Witam. A więc od początku.Pewnego dnia trochę przypiłowałem motorek przez jakieś 200m i nagle zgasł. Posprawdzałem wszystko i nie było iskry. Klina też nie było. Pomierzyłem te przepływy prądu i okazało się, że iskrownik padł. Kupiłem nowy. Klin też założyłem. Przy okazji wymieniłem uszczelke pod głowicą w cylindrze oraz nowe pierścienie kupiłem bo jednego rozwaliłem.
Złożyłem już cały motorek aż tu nagle taki pech iż nie odpala...

Prze kręceniu rozrusznika czasami coś strzela z tłumika czyli z cylka pewnie też : ) Moje pytanie brzmi. Czego strzela???... I czego nie pali?

Proszę o pomoc gdyż już miesiąc dobry nie jeździłem a zima nadchodzi : (

Skoro strzela z tłumika to kompresja pewnie jest.
A jakiego koloru jest świeca?
I gaźnik przeczyść oraz wyreguluj

Liczyłem na szybką pomoc z waszej strony lecz nie stety... Więc sam coś podłubałem przy nim. Odkręciłem koło magnesowe zobaczyć czy nie ścieło klina. I go nie ścieło. Później jak złożyłem to koło magnesowe i próbowałem go odpalić to już nie strzelało z tłumika. Z popychu chciałem go odpalić ale nie odpalił.. Naładowałem akumulator i wymieniłem moduł bo iskra coś się pierdzieliła i teraz iskra jest elegancko : ) lecz nadal nie pali... chociaż lepiej rozrusznik kręci itp tak jakby załapywał i już miał palić ale nie pali...

-- 09 lis 2013, 17:41 --



Świeca nowiutka.
Gaźnik zaraz przeczyszczę i powiem co i jak : )

Nalej troszkę paliwa do cylindra.

Zrobiłem tak. I nic. Gaźnik przeczyściłem i też nic...

A świeca jest mokra czy sucha?

mokra

-- 09 lis 2013, 21:33 --

Pomoże ktoś? jakieś pomysły jeszcze?

Hmm dziwne, może przewód lub fajka, jest uszkodzona i przy zakładaniu nie ma iskry

ale że sam zgasł jak go pocisnąłeś to sprawdź czy wszystko ok jest z tłokiem i cylindrem.

i możesz jeszcze sprawdzić moduł zapłonowy lub cewkę

Przepływ prądu w fajce i przewodzie WN jest taki jaki trzeba.
Tłok jest okej. Cylinder też okej.
Cewko moduł jest wymieniony więc też wykluczone.

Jakieś pomysły jeszcze? bo nie wiem co i gdzie mam łapy pchać...

A cylek nie pokiereszowany?

Nie. Cylek jest okej. Kupie ten sprzęt we wtorek do mierzenia kompresjii to zdam relacje.

Zaraz prześlę film z odpalania go. Tak jakby załapywał ale nie pali.

Tutaj jest film:
http://www.youtube.com/watch?v=aeneUD6R ... e=youtu.be

wygląda podobnie jak padnięta uszczelka pod głowicą u mnie w tzr - niby prawie nic płynu nie wciągała ale z odpalania nici - od czasu do czasu jedynie strzał w wydech i takie załapywanie jak u ciebie

uszczelka nowiutka. za 3 zł . Chyba, że drugą bym założył też i by były dwie hmm? bo akurat mam jeszcze jedną.

nie, pod głowicę powinna być tylko 1 uszczelka

-- 11 lis 2013, 12:36 --

a sprawdź czy nie łapie lewego powietrza między gaźnikiem a cylindrem

mam rozumiec że dobierałes oringi? coś mi się wydaje że masz ta zewnętrzną grubszą i wewnetrzna nie przylega dobrze dlatego

Nie łapie lewego powietrza między gaźnikiem a cylindrem. Chyba, że resztki po tam tej uszczelce gdzieś jeszcze nie zdrapałem z cylindra 0.o Jutro to zobacze. Dzięki za podpowiedź.

-- 11 lis 2013, 19:23 --



Mam rozumieć, że Ci chodzi o pierścienie? Jeśli tak to pierścienie dobierałem oryginalne do cylindra malossiego. grubość się zgadza ze starymi.

Tu masz link do tych pierścionków. To są te pierwsze od góry.
http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... ie+malossi

Kupiłeś pierścienie do cylka po szlifie, robiłeś szlif cylka ? Jeśli nie to prawidłowy rozmiar pierścieni powinien być 47x1,5 a nie 47,40x1,5

No to mamy przyczynę chyba : ) tylko właśnie... nie mam pojęcia czy był robiony szlif... a jakoś inaczej da się sprawdzić jaki powinien być rozmiar pierścieni?

Bo ja mierzyłem tłok i po tłoku kupiłem pierścienie.

Zmierzyłeś dobrze że tłok miał 47,40?

bez przesady. za małe pierścionki to by mógł koło ręką kręcić na biegu a rozrusznik by chciał wyskoczyć

chodzi mi co to za uszczelki za 3 zł