No więc założyłem ten moduł i cewkę od 125cc i dalej nic z tego.
Na tym gaźniku coś słychać że łapie i czasem strzeli z wydechu i nic więcej.
Na gaźniku 17,5 też kreci kręci coś łapie ale nie chce odpalić.
Już mi ręce opadają
Jakieś pomysły?

No więc miałem podobny problem tylko tyle że kupiłem gaźnik 21mm i wszystkie nowe części łącznie z cylinder hebo manston replica 70, ale do rzeczy. Wyreguluj gaźnik, popatrz czy nie łapie gdzieś lewego powietrza, spróbuj wsadzić mniejszą dyszę główną i skręć śrubkę od paliwa o jakieś 2,5 obrotu a jak nie pójdzie to 1,5 obrotu.

_________________

NRG Power Racing Project: Odwiedź--
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=129095

Wykonuję profesjonalnie porting'i cylindrów, karterów, flow w silnikach 2T oraz custom'y plastików. Wysoki poziom, szybka realizacja i niskie ceny.GG:18578720

A iskra dobra? Patrz przy elektryce gdzieś. Moim zdaniem za mała iskra,

iskra nie ma tu nic do rzeczy że niby jest zamała, jak zamała tak jak mówi Emilstanter to kup nową świece ale moim zdaniem to i tak strata kasy, spróbuj tak jak ja mówiłem

_________________

NRG Power Racing Project: Odwiedź--
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=129095

Wykonuję profesjonalnie porting'i cylindrów, karterów, flow w silnikach 2T oraz custom'y plastików. Wysoki poziom, szybka realizacja i niskie ceny.GG:18578720

Próbowałem na 7 świecach albo 6, nie pamiętam
Elektryka ok, moduł i cewka od 125cc, nie połączałem instalacji skutera do instalacji silnika.


Do mnie sam cylinder nowy oryginalny to wydatek kilkuset złotych.


Próbowałem na 3 gaźnikach na każdym to samo, odpalić powinien i tak, bo niby jak wyreguluje nie mogąc odpalić


Napewno nie


82,5 do gaźnika 20 i na stożku przy 125cc to i tak mało.

Wczoraj z manometru od kompresora i starej świecy zmontowałem sobie taki bardzo ubogi manometr żeby zmierzyć kompresję, wskazała 4bary, (wydawało się więcej, ale to pewnie dlatego że do tej pory nie miałem styczności z 125) i takie pytanie, czy przez taką kompresję możliwe żeby nie spalał benzyny i wywalał ją wydechem ?

http://www.youtube.com/watch?v=H35B5xrxntk

jeśli wynik jest prawdziwy to nie odpali w życiu. mogło lać paliwo do wydechu bo się nie zapalało i przelatywało przez pierścienie. ew, spróbuj wlać trochę oleju na tłok wtedy uszczelni pierścienie i może chociaż zagada na parę sekund

Taki manometr musi mieć zawór zwrotny. Taki pomiar nie będzie wiarygodny.
Weź goły kabel WN i zobacz na ile mm dostrzeli do masy przy odpalaniu. Iskra z kabla powinna strzelić na minimum 5mm i mieć żywy, niebieski kolor.
Przytkaj gaźnik z tyłu i próbuj odpalić. Tam już były te stożki czy jakiekolwiek inne duperele?

_________________

Wiem że od razu nie dobije, ale jednak wiele nie skoczy.


Jeśli ci chodzi o to co myślę to ja kupiłem silnik seryjny, i chodził na seryjnym ogromnym filtrze.

Moduł i cewka jest ok, a iskra jasna i ok.

On tak łapie momentami dość mocno już dym z wydechu ale jednak nie ma siły sam odpalić i chodzić - wyłączę rozrusznik to koniec reakcji silnika.

Z simeringów nie widać żeby były jakieś wycieki, w sobotę to dokładniej sprawdzę.

Pierścienie to jest zagadka, włożyłem w cylinder z jednej i z drugiej strony pierścień (obydwa oddzielnie) i pod światło było widać prześwit miedzy gładzią cylindra a pierścieniem (minimalną), a na łączeniu pierścienia był odstęp około 1mm.
Tak powinno być?