norbert95, tak teraz roxy sa skłądane w chinach, ale jakość cześci jest taka sama jak kiedyś To nie jest jakaś fabryka chinskich skuterów no name którzy składają byle jak, za paczke ryżu, Yamaha jest składana w chinach ale jakosć czesci jest na poziomie yamahy a nie na poziomie skutera za 1899zł w promocji z biedronki, tam są kontrole jakosći i wgl

Poza tym yamaha kupuje silniki minarelli z włoch, i oni akurat ich nie składają

Doni, zgadza się...

_________________

Srzedam Kingway'a na częsci..pisać

A ja stwierdzę tak że jak ktoś się zna na mechanice i nie składa wszystkiego aby tylko jeździć na szybkiego to z chinola może zrobić co nie co Nie mówię o made in biedronka bez nazwy tylko te na "poziomie chińszczyzny" Bo po tunie na sporta i złożeniu samemu od zera skuterka nie narzekam Zresztą za te pieniądze to galansik

_________________

Wybaczcie za orty i brak polskich znaków bo jestem leniwy jak pisze z telefonu.

włodi112jestem tego samego zdania

To czy chińskie to gówno to stereotyp . Jak się dba to się ma . Znajomi mają chińskie skutery i śmigają jak ta lala. Ale jak ludzie skutery odblokowywują i pałują ile wlezie to nie dziwcie się że te motorowery/skutery się psują bo i markowy tak samo padnie .

Prawie tak jak napisales ,z tym ze Benelli kosztowal nowy z 2011 r 5 tys ,zl dodajac do tego 2 tys zł mam chyba dobry sprzecik za 7 tys ? Czy dobrze mysle ?

_________________

Wojtek/Kraków

Mój kumpel miał beneli 49x i nie narzekał osiągi niebyły jakieś nie wiadomo jakie ale miał przejechane 26tyś i prawie nic nie wymieniał tylko to co sam zepsuł przez głupotę. Zresztą sam mam kymco które nie jest jakoś markowe i śmiga bez problemu

Dzisiejsze chińczyki za 1500zł są bardzo słabej jakości i posiadacze chińczyków nie oszukujcie samych siebie. Za 1500zł nie da się wyprodukować dobrego skutera.

Ja nigdy nie powiem złego słowa o Motobi Questach z lat 2003-2004r bo sam jestem posiadaczem (tego starszego) i może stanąć każdy nowszy chińczyk koło mnie żeby porównać jakość. W tamtych czasach dopiero zaczynało się produkcje chińskich skuterów i był większy nacisk na jakość, zresztą kosztowały one 4000zł. Dzisiejsze chińczyki (poza Keewayami które są całkiem przyzwoite, ale wiadomo nie kosztują 1500zł...) mają bardzo duży rozrzut produkcyjny, beztuż 50 na 100 skuterów mają wadę. Robiłem już kilka chinoli i głównie są to proste wady wynikające z użycia słabych materiałów jak cieknący filtr paliwa, awaria pompki przyśpieszającej, tragicznie wykonane zaczepy (pewien pan przyjechał do mnie z wyłamanymi zaczepami pługu, powiedział że wjechał w dziure i czacha wyszła z zaczepów i jakoś trzymała się na wkrętach). Dużo mógłbym tu opisywać, jak na przykład pęknięta pokrywka wariatora czy krzywiące się talerze ale nie mam na to całego dnia

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

Skoro jest tam składana to co ma do tego poziom? Nadal ramy są produkowane we Francji a silniki, we Włoszech...

_________________

Zapraszam na mój MotoBlog!
JUST RIDE
Romet
Custom-Klik
Witamina
Witamina B6

wielu z Was pisze o "wloskich 'silnikach ,ramach , mam wielu kolegow ktorzy maja Ducati i maja z nimi wiele problemow ,ja mam w pracowni 2 maszyny produkcji wlaskiej i nigdy wecej takich nie kupie ,ladnei wygladaja a jakosc tragiczna , co miesąic sie psuja, a co z Alfami ,tez nie grzesza jakoscia wiec nie mozan powiedziec ze co wloskie to dobre ,to zadna gwarancja jakosci

_________________

Wojtek/Kraków

Ja mam Longje Exactly - Kingway Yarox . Jest To niby chińczyk, ale skłądany gdzieś tam indziej ;p.
Co do samego skutera, poddałem go lekiemu tuningowi, i te całe "peżociki i yamahy" w większośći przypadków się chowią
To że chinol nie znaczy że zły.
Jak Szanujesz Tak Masz

_________________

Wydech: Laser x-pro
Sprzęgło: Hebo
Sprężynki sprzęgła: Niebieskie Hebo
Rolki :4,5g
Sprężyna dociskowa sprzęgła : Hebo +60 Niebieska.

SPRZEDAM:

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22036080

Marcin194, Czytaj ze zrozumieniem, składane a nie produkowane, zresszta wspomniałem o silniku.

jakbym dostał za fri jakiegos chiniola to bym nim i tak nie jezdził bo to jest normalnie masakra. ktos tam pisał ze dał 5 koła za nowa chine człowieku za te pieniadze to wole kupic 10 letnia yamahe apkie lub jakąs gilere i bede jezdził jezdził i jezdził a ty bedziesz sie patrzył jak twoj trup stoi i gnije. jestem w posiadaniu apki ktora przelatałem 40k km na seryjnych czesciach wymieniane były tylko opony filtr i pasek jak tyle nakrecisz swoja china to daj znac .. pozdro

Rozumiem że te części były nowe a nie jakieś używki,bo multum markowców jeździ na używanych częściach bo posiadaczy nie stac na kupno nowych zresztą wystarczy poczytac to forum co nie którzy tu oferują w działach kupię,sprzedam,zamienię,gdyby mogli to za części które już dawno powinny wylądowac w hucie sprzedali by swoją matkę,sam mam chiniola od nowości dałem 4,5tyś ,gdy się skończyła gwarancja zacząłem robic go pod siebie[70cm sport],nie jeden markowiec na światłach był bardzo zdziwiony po zmianie świateł że chiniol ruszył pierwszy zostawiając go w tyle.I jak na razie chiniol jeździ bezawaryjnie czego i markowcom życzę

Ty chyba spotykałeś same przytarte/na wykończeniu markowce
Moja seryjna senda zostawiłaby w tyle twóją 70'tke *.* wiem co mówie kumpel też ma quantuma na 70 ;p i zostaje w chuy w tyle

Czytaj ze zrozumieniem, właśnie o tym pisałem nie sztuką jest miec markowca sztuką jest go utrzymac,zapytaj tego kumpla czy wlożył 2,5 tyś w quantuma w tuning a później się wypowiadaj

włożył ;p i to duzo on tam mase rzeczy zmienial ale glupi jest bo daje do mechanika zeby mu to skladal ;) najlepiej samemu, ma sie przynajmniej gwarancje ze wszystko jest ok. pozatym jak sie ma na markowy skuter to ma sie i na jego utrzymanie logiczne że trzeba wymieniać olej, opony ,czyścić filtr, wymieniać co dwa sezony tłok + regeneracja wału. Jak ktoś nie ma na utrzymanie to niech lepiej rowerem jeździ
Tak wgl gdybym kupił skuter/motorower 2 lata temu to sam bym jeździł chinolem wtedy jeszcze się poprostu nie znałem, i byłem święcie przekonany że te skutery z giełdy czy też sklepu po 3-4k nowe są dobre.
A tak wogle to głupota ładować kase w tuning ogólnie jak dla mnie to strata kasy.. pojedziesz 20km/h więcej przy czym spalanie wzrośnie Ci o litr do góry + większa awaryjność.. + nie odzyskasz kasy którą wydaleś na tuning przy sprzedaży motoroweru.

Ja skuta mechanikowi nie dam tknąc,a tunig to w sumie niezla zabawa choc trochę kosztowna, poza tym dużo jeżdzę po drogach szybkiego ruchu no i nie chcę byc zawalidrogą,a sprzedawac go nie mam zamiaru do póki są częsci

x6itru, wymiana tłoka i regeneracja wału co 2 sezony?! Mówisz o markowcu?!!

n0ooRt, no weź nie przesadzaj... Różnica w utrzymaniu markowca 2T a chińczyka 2T jest na pewno na korzyść markowca. Rolki to ten sam koszt, pasek to ten sam koszt, tłoki i pierścienie ten sam koszt. Klocki/szczęki ten sam koszt, Opony ten sam koszt. Co więcej przy normalnej codziennej eksploatacji chcesz wymieniać? Oryginalny chińczyk na pewno przejeździ (przy takim samym typie eksploatacji) mniej kkm niż markowiec.

_________________

Zapraszam na mój MotoBlog!
JUST RIDE
Romet
Custom-Klik
Witamina
Witamina B6