDE
Romet
Custom-Klik
Witamina
Witamina B6

Marcin194 Wydaje mi sie, ze sie mylisz. Prasa rowno nakladasz lozysko na swoje miejsce, byle nie opierala sie o wewnetrzny pierscien tylko zewnetrzny i tyle. A myslisz, ze fabrycznie jak sa wkladane ?

Do konca tez nie wiem czy ten smar wyplukiwac, mysle, ze tak.

maciek805, rozumiem o co chodzi i wiem jak robią w fabryce, ale wszystko jest tam dokładnie ułożone, a w domowych warunkach ciężko tak równo to zrobić nawet na prasie Smar wypłukaj bo przy rozgrzewaniu i tak go nie wytopisz

_________________

Zapraszam na mój MotoBlog!
JUST RIDE
Romet
Custom-Klik
Witamina
Witamina B6

Powinno się wprasowywać łożysko w rozgrzany karter, i pewnie w fabryce tak robią. Łożyska jak już powtórnie smarować to po wbiciu.
Znowu Maćku pytanko czy już sam taki zabieg robiłeś? Ja umiem składać silnik, a przynajmniej mi się tak wydaje, dysponuję palnikiem i zamrażarką a i tak nie zawsze łożysko wejdzie w karter.

to mnie deczko przeraziliscie bo mialem robic szporta za rok ;p

_________________


~Kliknij~

maciek805, w jednym temacie pytasz o podstawowe rzeczy dotyczące składania silnika, a w innym doradzasz jakbyś już na silnikach zjadł zęby i był autorytetem w tej dziedzinie.
Uważajcie na porady tego forumowicza.

_________________

Runner 50 '03

gandw_runner Buhahaha, odzywa sie ten co pyta o niestworzone rzeczy, ma zero pojecia, zlozyl silnik i "wie wszystko". Nie podniecaj sie

No to powiedzmy, ze fabrycznie rozgrzewaja kartery i wbijaja na prasie ... A podgrzejesz karter do 120 stopni i wlozysz lozysko osi tylnego kola, ktore ma gumy po obu stronach ? Tu zaczyna sie problem. Nie wiem z czym masz problem Marcin194, bo jak sie ma juz prase to wtedy domowych warunkow nie ma. Nakladasz tuleje i wciskasz lozyska... Ale na prasie nie wbijalem, choc nei wydaje mi sie, zeby bylo cos nie tak, bo duzo osob tak skladalo, np. chips i problemu nie bylo.

Apropo podgrzewania palnikiem - Nigdy nie wiesz do jakiej temperatury nagrzejesz, wiec mozna przegrzac lozysko. No to nie wiem jakimi technikami nakladasz, bo powinno wejsc bez problemow reka.

Ja tam łożyska grzeje w przenośnym starym rosyjskim piecyku elektrycznym z możliwością ustawienia temperatury

_________________

Zapraszam na mój MotoBlog!
JUST RIDE
Romet
Custom-Klik
Witamina
Witamina B6

Marcin194 No dokladnie, bo to bardzo dobry sposob, tylko ze nie mam elektrycznego, wiec ustawiam temperarature "na oko" Moze i ten smar warto wyplukac jeszcze, dac kapke oleju do 2t i wtedy nie ma czegos takiego jak wysuszenie smaru.
A ustosonkujesz sie do tego co napisalem czy dalej myslisz jak myslales ? Bo nie skladalem przy uzyciu prasy, ale wydaje mi sie bardzo dobrym pomyslem.

Ja problemu nie widzę.
Nie wiem skąd twierdzenie, że powinno wejść ręką.

_________________

Poczekaj, zalatwie jeden problem i postaram nagrac sie filmik jak wkladam lozysko w rozgrzany karter. A potem to juz przyciagacz walu i wszystko na temat.

Guma moze sie "sfajczyc" ...

maciek805, ja miałem spore problemy z włożeniem łożysk ( musiałem je popukać przez stare łożyska żeby weszły) choć stosowałem metodę mrożenia i grzania. Także wątpię zeby można było wsadzić lekko ręcznie łożysko

_________________

Minarelli Horizontal

jak z poczatku krzywo przyłożysz to potem już lipa . sam moge ci nagrac filmik jak ręką w rozgrzany karter wkładam łożysko ktore wchodzi do samego końca. trzeba mieć wyczucie czasu robic to szybko i precyzyjnie

_________________

To musisz zrobic perfekt, bo jak odbierze temperature to juz pozamiatane. I minimum 100 stopni i 20 min. A zeby stal zmniejszyla swoja objetosc to tak naprawde nie na godzine trzeba lozyska wlozyc do zamrazarki tylko na pol dnia.

Marcin194 - Slucham cie... Jak sa jakies niejasnosci to trzeba je wyjasnic.