jest mokra, zalewało go trochę nawet przy dyszy 84 ale zgiąłem blaszkę od pływaka, ponieważ w najwyższej pozycji pływaka paliwo dalej wlewało się do komory pływakowej
. Problem został rozwiązany co nie zmienia faktu, że są problemy z odpaleniem tego....Na pewno rozrząd, ale co się dzieje to nie wiem
. Zauważyłem, że zjechane są trochę zębatki na wale od łańcuszka, ale to raczej nie powinno wpływać na odpalenie, ponieważ rozrząd sam się nie przestawia. Myślę, że może być to problem z wałkiem rozrządu, ponieważ ostatnio ustawiłem zawór ssący zamiast na
0,05 ( wszystko ustawione niby dobrze ) to ustawiłem na
0,5 i ...
po kilkunastu kompniakach odpalił. Aczkolwiek mogę nie mieć racji, choć wydaje mi się, że przy "niby"dobrej pozycji wałka na pozycji " t "
zawór ssący za późno się zamyka co też wpływa na to, że nie ma kompresji takiej, jaka była tuż po założeniu cylindra
( a wtedy była naprawdę mega i spadła nagle po odpaleniu skutera
- pierścienie są dobre, tłok i cylinder też, zawory szczelne, uszczelki także ) . PO prostu w połowie drogi tłoka do góry ( podczas sprężania ) zawór dopiero się zamyka. Czekam na wasze opinie w tej sprawie, ja już mam dość ...
-- 30 mar 2014, o 22:31 --
Postaram nagrać jutro filmik przedstawiający całą pracę silnika aby wam pokazać, czy jest to prawidłowa praca czy nie . Bo skuter nie daje żadnych oznak życia, chodź iskra jest idealna, nowa iskra kupiona, na tym cylindrze nie jeździłem nawet, tylko
CUDEM został odpalony dwa razy
...oczywiście
cylinder "90ccm" - tłok 51mm wypukły, głowica jest do 90, gaźnik KEIHIN 24,5mm z dyszą 102, stożek .Tłok nie spotyka się z zaworami, bo akurat do tego momentu zawór się zamknie... Nawet, jeśli gaźnik byłby źle wyregulowany, to powinien on odpalić albo chociaż dać znak, że coś tam się dzieje w silniku, a nie tylko dźwięk tłoka poruszającego się w cylindrze
Dodam jeszcze, że podczas ruszania magneto i obserwowania pracy zaworów w różnych pozycjach tłoka, to podczas sprężania chyba na pewno nie zamyka się ssący w odpowiednim momencie, bo
jest syczenie do płowy drogi tłoka z dołu na górę, a skoro 50% mieszanki ucieknie przez gaźnik z powrotem przez ssący, to raczej kompresji nie będzie, a co on ma odpalić - resztki ?? Masakra...