Witam jak w temacie kupiłem przedwczoraj yamahe i wszystko smigało. Wczoraj wieczorem brakło mi paliwa jak dolałem to odpaliła ale po kilometrze zgasła jakby z braku iskry i nie chce odpalic. Iskra jest swieca sucha jak zatykam ręką gaznik to w ogóle nie ssie paliwa. Myslałem ze uszczelka pod głowicą wiec wymieniłem i dalej nic. Mozliwe ze to uszczelniacze? Dodam za yamaha jest cała seryjna bez zadnego tuningu. Prosze o pomoc i z góry dzieki.

Zacznij od przeczyszczenia gaźnika, sprawdź kompresje (jak nie masz czym to wykręć świece przyłóż palec i zakręć jeżeli wypchnie to znaczy że kompresja jako taka jest ). Próbowałeś lać paliwo pod świece albo w gardziel ?

Sprawdzałem kompresje i jest wstrzykiwałem paliwo i tylko kichnął. Jak go próbuje odpalic to słychaj jakby delikatnie łapał ale i tak nie zapali.

Ja miałem w keeway'u kiedyś podobnie. Sprawdź czy płytki zaworu membranowego nie mają prześwitu.

OK sprawdze w poniedziałek i dam znac co i jak

-- 07 lip 2014, 12:23 --

Zawór membranowy dobry co to jeszcze moze byc?

zobacz simeringi tylko i wyłacznie ja po zmianie łozysk miałem podobny problem tez kichnoł raz na jakis czas przy zakładaniu wału lekko sie simering wysunoł po dokładnym ułozeniu odpalił od kopa

_________________

moja YAMAHA zapraszam do sb yamaha-booster-remacik-od-zera-powoli-do-celu-t397350.html


boster numer 2 mbk-booster-nowy-projekt-t408779.html

Sprawdziłem dzisiaj te simeringi i od strony iskrownika był uszkodzony troszke bezyny pływało tam gdzie jest pompka dozownika jutro kupie nowy i zobaczy czy bedzie chodzic