Na twoim miejscu brałbym Octavie, nie to że zachwalam swoje.. Ale sam miałem identyczny problem z wyborem wybierałem samochód... Tata mnie namawiał do Passata "bałwanka" i prawie mnie przekonał.
Jednak na spokojnie przemyślałem koszty: Wiesz zapewne jak wygląda zmiana rozrządu w B5? cały przód out, i tak jak mój Wujek miał potem nieumiejętnie dopasowany przód
2 raz rozbierał by szpary były takie same jak wcześniej. Duże koszty też wytwarza zawieszenie przód kiedy jest do roboty.
Dodatkowo będziesz miał ciężko kupić VW, które ma znaną przeszłość i nie cofany licznik. Polacy polubili to auto i dużo jest "trupów"
Komfort, jakość wykonania jest lepsza, są fajne materiały wykończeniowe
Więcej miejsca z tyłu i dodatków Tuningowych kiedy zacznie Ci się nudzić
Skoda.. masz tańsze części, koszty eksploatacji, silniki te same więc tu nie ma co porównywać
Jeżeli Cię nie zraża trochę mało miejsca z tyłu kiedy jeździsz tak jak ja ( przedostatnia pozycja na szynach ) no to możesz brać śmiało. Oczywiście naszukasz się egzemplarza, który jest z PL salonu, ale jest to wykonalne
U mnie się udało
Uważaj na skrzypiącą belkę z tyłu, jeżeli usłyszysz coś to oznacza to, że auto było przeładowane
Takimi bolączkami Skody są:
Ruda wychodząca spod listwy nad rejestracją, nie ma tam uszczelki i gdy woda z syfem się zbiera pod nią. Element pracuje i blacha wychodzi spod lakieru. Sprawę załatwia uszczelka która była montowana już w Tourze i jest dostępna w ASO.
Powgniatane progi, przez nieumiejętne podnoszenie auta
Gdy nie ma chlapaczy to przód błotniki dostają po d*pie.
2.0 8v benzyna lubi olej i to normalne zjawisko.
Silniki 1.6 i 2.0 oraz 1.8T bez problemu znoszą gaz więc nie ma o co się martwić
Nie bierz jednostki SDI oraz benzyny 1.4 16v. One nie radzą sobie z masą auta i brakuje mocy
A co do Bory, jeżeli jest do uratowania to bierz
Tylko mnie nie hejtujcie, w razie czego poprawcie mnie
wiedzę czerpie z obserwacji i opinii, wasze zdanie może być inne