Dzisiaj jest 24 lut 2025, 13:52



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14298 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 602, 603, 604, 605, 606, 607, 608 ... 715  Następna
Autor Wiadomość
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 11:22 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 lut 2007, 19:25
Posty: 592
Pojazd: E90 w dizlu
drbn797, Jak kogoś stać na styk na takie auto to się go nie kupuje. Mnie też na styk byłoby stać żeby wziąć w leasing na 5 lat moje marzenie (F30). Tylko co z tego, że będę miał wymarzony wóz, skoro będę płakał, że nigdzie nim nie pojadę, bo na paliwo nie ma, a zaraz przegląd w ASO i 1,5k trzeba położyć. Samochód trzeba zawsze kupić tak, żeby mieć pewność, że nawet jeśli motorownia się wysra to będzie mnie stać na porządną naprawę i jednocześnie żeby nie zjadało całej pensji.


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 11:44 
*

Rejestracja: 11 kwie 2013, 19:57
Posty: 8
Lokalizacja: Grudziądz
Pojazd:
czarekcw, masz 25 lat i piszesz na forum dla gówniarzy, w dodatku się chwalisz na co to Cię nie stać, sorry ale wg mnie to Ty robisz z siebie pustaka, bo rozsądny dorosły człowiek odpuszcza coś takiego i nie udowadnia tekstami typu "mnie nie stać?" chłopakom po 5-8 lat młodszym jaki to on jest bogaty. Jesteś taki bogacz to wypier... na salony i tam się chwal. Każdy ma co ma, zarabia na tyle na ile się wykształcił i jeden ma tatę który daje, drugi idzie do sąsiada ogórki zbierać. A Ty jesteś najbogatszy i najmądrzejszy.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 12:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 sie 2010, 13:25
Posty: 0
Lokalizacja: WLKP
Pojazd:
Borek96, matka ma już T4 więc IV była kupowana pod moim kątem, nikt mi nie będzie latał że nie ma samochodu czy coś :wink: w tej chwili praktycznie stoi i służy jedynie do weekendowych wyjazdów do rodziny :D oficjalnie jest matki bo sam bym nie zarobił na takie auto, nie mówiąc już o kosztach utrzymania :P

JaJeCkO, dynamika może jest ale na pierwszych trzech biegach z racji tego że przełożenia są krótkie :wink: no i bardziej widzę realne spalanie koło 8l :P

Zaraz znikam, Malucha też mam na podwórku :mrgreen:




_________________

Obrazek


Ostatnio zmieniony 16 cze 2013, 12:19 przez kuba170495, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 12:24 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 cze 2009, 23:25
Posty: 1409
Lokalizacja: Płock
Pojazd: mamy, taty i siostry
Po co wywalać kasę na PB, jak za różnicę z LPG mogę zrobić coś innego?

Załóżmy jedziesz 100km moją audicą: PB wyjdzie coś koło 80zł(nie wiem po ile PB stoi :ups: Tankowałem tylko raz po zakupie do pełna), natomiast gazu ponad 30zł.
Różnica ~50zł. Za to biorę swoją dziewczynę do kina, gdzieś na jedzenie, ewentualnie kupuję sobie coś ciekawego, mogę jechać na jakiś dalszy wypad itd.

A człowiek z podobną sytuacją finansową do mojej(niestety, nie wydaje mi się, że kolega czarekcw zarabia dużo więcej ode mnie, przy czym mieszka pewnie z rodzicami, także sporo kosztów odchodzi).

Bo nie sztuką jest żyć, zarabiać, mieszkać z rodzicami i chwalić się na forum, że stać na detailing... Sztuką jest żyć tak jak się chce, a nie tak jak można, albo żerować na rodzicach...
Doskonale wiem, jak to fajnie jechać do domku, gdzie mama wszystko kupi, zrobi obiad, zapłaci rachunki itp... Także proszę Cię...

LPG górą.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 13:30 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 lut 2007, 19:25
Posty: 592
Pojazd: E90 w dizlu
lucek15, Trochę optymistycznie to przekalkulowałeś, już sam koszt paliwa nie będzie ponad dwa razy mniejszy (no bo ok, sam gaz jest teraz tańszy, ale spalanie siłą rzeczy wyższe), do tego w skali każdego kilometra trzeba doliczyć koszty eksploatacji LPG takie jak sama instalacja, droższy przegląd, dodatkowe wymiany świec i kabli, nieplanowe naprawy, legalizacje butli etc. A co do "LPG górą" to czasami zaczyna mnie denerwować tłumaczenie się na każdy sposób dlaczego mam tą instalkę w aucie, już teorie że mam LPG bo to jest eko też słyszałem, 15% więcej mocy, dobre dla silnika etc. Nie mam zamiaru tutaj wyzywać nikogo od biedaków etc bo to nie o to chodzi, każdy jeździ tym na co go stać, ale prawda jest taka, że gdyby daną osobę było stać na utrzymanie takiego autka jakie ma w benzynie to nie zakładałaby instalacji gazowej ;)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 13:39 

Rejestracja: 26 gru 2012, 1:13
Posty: 0
Pojazd:
mati590, ja z góry zakładam że wsadze gaz, nie zależnie od dochodów ;D Pamiętacie hummera Pudziana? ;D
Nie rozumiem podejścia jakby mnie było stać. Jakby cie było stać to nie jadł byś w mc donald/kfc tylko w porządnych restauracjach? Bo przecież cie stać ; D Głupie podejście
Jakby mnie było stać tankować do 4.2, a skąd wiesz że nie stać. Ale po co?
To z zwiększeniem mocy to prawda.
przegląd droższy? Raz na rok 70zł więcej
mati590 pisze:
dodatkowe wymiany świec i kabli

Świece co ile 60tyś km ? Na przykładzie 1.8t platynowe z ngk 160zł (4szt)
a kabli to tam nie ma.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 14:08 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 lut 2007, 19:25
Posty: 592
Pojazd: E90 w dizlu
Jak już idziemy w szczegóły to np zdradzę Ci, że w takim 1.8t masz turbo, na które przy ostrej jeździe podwyższone egt wpływa dość niekorzystnie, turbospręzarka jest bardzo precyzyjnym urządzeniem z odpowiednio dobranymi uszczelnieniami i łożyskowaniem, również od strony termicznej, więc praca przy dużym wysileniu silnika na LPG nie jest dla niej mega korzystna. Do tego materiały (stop aluminium i z drugiej strony żeliwa) nie mogą pracować w nie wiadomo jakich temperaturach, ponieważ mają swoje charakterystyczne punkty najprościej mówiac w których zachodzą różne wewnętrzne przemiany, prowadzące do ich osłabienia. Szkoda, że nie mam pod ręką fotki kolektora wydechowego z jednej z moich służbówek zasilanych lpg (żeby wojny nie było, sekwencja z czakramu). Tam bardzo fajnie było widać co zbyt wysokie egt robi z materiałem (kolektor był siwy, pekł). Takwięc jak już wcześniej powiedziałem, lubię i szanuję swoje auta i nie chcę ich świadomie psuć.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 14:18 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 cze 2009, 23:25
Posty: 1409
Lokalizacja: Płock
Pojazd: mamy, taty i siostry
mati590, co ile te kable i świece? Bez przesady...
Legalizacja bulti raz na 10lat, serwisy w miarę uznania(osobiście preferuje co 15-20tys.km-40zł sam przegląd u dobrego gazownika, który wszystkie moje auta sprawdzał. Ewentualnie naprawy też tanio.), reszta może paść tak jak w każdym innym samochodze. Loteria.

Koszta niedużo większe w porównaniu do tego ile się oszczędza. Nawet mój ojciec wielbiciel diesli, kupił sobie auto, zagazował i diesel poszedł w odstawkę(aktualnie na sprzedaż). Coś w tym musi być :)
A szczerze mówiąc nie jest to osoba,która powinna szukać oszczędności :)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 14:44 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 lut 2007, 19:25
Posty: 592
Pojazd: E90 w dizlu
To chyba moje samochody mają trochę więcej części niż Twoje. Z powiedziałbym podstawowych awarii związanych ze spalaniem gazu można wymienić uszczelkę pod głowicą, taki klasyk wręcz, a awarii mającycy powiazanie z lpg jest spooro więcej =]




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 15:08 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 cze 2009, 23:25
Posty: 1409
Lokalizacja: Płock
Pojazd: mamy, taty i siostry
mati590, jak źle wyregulujesz nie serwisujesz to tak masz :)
Uszczelka pod głowicą to nie jest reguła. Usterki gazu nie są uciążliwe, nie unieruchomią auta. Przynajmniej nie słyszałem o czymś takim. Ile ludzi, tyle poglądów.

No sory, ojciec zakupił xc90 2.9T, zagazował, zrobił już ponad 70tys.km(trochę czasu już go ma) i nic, oprócz czegoś tam przy sprzęgle(czyli nic związane z gazem).
Miałem swoje auta, których nie oszczędzałem na gazie i też nic złego się nie dzialo... To ja nie wiem. Może jakimś szczęśliwcem jestem? :wink:

Edit:

Sam też miałem te kilka aut na gazie i nigdy nic złego się nie przytrafiło. Ja nie wiem :) Za to np. z dieslem same problemy...


Ostatnio zmieniony 16 cze 2013, 15:12 przez lucek15, łącznie zmieniany 2 razy



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 15:36 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 lut 2007, 19:25
Posty: 592
Pojazd: E90 w dizlu
Znajdziesz i takich którzy 2.0 tdi 16v PD bezawaryjnie jeżdżą =]




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 15:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 sie 2010, 13:25
Posty: 0
Lokalizacja: WLKP
Pojazd:
Jeden woli piwo, drugi wódkę :mrgreen:
Lepiej mi powiedzcie czy warto tą dwójkę brać :D jedyna opcja jaką widzę to właśnie gaz :P wtedy można by też zbierać na ABF/VR5/VR6 na następne wakacje :wink: z IV aby mam ten problem że nie mogę za mocno zglebiać czy wrzucać 18" bo mamusia jadąc do ciotki może coś uszkodzić :lol: tzn. myślałem wtedy o Eibachu -30mm i jakieś 17" do tego :D




_________________

Obrazek


Ostatnio zmieniony 16 cze 2013, 15:44 przez kuba170495, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 15:47 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 lut 2007, 19:25
Posty: 592
Pojazd: E90 w dizlu
I piwem i wódką nie pogardzę :wink:




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 16:11 
*

Rejestracja: 11 kwie 2013, 19:57
Posty: 8
Lokalizacja: Grudziądz
Pojazd:
Koledzy jak się dzieli ubezpieczenie? Chodzi o pojemność :)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 17:17 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lip 2009, 23:02
Posty: 1617
Lokalizacja: Sandomierz
Pojazd: borsche vr5
kuba170495, skoro rodzicielka tak czy siak ma czym jeździć to bierz MKIV, a nie baw się z II.

ps. po cholerę płacić za pb skoro na lpg jeździ się niemal identycznie, a dużo taniej... brat ma Sienę 1.4 z lpg i taniej go wychodzi jazda niż mnie SR'ką :lol: ogólnie wszyscy znajomi jeśli mają pb to i lpg i nie narzekają ;) jeździ S40 2.0T czy Omega 2.5 v6. z oszczędnosci na lpg mogą kupić drugie takie same auta czy silniki i jeździć dalej. Osobiście dla siebie tylko pb z gazem i mam głęboko to, ze ktos powie o mnie, ze jestem biedakiem bo jezdze na lpg, pff.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 17:57 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2009, 23:46
Posty: 4078
Lokalizacja: wlkp
Pojazd:
Nie przeskoczy się tego, że LPG niszczy silniki tylko tym, którzy na nim nie jeżdżą.
Każde paliwo w gruncie rzeczy składa się z węglowodorów :P Co miało na celu rzucanie jakimiś termodynamicznymi parametrami? Czy z któregoś z nich wynika, że gaz jest ZŁYM PALIWEM? Po prostu silniki nie są przystosowane do pracy na nim. A dlaczego akurat takie są dużo bardziej popularne to już wypadałoby pewnie zapytać tych, którzy siedzą na ropie i tych od gazu. Aspekt ekologiczny też ma znaczenie, nie jestem w stanie pojąć jak z jednej strony propaguje się ekologię a z drugiej diesle, które emitują dużo więcej cząstek stałych. CO2 wcale nie jest takim problemem.
Sam jeżdżę przy silniku 1.6 8v na LPG pierwszej generacji. Nie sprawia żadnych kłopotów, pali średnio 9l więc praktycznie tyle co PB. Częstsza wymiana świec i kabli na gazie to po części chwyt marketingowy jak specjalne świece do gazu itp. Wypalanie gniazd i tłumików wynika z innych parametrów pracy na tym paliwie.
Czarek, twierdzisz, że wożąc się samochodem w PB podnosisz swój status społeczny? Zacofanie, niewiedza i ignorancja w czystej postaci.
Piszecie też, że niemcy nie gazują takich aut?! To Ferrari jeździ w niemczech, można o nim poczytać na słynnym forum o tematyce LPG. Mój gazownik też opowiadał mi jakie auta gazowali, gdy pracował w niemczech, m.in. pięciolitrowe mercedesy. Tam właśnie każdy myśli racjonalnie i wie, że najbardziej opłaca się gazować samochód o dużej pojemności, bo idzie za tym duże spalanie. Dobrze ktoś zauważył, że jesteśmy narodem zacofanym. Ale to właśnie nie dlatego, że gazujemy silniki o dużej pojemności a dlatego, że robimy odwrotnie. Następna kwestia to marne sposoby dowartościowania się czymkolwiek i konsumpcjonizm, które polaki łapią jak lep muchy :roll:




_________________

RoQs pisze:
jestem teraz na 1 roku zawodówki




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 19:53 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 kwie 2010, 20:44
Posty: 1516
Pojazd: C4
Ja tam nie mam nic przeciwko co do lpg. Kiedyś się z tego śmiałem, że gaz to do kuchenek gazowych, ale jednak człowiek patrzy na oszczędność.

Ja to często poruszam się emerycko, trasa 90km/h, a ropki mało spali. :cool:




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 20:08 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 cze 2009, 23:25
Posty: 1409
Lokalizacja: Płock
Pojazd: mamy, taty i siostry
Booyaka pisze:
Częstsza wymiana świec i kabli na gazie to po części chwyt marketingowy jak specjalne świece do gazu itp. Wypalanie gniazd i tłumików wynika z innych parametrów pracy na tym paliwie.
Czarek, twierdzisz, że wożąc się samochodem w PB podnosisz swój status społeczny? Zacofanie, niewiedza i ignorancja w czystej postaci.


No i niestety taki stereotyp... Tłumaczę na przykładach z życia wziętych to i tak teoretycy mądrzejsi są...
Nie jestem spiskowcem, ale tutaj chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze.

Booyaka pisze:
Następna kwestia to marne sposoby dowartościowania się czymkolwiek i konsumpcjonizm, które polaki łapią jak lep muchy :roll:


No i taka prawda. Człowiek myśli, że jest sprytny, a tak ogółem jest odwrotnie.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 21:02 
*

Rejestracja: 11 kwie 2013, 19:57
Posty: 8
Lokalizacja: Grudziądz
Pojazd:
Każdy tak chce, a może ktoś pomyśli że jestem bogaty, oh jakie to będzie super...
Tak tutaj jest i wszystko to co nowe - technologie itd, są uważane za jakieś nowoczesne bzdury, za wymysły które nie są nic warte. Ale nikt nie umie usiąść, wziąć kartkę i długopis i przeliczyć że LPG się kalkuluje. Ze wszystkim tak jest, najlepszy przykład - mój teściu, nie stać go na Audi, ale jeździ Audi, w miesiącu dieslem robi 40 km, w dodatku kupił takie że ciągle się coś sypie. Ale jest Audi? Jest, nikt nie powie że biedak czy coś. Jak mu powiedziałem że jak już wg jego ideologii koniecznie musi być VW albo Audi to, że zagazowany Golf byłby dla niego idealny to myślałem że żywy do domu nie wrócę (aa i Panowie, to żaden hejt na Audi czy VW jak coś-zwykły przykład)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 16 cze 2013, 21:35 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 cze 2009, 23:25
Posty: 1409
Lokalizacja: Płock
Pojazd: mamy, taty i siostry
drbn797, wiesz jak to określam?
"Zastaw się, ale postaw się"...

U mnie w rodzinie dość mocno to widać ;P Ciul, że dom się sypie, wymaga remontu... Ale przed domem stoi nowiutki Nissan Juke. Reszta aut(dom wielorodzinny) stoi schowana za domem. Za to Juke na samym wjeździe(dość daleka rodzina.)...

Drugi znowu brał kredyt, żeby kupić mercedesa, którym i tak nie jeździ, bo po spłacie kredytu nie ma na paliwo... Spłaca już 5rok.

Od strony ojca jest podobnie...

Nie rozumiem ani trochę takich zachowań. Sam mam wpojone zupełnie inne priorytety.
Wolę się najeść dobrego jedzenia, iść na kręgle, do kina, czy ze znajomymi, niż chwalić się, że mam pełen zbiornik PB :lol:

Ale cóż. Każdy ma swoją mentalność :P

Ale żeby bez ot w temacie:
Co to się porobiło z cenami aut?:O e36 spadło jak nie wiem, za to e30 w górę(w porównaniu do zeszłego roku).




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14298 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 602, 603, 604, 605, 606, 607, 608 ... 715  Następna



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy