JK. pisze:
Poćwicz interpretacje,mi szkoda silnika
na docieranie wg twoich instrukcji.
Proszę tu masz opis jednego z czołowych warsztatów w pl
Eksperci budujący od lat silniki wyścigowe docierając silniki na hamowni – po około 20 testach uzyskują spadek nieszczelności pierścieni o około połowę. Jeden test to trwające 10-15 sekund przyśpieszanie pod obciążeniem na ostatnim biegu przez cały zakres obrotów.
Docieranie motocykli drogowych wiąże się z tym samym: częstym otwieraniem przepustnicy na maxa, jednak bez dłuższego utrzymywania wysokich obrotów lub obciążenia. Pomiędzy pełnymi otwarciami silnik powinien mieć czas na odprowadzenie ciepła z silnie nagrzanych miejsc i usunięcie cząsteczek metalu z docierających się elementów. Dzisiejsze silniki są produkowane z taką dokładnością, że naprawdę potrzebują dużych obciążeń aby elementy mogły przedrzeć się przez film olejowy i przez częściowy kontakt dotrzeć się do idealnego spasowania. Pyrkanie kilometr za kilometrem z oszczędnym manipulowaniem manetką gazu w żaden sposób tego nie dokona. Tu potrzebne są Prawdziwe obciążenia.
Jak to mówią: „Docieraj powoli to zawsze będzie wolny, docieraj szybko to będzie szybki”
Podczas tego całego wstępnego dopieszczania nie należy jednak zapominać o najważniejszych zasadach:
1. Zawsze nagrzej silnik do temperatury pracy /większość szkód jest wyrządzana silnikom przez obciążanie ich przed nagrzaniem/
2. Stosując gwałtowne otwarcia i zamknięcia gazu w ruchu ulicznym, pamiętaj o pojazdach za tobą – chyba nie chcesz by rozochocony dres zaparkował ci Golfa GTIturboMpowerRS zaparkował ci w tył..
3. Uważaj na temperaturę. Nawet chwilowe przegrzanie na oleju niesyntetycznym może doprowadzić do jego zeszklenia na honowanej powierzchni cylindra uniemożliwiając skuteczne dotarcie i uszczelnienie.
A i jeszcze olej ten sam warsztat.
jestem zdecydowanie za docieraniem na olejach z górnej półki takich jak Ipone Samurai, czy Stroke2, Motul 800 a to dlatego że bardzo mocno jest obciążony układ korbowy który wymaga bardzo dobrego smarowania. Drugą sprawą którą chcę tu nadmienić są tłoki ! Nowoczesne tłoki wyczynowe takich firm jak Vertex, Wossner czy Namura są pokryte powłokami zmniejszającymi tarcie w przypadku tłoków Namury i Vertexa są to powłoki teflonowe. Powłoki te wymuszają ode mnie za stosowania bardzo wysokiej dokładności wykonania tulei cylindrowych jak również wstępnego ich docierania. Docieranie w motocyklu tym sposobem zmniejsza się do minimum w przypadku tulejowania tych silników i nie przekracza 6 godzin a w przypadku zawodników do godziny. Ważną rzeczą za pierwszym uruchomieniem silnika jest to by go nastroić bogato - zmienić dyszę główną na większą, tym sposobem silnik nie będzie dochodził to wysokich temperatur to sprawi że nie zatrzemy go na wstępie. Silnik będzie troszkę przymulony i będzie się gorzej wkręcać na obroty ale będziemy mieli go pod kontrolą. Większość zwolenników motocrossu nie stroi swoich silników i bardzo często dochodzi do zatarć szczególnie latem gdy mamy wysoką temperaturę i wysokie ciśnienie atmosferyczne musimy dać większą dyszę by proporcja paliwo powietrze była prawidłowa. W takie dni rozlegają się telefony z zapytaniem dlaczego tak długo muszę czekać na nową tuleję. Bardzo ważną sprawą w przypadku tulejowania cylindrów jest znajomość czy sprzęt będzie używany amatorsko czy wyczynowo. Znajomość tego pozwala mi wykonać małe poprawki i korekty w kanałach jak również zastosować odpowiedni luz pomiędzy tłokiem a cylindrem. Są silniki przy których dokonanie korekt w kanałach osłabi nasz silnik o 5 % ale zdecydowanie zwiększy jego wytrzymałość i to o 50 % Dobór tłoka przez klienta powinien też zależeć od sposobu użytkowania motocykla. Tłoki tanie często są niedokładnie wykonane i mają bardzo złej jakości pierścienie tłokowe. do tego dochodzi konieczność zastosowania większego luzu montażowego a to znów wpływa na szybkie zużycie takiego zestawu i konieczność ponownego remontu. Zastosowanie tłoków wyczynowych daje nam większe możliwości jeśli chodzi o luz tłok-cylinder luz jest zdecydowanie mniejszy i do tego skład mieszanki na odlanie tłoka ma właściwości o mniejszej rozszerzalności cieplnej. Do tego dochodzą dodatkowe powłoki poślizgowe i bariery cieplne, ceramiczne na denku tłoka które ograniczają dopływ ciepła do tłoka i jego mniejszy przyrost na średnicy a co za tym idzie też mniejszą tendencję na zatarcie silnika ( cylindra ) Tłoki kute tak lubiane przez nas nadają się idealnie do silników które mają robić długie przebiegi i pokonywać wiele kilometrów bezawaryjnie. Ulubioną moją firmą jest Niemiecka WOSSNER. Tłoki wykonane przez tą firmę należą do czołówki światowej i posiadają powłoki na płaszczu tłoka. wykonanie ich jest również perfekcyjne i nie mam z nimi żadnych problemów i reklamacji. Tłoki te wymagają zastosowania innych luzów jak również dłuższego okresu docierania. Powodem tego jest zastosowany materiał na tłoki który więcej puchnie za to ma większą odporność na pęknięcia i zdecydowanie tłoki te robią większe przebiegi.
Napisane przez MOTOR-TECH