Speedy23, No to musisz wytłumaczyć, że do niczego nie doszło i jakoś wybrnąć z tej sytuacji.

Speedy23, ile macie lat? ogólnie nie wyobrażam sobie żeby moi czy mojej rodzice wbili z nienacka do pokoju (fakt zawsze wiedzą jak jest u mnie itd)
Moi rodzice keidyś mi dobitnie powiedzieli "po co macie robić to w samochodzie skoro macie domy", fakt że ze względu na komfort psychiczny wolę pojechać do mojej jak zostaje w miesice gdzie studiuje a jej współlokatorki nie ma bo wtedy mamy dużo więcej czasu dla siebie i wgl.

_________________


Ku pamięci[*]

Speedy23, Jak cie dziewczyna prosii o pomoc bo jest w takim dołku to musisz reagować od razu ;) nie możesz gadać, jutro pogadam bla bla a i tak do tej rozmowy nie dojdzie, obiecywanie jej nie pomoże, masz jej pokazać, że jesteś facet i dasz rade z jej rodzicami. Jedź do rodziców jak najprędzej a jak nic do nich nie będzie docierało to powiedz, że nie chcesz z nimi żadnych spięć bo ich szanujesz ale, że ją tak kochasz, że się nie poddasz. Mam też pytanie jakie padło wyżej, ile macie lat? bo jeśli ok. 18,19+ to nie rozumiem zachowania rodziców, przecież już nie jesteście małymi dzieciakami. No chyba, że macie 15,16... to już inna bajka

_________________

Tak jak wyżej chłopaki piszą. Reakcja rodziców może świadczyć o tym, że twoja ma 16 lat i dlatego się tak przestraszyli, że pewnie chcesz ją tylko wykorzystać i zostawić i wgl. jakieś takie, a ona jest na to za młoda, bo jestem przekonany w 100%, że tak myślą. Teraz musisz ich przekonać, że ci na niej zależy. Musisz tam pójść i powiedzieć, że to nieporozumienie, że ją bardzo kochasz i nie zrobisz jej krzywdy. Bratu obij morde, żeby się nie wtrącał w nie swoje sprawy. Przesteraszy się i przekona się, że ci zależy na niej.

Co ty szwagra chcesz bić?

Ja w tym roku koncze 18 a dziewczyna skończyła już 17 nie dawno ;) Szwagier za przeproszeniem to kawał **uja . Taki mądry był że w nocy po 3 do mnie dzwonił i że mi najebie za nią i żebym to pamiętał . To odpowiedziałem że jutro może spróbować sił bo mam zamiar pogadać z jej rodzicami . A on że lepiej żebym sie na oczy nie pokazywał mu bo nie ręczy za siebie . To powiedziałem żeby uważał bo ja tak samo . A teraz czekam bo jej mama konczy prace o 16 a tata o 18 wiec przed 19 się zjawie i spróbuje na spokojnie pogadać chociaż wiem że to nie bedzie takie proste ..

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=345910

WBIJAĆ !!! SENDA -X-TREME NA BIDALOCIE *.*

Speedy23, Dobrze robisz! n0ooRt, No, a co ma zrobić jak taki ptak z niego? Obić ryj i po problemie. Pamiętajcie, że na każdego kozaka znajdzie się większy kozak...

Jak obije ryj szwagrowi to u teściów ma przesrane

widzę że to rodzice z typu nadopiekuńczych, na ile znam swoich rodziców to w takim wieku jak byłem to gadali mi że w razie co mam sie zabezpieczać itd. (w sensie 17 lat)
sytuacja nie ciekawa bo podejrzewam że cieżko będzie im przetłumaczyć że nie masz złych zamiarów itd. tym bardziej że jej braciszek się tu rzuca cholera wie o co wiec będzie ich dodatkowo przeciwko tobie nastawiał

_________________


Ku pamięci[*]

A dajcie spokój moja miała racje że to pojebana rodzinka ... Przychodze kulturalnie najpierw zapukałem otworzyła mama jej i ja mówie czy może pani na chwile zawołać Patrycje a ona że zaraz , wyszła i mówie żeby mi jakoś pomogła gadać i wgl no i zawołała mame i mówie jej że mi strasznie zależy na pani córce że nie jestem taki zły jak sie pani wydaje i nigdy nie skrzywdzę jej i że nie ma o co sie bać . A ona czy to wszystko patrze a tu wyleciał ten brat i z mordo czego on tu chce coś tam czy guza szukam , no to ja nadal kulturalnie żeby sie nie wtrącał bo teraz nie z nim rozmawiam ale moge potem , to on do mnie z łapami i mnie ciągnie no to sie wkurwiłem ostro na niego takiego kopa wyrwał na jajca że go zgieło w pół a potem lepaka i moment zrobił sie spokojny powiedziałem że jak skoncze to wyjde ale nie dało sie spokojnie już gadać z jej mamą bo zaczęła robić afere wiec powiedziałem to co ktoś pisał że nie chce żadnych spin i nie odpuszcze tak łatwo i wychodze a ten brat znowu coś tam że nie podaruje ci tego gnoju a ja że jak jeszcze cos to niech podejdzie to wszedł do domu a ja pojechałem . Myślałem że bedzie łatwiej .

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=345910

WBIJAĆ !!! SENDA -X-TREME NA BIDALOCIE *.*

Tak właśnie myślałem, że bez sprzeczki nie dasz rady. Wiadomo było, że pojebana rodzina bo jak tak to by sb dziewczyna dała radę. A co na to Patrycja i jak zareagowała. Coś pisała? Jak tam sytuacja u niej ?

Speedy23, Oj to ciężka sprawa ale jeśli jest tego warta to dasz rade! Nie poddawaj się, a frajerowi obij ryj. Pisała coś potem twoja co było potem na chacie?

To widzę, że główny problem leży w tym braciszku całym....

_________________


Ku pamięci[*]

No chwile aby potem ze mną gadała że on gdzieś pojechał samochodem i żeby mnie nie szukal czy coś i że mam uważac na siebie a ona nie chciała z nikim gadać i sie zamknęła w pokoju a mamie powiedziała że nie bedzie decydować za nią i nie ma prawa jej zabraniać kontaktu ze mną i że pomimo wszystkiego bedziemy sie spotykać . Ona sama mówi że gdyby nie ten brat to z mamą i tatą by sobie poradziła , no a z nim ? Czekam aż bedzie na mieście czy coś i jak bedzie miał problem to tym razem wyjaśnimy sobie to dosadnie raz ,drugi dostanie to może ogarnie żeby się nie wpierdzielał gdzie nie potrzeba i przypomni sobie jak był w jej wieku ...

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=345910

WBIJAĆ !!! SENDA -X-TREME NA BIDALOCIE *.*

Pogadaj z jej rodzicami bez brata , powiedz ze to jest sprawa miedzy wami, ale delikatnie a stanowczo za razem, powiedz że jesteście odpowiedzialni, ze chcecie brać swoje życie w swoje ręce.

____________________
Prawda w oczy kole http://areknaeuropejskimszlaku.blox.pl/html takie mamy ceny!

Nie zapominacie się trochę se słownictwem ? Rozumiem, że nerwy, napięta sytuacja, ale to można rozładować w inny i skuteczniejszy sposób, iść się wyżyć na basen,bieżnię.
Nie chce już drugi raz upominać, bo skończy się to inaczej, a po co.

_________________

REGULAMIN FORUM ---> viewtopic.php?t=3

Siema panowie, jestem z dziewczyna 2tyg i mam wrażenie, że ona próbuje wywołać we mnie zazdrość.
W niedziele mi napisała, że jedzie z kolegą na pizze (z takim, którym kiedyś kreciła, ale im nie wyszło) na to ja odpisałem, że ok niech jedzie tylko nic tam nie robi, ona na to ze nic napewno nic nie będzie robić i nie pojechała wkońcu bo ten kolega niby wypił piwo wcześniej i jej nie powiedział. Druga sytuacja dziś - nie pisałem z nia pare godzin i zapytałem gdzie była, a ona na to, że cały czas w domu i zapytałem czemu nie pisała a ona na to, że siedzi z kolegą, ja odpisałem z jakim a ona odpisała po trzech godzinach, że nie miała jak odpisać, ja odczytałęm , ale nie odpisałem i zapytała czy jestem zły, tez nie odpisałem a ona "mhm, dobranoc" . Była jeszcze taka sytuacja, że mówiła, że idzie na 18stke z przyjacielem i pytała czy nie mam nic przeciwko. Powiedziałem, że nie mam, ale wolałbym żeby tam nie szla, ale jak chce to jak najbardziej może tylko chcę żeby nic tam nie robiła. Ona obiecała, że nic tam nie zrobi, ale po paru dniach powiedziała, że przemyślała to i nie idzie na ta 18stke bo mi sie to nie za bardzo podoba.

Nie wiem czy ona próbuje wywołać we mnie zazdrość czy co?
Jak mam się zachować po tym jak dziś mi napisała dziś że siedzi z kolegą bo nw czy chce żebym był zazdrosny czy co? chciałbym się jej nie znudzić, dlatego chce , żeby cały czas sie o mnie starała

Chłopaki pomóżcie

_________________

Piszę poprawnie po polsku.

Crazy, to jest babska gra i wydaje mi się, że ona tylko ściemnia z tym chłopakiem, wcale się z nim nie widzi i tylko Cię sprawdza .

Horacy, jeżeli powiedzą, że chcą wziąć swoje życie w swoje ręce to np. ja bym im odpowiedział "to bierzcie, proszę bardzo, wyprowadźcie się z domu, sami zarabiajcie na życie nie biorąc od nas żadnych pieniędzy", i nie zdziwiłbym się jak taką odpowiedź usłyszą od jej rodziców

_________________

Malina pamiętamy[*]

Nie wiem jak się teraz zachować czy być zazdrosny czy ją opieprzyć czy powiedzieć po prostu normalnie okej Pomóżcie

_________________

Piszę poprawnie po polsku.

No niestety tak to już jest z dziewczynami nigdy do końca nie wiadomo o co im chodzi i czego tak naprawdę od nas oczekują, z reguły kiedy mówią tak to znaczy nie a kiedy mówią nie to znaczy tak ale to też nie reguła

____________________
To nie obiecanki cacanki http://mowieremontmyslepestka.blox.pl/html sprawdź!