Marcin194, i
mass143, Nie będę wchodził w kłótnię na temat każdego z naszych poglądów. Jedni się ze mną zgodzą inni nie. Nic w tym dziwnego. Bądźmy poważni.
Cytuj:
NIE INTERESOWAŁBYM SIĘ SZCZEGÓŁAMI. Dowiedziałem się o tym? Trudno, to jest jej przeszłość. Moja przeszłość też skrywa wiele incydentów, wpadek, głupot i tak dalej, ale co mi to zmienia? W tej chwili jestem ogarniętym, rozsądnym człowiekiem, który stara się twardo stąpać po ziemi... Co z tego że wcześniej tak nie było? TERAZ kocham, wcześniej nie znałem, TERAZ jestem, wcześniej nie byłem, TERAZ ONA KOCHA MNIE< ONA JEST WZGLĘDEM MNIE OKEJ I KOCHAM JĄ. Wszystko jest w porządku to po co to psuć?
WCISKAM GRZYBKA
Niektórzy tutaj, sprawiają wrażenie gdyby sami chcieli się dowiedzieć o szczegółach więcej niż sam zainteresowany i jeszcze później pewnie wyświać pannę od lachociągów... Chłopaki, odrobinę kultury, taktu i opanowania. Życie jest nieobliczalne. Znam wiele dziewczyn przed 18 które nie należą do "świeżych". Nie wszystkie się do tego potrafią przyznać, ze względu na dumę i dobrze. Wasze mamy, Wasi ojcowie, również nie są święci i też Wam się do tego nie przyznają.
Nie interesuję się szczegółami bo nie jest mi to potrzebne ,mam też własne życie. Każdego przeszłość ma wiele ciekawostek. Przeszłość jednak w pewnym kontekście dalej istnieję i żyje razem z tobą. Nie wymażesz jej od tak i happy.
Sorki za wyrażenia ale z dziw** też byś to olał ciepłym moczem i sobie szczęśliwy żył?
Marcin194 pisze:
Jeśli uważasz że 16 czy 18 latka jest wystarczająco dojrzała psychicznie do stosunku, to pozdrawiam.
Broń boże ,w żadnym wypadku. Ale chyba możesz potwierdzić to ,że 14 lat to dziecko a 16-18 nastolatka
Bo to jest też różnicą jakaś jest. Na pewno w papierach by nie było tego minimalnego wieku jeśli byłby on tylko i wyłącznie wymysłem "mądrych" polityków.
Marcin194 pisze:
Pytam się co to zmieni?! Zrobiła to zrobiła, takie czasy i już. Co, w detektywa będziesz się bawił, bo nie była legalna?
Fakt faktem ,takie czasy a i w detektywa nikt nie bd się chyba bawił. Warto wspomnieć ,że kiedyś 15-16 letnie "kobiety" wychowywały już dzieci i było to naturalne. Podsumowując to wszystko każdy z poglądów użytkowników ma odrobinę racji ,takowej tolerancji ,ciekawości ,obaw itp. Nic w tym dziwnego i na tym powinniśmy chyba zakończyć.
Mimo to wszystko i protestów kilku osób ,każdy z nas podjąłby zupełnie różne decyzję. Jeśli tylko autor pytania chce to zapyta jej o to. Nasze wypowiedzi są tylko mało istotnymi podpowiedziami czy sugestiami. Zakończmy kłótnie na ten temat ,bo nie jest ona warta nerwów.
Marcin194
Chodzi mi raczej o sytuację z której to wynikło ,nie grę wstępną itp tylko czy zrobiła to z presji kogoś ,zmuszenia czy własnej decyzji i czy wyciągnęła z tego jakiś wniosek.
PW. 
